Oglądałam kwiat pustyni i wyłam rzewnymi łzami.. teraz jak mamy maleństwo w domu nadto się rozczulam , wszystko mnie wzrusza i oczy mokre. Nie wiem czy dam radę obejrzeć ponownie, nie w obecnym czasie. Tak samo filmy o zmarłych dzieciach, zaginionych czy o rozwodach, gdzie dzieci są kartą przetargową - nie na moje nerwy
Ja odąd mam dzieci też nie mogę oglądać takich rzeczy.. Od razu płaczę:(..
Mam tak samo. Nie umie oglądać programy gdzie pokazywana jest krzywda robiona dziecia odrazy płacze bo nie umie tego zrozumieć. Jak można krzywdzić własne dziecko. Jak można pozwolić by ktoś mi robił krzywdę. Moje dzieci to moje największe skarby i wydlubalabym oczy temu kto by chciał je skrzywdzić
Też nie jestem w stanie tego zrozumieć. Tyle jest zła na świecie. I też odkąd zostałam mamą dotykają mnie sto razy mocniej takie tematy.
Nie oglądałam jednak Kwiatu Pustyni , był przecież mecz ,finał...
Za to wczoraj oglądałm Oceanu Strachu 2 wyłam na nim , maleńka Sara sama została na jachcie i płakusiała, a ja razem z nią...
Kojarzycie ten film ?
Też nie oglądałam kwiatu pustyni
Obejrzyjcie koniecznie
Oglądałam ten film nie raz. A najbardziej przerazajace jest to, że ono uważają, że to jest zupełnie normalne. Że wszędzie tak jest..
Warto obejrzeć.
Ja oglądałam ten film , ale już dawno temu ... kilku wątków już na bank nie pamiętam.
Ja niestety na razie nie mam kiedy obejrzeć może w przyszły weekend mi się uda
Ja jestem z tych wrażliwych ale na codzień noszę skorupę i tego nie pokazuje. Nie mniej jednak takie filmy nie są dla mnie bo ryczę jak bóbr i przeżywam to potem tygodniami a przecież Ja realnie nie mam wpływu na to co się dzieje w innych krajach,jaką jest kultura.
Oczywiście jak najbardziej staram się żyć zero waste, oddaje ubrania potrzebującym i sprzedaje rzeczy które się jeszcze nadaja ale to kropla w morzu potrzeb. W ciąży to już w ogóle jestem bardzo wrażliwa, płacze nawet na reklamach, więc żadne filmy dokumentalne o dzieciach głodzie itp nie dla mnie.
Wiecie, dla nas to niewyobrażalne ale prawda jest taka że większość mieszkańców rdzennych się na to godzi bo taka jest kultura i trzeba to czcić. I póki to się nie zmieni to nie ma mowy żeby trzeci świat się zmienił.
A jeśli chodzi o katowane maleństwa to jak urodziłam synka to była taka rodzina co zalatowala chlopca chyba 2 miesięcznego. Okazało się że ja wiem co to za chłopiec, patologia straszna, ta matka była w grupie na portalu społecznościowym i.... widziałam tego chlopca jak się urodził, ona w ciąży o wiele rzeczy pytała i moim zdaniem nie do końca była zdrowa psychicznie. Okazało się że jej partner a ojciec dziecka bil i kopał maluszka. Maluszek zmarł. Oboje dostali zarzuty. A ja ? Ja karmiłam syna i łzy wylewałam dlaczego tak się stało... chciałabym uratować wszystkie te dzieci, bite, katowane, molestowane ale także te co umierają na straszliwe choroby ale przecież to jest niemożliwe.....
Mamina ,znałaś tego chłopca? To bylo w tv naglośnione?
Takie tragedię się rozgrywają za naszymi ścianami,że ciarki przechodzą po plecach.
Takiemu gałganiowi i gałganicy powinna ręka uschnąć od razu plus wyrzuty do końca życia
Ja, gdy urodziłam synka , urodził się również inny chłopiec donoszony 700g , matka po 3 h po urodzeniu wypisała się ze szpitala, alkohol i inne uzywki były cały czas. Powiedzieli od razu że dziecko 99% nie przeżyje
Ja tej rodziny realnie nie znałam nie widziałam, byli w ogóle z innego miasta. Ale na grupie widziałam i ta kobietę i to dzieciątko bo pisała posty. Pamiętam że bardzo mnie to poruszyło nie mogłam spać nie mogłam przestać o nim myśleć bo on urodził się tydzień przed moim synkiem
Było o tym w tv. Viktorek z Rudy Śląskiej. Urodzony 18 czerwca 2020 zmarł 22 lipca.
Miał miesiąc. Nie zapomnę jego malutkiej twarzyczki nigdy..... on dostał dożywocie, ona 9lat ale widzę że stara siw o załagodzenie kary
W naszym społeczeństwie utarło się, że wszyscy muszą mieć dzieci. Mam wrażenie, że mało kto się nadaje do roli rodzica... byłam teraz na krótkich wakacjach i tyle zezłoszczonych rodziców na plaży jeszcze nie widziałam, nie było dnia, żeby ktoś się nie wkurzał na dzieci... najgorsze jest to, że one tylko chcą się bawić, ale przecież dla wielu rodziców to za duże obciążenie zrobić z dzieckiem zamek z piasku czy kąpiel w morzu... Rozumiem, że każdy potrzebuje odpoczynku, ale skoro opieka nad dzieckiem to tylko obowiązek a nie przyjemność to po co im te dzieci ?
Poczytałam o tym Viktorku ,włos na głowie dęba staje , i też nie mogę sobie tego przypomnieć. Karmiłaś swoje dzieckona tamto Dzieciątko przechodziło gehennę �
DwaRazyH taka baba to harpagan , niech tableki ,,dzień po,, będą dla takich ludzi od razu bo to tylko tragedie są później :(