Chyba przestane wychodzic z domu poszlam na rynek po Świeże warzywa z koleżanka i jej pol rocznym synkiem stoje obok wozka bo ona zakupy robi i słyszę tekst za plecami “500+” swojej robi !!! Zagotowalam sie odwrociłam i odszczekałam się na koniec dodałam że zaraz sobie jebne naklejke na tyłek te zakupy sponsoruje 500+ a jemu gówno do tego !!!
Tak powiedziałaś? Brawo Ty. Ja bym pewnie powiedziała “panie 500+ przepite, zakupy robię za kasę z socjalnego”
:))))) ludziom się w głowach przewraca. Jak można tak do drugiego człowieka.
Sylwunia hehe nie denerwuj się…ludzie są walnieci nie zmienisz tego
O mogłaś odpowiedzieć że szóstkę dzieci masz jeszcze,cze w domu,skoro państwo płaci
Ja też miałam akcje i dziewczyny też pisaliśmy już kiedyś o wredocie ludzkiej w związku z pincet +…
Mama no powiedziałam tak bo mnie jasny szlak trafił no cholera jasna tyle co ja przeszlam i w ogóle
Sylwia spokojnie bez nerwów ale i tak dobrze zrobiłaś bo tacy ludzie zasługują na to by im dogadać .
Kurcze cały post mi wcięło a miałam tyle napisane…
Tyle piszecie dziewczyny,staram się nadrabiać ale mam ich już 4 strony po całej żeby to ogarnąć.Jednak nie czytanie na bieżąco to zaległości nie ma…a teraz…
Wczoraj paskudna ciepłota była…nie szło oddychać a w nocy było 27 stopni.Syn spał w koszulce i pampersie.
Ja tylko pod kocem i też fest ciepło mi było.
Ahh między moimi dziećmi byłoby 2,5 roku różnicy…a tak jest sam…
Ewcia88 powiem Ci że ja wolałam być zabezpieczona mm w domu.Bez rozmyślania potrzebowałabym nakarmić dziecko to nie miałabym czym.Ja mam bardzo daleko do apteki całodobowej,nie mówiąc o Biedronce czy Żabce…A tak będąc w mieście kupiłam na wszelki wypadek.No i super ze go miałam jednego razu…
A ja polecam Nan bo po Bebiko miał problemy żołądkowe.
aleks1983a to super że teraz karmisz bez problemu i pokarmu Ci starcza.To jednak duża radość.
Mam nadzieję że nie przy drugim dziecku,kiedyś też pokarmu mi starczy jak przy synku.Takie miałam zapasy że głowa mała.
To dzisiaj miałyśmy taką samą pogodę z rana…Chmur było full,dopiero koło 10:30 wyszło słońce.
Zamarancza kiedyś też tak miałam że syn budził by się jakbym go ubierała na śpiąco,ale potem już znalazłam na to sposób.Po uspaniu odczekiwałam 8 minut i dawałam go do łóżeczka,spał zazwyczaj mocno więc się udawało.
A ja sobie przypomniłam moment jak ja rodziłam 3 lata w takie upały! Zlana potem byłam o 13 w południe ale moja sąsiadka z sali nie zgadzała się na otwieranie okna bo wieje…Ratowałam się mokrym ręcznikiem na czoło i kark.To mnie ratowało…
Sylwia mojemu synkowi też nie pasowało jak jeździłam autem…Wtedy najwięcej kopniaków dostawałam i mnie to stresowało.Wtedy też mi się przytrafiło że nie pamiętałam jak się wsteczny włącza i odarłam samochód.Kurcze jaka byłam wtedy zła…a jaki strach we mnie siedział jak o tym mężowi miałam powiedzieć.
To widzę że też miałaś full mleka przy Oliwi,obyś teraz też miała z pokarmem.Jednak dużo mleka to fajna sprawa.
A podobno zawsze któraś pierś daje więcej mleka,u mnie to była lewa…A to była dość znacząca różnica.
Oliwia jednak dba o Ciebie skoro się tak fajnie troszczy o mamusię Fajna sprawa.
A widzisz ja czekam na ten moment żebym mogła iść sama na zakupy a syn mógł zostać w figloparku bez naszej obecności.
Dzisiaj byliśmy a takim malutkim u nas i szału nie ma dość brudno i syn ciągle nas szukał…więc trzeba było tam być obok.
A takie gadanie będzie denerwować…ale znając mnie też powiedziałabym co myślę! Nikomu nic do tego ile dzieci masz…
Od nas z pracy dziewczyna jest znowu w ciąży z 4 dzieckiem…masakra jakaś co wraca do pracy to robiła max 4 miesiące i kolejna ciąża…
3zuza3 możliwe że synek żartował ale mimo wszystko trzeba pilnować, bo nigdy nic nie wiadomo.
Mi też czasami zeżre wpis i muszę od nowa. To frustrujące. U nas gorąco, wiatrak chodzi dzieci śpią jak żaby na liściu poodkrywane same pampki i koszulki.
Chciałabym taką gromadkę, ale wiek nie ten. Może jakbym zaczęła 10 lat wcześniej …
JesZcze trochę i Mariuszek sam będzie zostawał w sali zabaw, a Ty będziesz szaleć na zakupach. Nim się obejrzymy nasi chłopcy pójdą w świat.
Korzystaj Darka z ostatnich wolnych dni
Hej Mordki my jestesmy na wsi mloda od 7 nie śpi w nocy vo chwile mi robiła pobudki bo cos jęk się śniło no makabra i co przysnełam to znowu mamo czemu nie spisz ze mną i poszlas do swojego lozka i Foch jestem mega nie wyspana
Mama_Arka_Martynki mąż mi mówi ze mam pisać sobie w notatniku a potem tylko skopiować i wkleić.Nie będę miała problemu ze zjadaniem postów.No niby tak ale za dużo zachodu jak dla mnie…
U nas wczoraj mega gorąco było.Myślałam że się roztopię…Wiatraki i tak mało co dają…Syn w majtkach tylko chodzi a śpi tak jak Twój w koszulce i pampersie…
A jak u Was nauka nocnikowania?
Chciałabym żeby sam się bawił w figloparku a nie ciągle mnie woła…aczkolwiek i tak jest lepiej bo nie muszę się wspinać razem z nim.Przekonałam go żeby sam wchodził i teraz sam biega tu i tam,ale jednak muszę go pilnować żeby ktoś go nie uderzył albo nie spadł z konstrukcji.Raz jak byliśmy jedna taka dziewczynka wredna była,młodsza od mojego to co chwilę go popychała.Aż w końcu zwróciłam uwagę temu ojcu.A on wtedy mi powiedział że nic mu się nie stało.Owszem ale to nie było raz…
Dzisiaj ostatni wolny dzień…Jutro do pracy ;(
Sylwia to nie dobrze że się nie wyspałaś.A teraz powinnaś nadrabiać sen ile wlezie…Jednak mimo wszystko chyba spałabym sama bo Ty masz wypocząć w nocy a w dzień mieć siłę a nie potem cień człowieka jesteś…a teraz wypoczęcie to najważniejsza sprawa.
Głową mi pęka
Sylwia to połóż się i na głowę daj zimny kompres to powinno choć na chwilę pomóc albo spróbuj zasnąć.
A jak bardzo Cię mocno boli to zjedz tabletkę…
Dareczka jakos daje rade nie moge zasnąć kompres tylko odrobinę pomógł tabletki na razie nie chce brać jak w ciągu pol godziny max nie zasne to wezme dopiero (przywykłam do boli migrenowych wiec ten jest jeszcze do zniesienia )
I jak Sylwuś przeszło trochę?
Mój Franio dał taki popis w nocy ze mi głową odpada… najpierw obudził się koło 10ja byłam na dole więc zanim usłyszałam i dolecialam to trochę popłakał a nianie mam u Zosi w pokoju…a on spał u rodziców
Wzięłam go do siebie no i tak z 2hodxiny leżał,wiercił się, zasnąć nie mógł,potem zaczął płakać,no to myślę może głodny, dałam mu deserek Hippa bo akurat miałam na gorze a już nie chciałam go zostawić i lecieć do kuchni,ale cwaniak zjadł i on się bawi, kurka wszystko w pokoju powywalal a co mówiłam chodź spać to płacz, Zosia się obudziła to zaś ja karmiłam,potem ja usypiam a ten rządził po pokoju,w końcu o 3 wszedł do łóżka i poście lbprobowal rozbierać, zgasiłem światło i o 3,20 zasnął i co? I o 3,45 Zosia do karmienia się obudziła…
Ja pitolę a mój mąż głuchy spał u rodziców ale na pewno słyszał więc rano taki zjeb dostanie bo już w nocy nie chciałam wszystkich budzić i go wołać…
Zasnęłam na godzinę ale Zosia leży i się wierci,prutki wali,więc się śpie,a wyglądam jak monster…
Co za noc…
Cala noc mnie bolała zasnełam ok 12 budziłam się z 3 razy a od 4.30 juz nie spie bol głowy puścił dopiero ok 6/7 rano makabra bedw jak zoombi dzisiaj
Aleks należy mu się zrypka i to niezłą kochana jak sytuacja z rana u was ???
Byłam dzis na badaniach komputerowych wzroku bo sama widzę ze mi się wzrok pogarsza i co jeszcze trochę i będę ślepa Małgośka wykancza moje gałki oczne …,
Wada przed ciąża prawe oko -0.5 obecnie -2.0
Lewe oko przed -1.75 obecnie -1.25
Nosz jasny gwint te okulary ktore mam dotychczas sie dla mnie nie nadają powinnam je natychmiast wymienic ale niema sensu bo to jeszcze 6 tyg do porodu buuuu
Sylwia ja mam wadę -0.5 i -0,75 mam okulary ale coś w nich mi się żle widzi więc ich nie noszę ale ostatnio zauważyłam że strasznie wzrok mi się pogorszył ale też czekam aż urodzę i dopiero wówczas pójdę do okulisty .
Sylwia ja mam na oboje oczu -0,75 i w ciąży tez pogorszył się wzrok natomiast teraz wszystko jest jak dawniej. A może soczewki na ten czas? Zawsze to taniej niż nowe okulary a po porodzie pójdziesz do okulisty jeszcze raz.
Ja ogólnie chciałam iac do okulisty przed porodem ze wzgledu na to żeby mi określił jaka mam wage i żeby na tej podstawie mi określili czy moge rodzic naturalnie czy są jakies przeciwwskazania
Byłam dziś wykupić recepte na zastrzyki bo wczoraj zrobiłam ostatni i co się okazało ze jednak zastrzyki mam na znizke jet zajebiscie 300 zł w kieszeni
Oooooo to super! Chyba bym frunęła ze szczęścia do domu 300zł to kawał kasy.
Przeciwwskazania do porodu sn to są chyba tylko przy bardzo dużych wadach? Ja mam -3 i spokojnie mogę rodzić.
Sylwia to super , extra wiadomość