Asiu na zaparcia jeszcze sliweczki najlepiej suszone jesli takowe masz bo wspominalas o nich.
Pogadaj z lekarzem sprawdz badania jak wyjda i zapytaj czy tego zelaza nie mozna zostapic srodkami naturalnymi to lepiej dla Twojego zoladka.
Jak ja byłam przeziębiona i domowe sposoby nie skutkowały, lekarz przepisał mi leki Prenalen, przeznaczone dla kobiet w ciąży, oparte na naturalnych składnikach. Niestety czasami czosnek i cytryna nie wystarcza, a lepiej brać leki pochodzenia naturalnego niż sztucznie modyfikowane.
A na zaparcia oprócz suszonych śliwek polecam suszone morele
niunia989 - ja również, mimo diety, przyjmuję żelazo w postaci tabletek, gdyż samym jedzeniem nie ma możliwości zaspokojenia odpowiedniego poziomu żelaza dla 2 osób - no chyba, że jadłabym jak słoń i tylko produkty bogate w żelazo.
Chyba jednak jesteśmy w jakimś stopniu skazane na chemię
Dreamland- Ja na prawdę myślałam, i dalej tak twierdzę że jem bardzo zdrowo bardzo dużo rzeczy które podała Niunia . Ale widzisz mimo tego i tak i tak “Mały pasożyt ciągnie ode mnie wszystko to co najlepsze” Bo tak to jest
Ja także sie leczyłam domowymi sposobami. Ja nie tyle co herbatka z cytryną, ale miałam prawdziwy sok z malin… Już się dobrze czułam po nim, wypocona i w ogóle. A jednak gdzieś tam mnie jeszcze szczykało. Miałam też obawy że nie doleczone to będzie i jakieś powikłania.
Mówię lekarzowi że na gardło wydaje mi sie ze pomogło mi mleko z miodem. I Faktycznie na drugi dzień czułam się lepiej. Zasugerował mi bym kupiła sobie chlochilardin… heh przydał mi się. . W ciąży odporność jest znacznie mniejsza niestety…
Nie piję nie pale to sobie tabsa zażyję,
Asiu a to dranski ten pasozyt
Na anemie duzo soczku z burakow czerwonych i po anemii Serio
No jak mus to mus.
Ja staram sie tego wystrzegac jak tylko moge zawsze pytam o zastepstwo tabletki. Widocznie moj “pasozyt” nie jest taki wymagajacy
No widocznie tak… Ohh Kochana… Soki z buraków idą u mnie a idą, Burczaki na obiad, szpinak na kolację…
Śliweczki wsuwam , ale nie tak regularnie:) jabłka mam aktualnie 3 kg na stole :)) W promocji były, jak mam ochotę na coś “niezdrowego” to biorę jabłuszko
Mam nadzieję, że wyniki krwi kolejne będę miała w porządku. Porozmawiam z lekarzem czy można by było zmniejszyć dawkę żelaza To zawsze jedna tabletka mniej :))
Wiem ze mojej znajomej pomogly buraczki na anemie, ale sok pila zamias wody Chcialo jej sie pic to sok z buraczkow wciagala
Zobaczysz po wynikach. Kiedy teraz badania i wizyta u gina?
Teraz w lutym miałam krew…A mam co dwa miesiace W kwietniu na samiutkim początku . to chyba juz ostatnie będzie badanie jeśli chodzi o te regularne badania. Także jeszcze trochę mam czasu by się podleczyć z tą anemią:)
mam dzisiaj straszne gazy Ale jak poszłam do toalety to mi tak teraz systematycznie wszystko uchodzi. Czuję się znakomicie
Żadnych jagód już !
A i Igorek jakby sie więcej ruszał
Asiu jagody przewaznie je sie na biegunke
Uuu to faktycznie juz pozniej sama koncoweczka, no musisz miec sile zeby urodzic Igorka
No teraz Niunia wiem ze jagody są na biegunkę :PP A ja sobie je jeszcze wsunęłam jak obiadek
Zatwardzenie po jagudkach sie ma Nie mowila Ci mama? Mi od zawsze dawala jagody na biegunke
Pfff… Gdybym wiedziała to bym nie jadła… Zadowolona otwarłam pare dni temu lodówkę i patrzę"Znowu te powidła od mamy" Otwarłam a okazał osie że to jagodowy dżem !! Pycha… No i Dżemik mi z tyłeczka wyjść nie chciał :))
Ważne, że już wszystko ok, to to wcale nie wina tabletek, może jedynie tego żelaza jak któraś pisała.
JoannaS powiem ci, że w porównaniu do ciebie to mam malutki brzuszek, ale za to idzie mi w dupkę. Jak tam szykowanie wyprawki ?
Jeśli chodzi o przeziębienie to jak najbardziej możesz przyjmować witaminę C czy rutinoscorbin również jak byłam usłyszałam o tym od dwóch ginekologów i jednego rodzinnego lekarza.
Hahaha Asiu bedziesz wiedziala na przyszlosc jak Igorek bedzie mial biegunke wtedy pobiegniesz do mamy po dzem jagodowy.
A mi nawet w aptece mowili ze lepiej zeby rutinoscorbinu w ciazy nie brac…
Hej Syba, a Ty który tydzień, moze pisałaś, ale ja jak zwykle mam otępienie ciążowe No teraz mam już nawet większy
Musze zrobić aktualizację zdjęcia:))
Niunia- No właśnie, juz będę wiedziała, co mam dac dzieciaczkowi jak mu z dupki poleci bardziej :))
A dzisiaj robiłam pączki z tym dżemem jagodowym . Ale już nie jadłam ich xD xD
Haha no widzisz Czlowiek uczy sie na bledach
Haha no wlasnie wsiaklas w te paczki ze nie wiem
A propos pączków: skusiłyście się ? ja zjadłam tylko 1
w sumie jestem dopiero w 29 tc, a już mam +10kg na wadze, jak tam u Was ? Trochę mnie przeraziło to 10kg, stąd tylko 1 pączek
To tak ja ja tez jestem w 29 tc ;)) Na plusie mam w tej chwili 9 kg Ale nie wyglądam jakby mi pupa się wziększyła czy coś:) Po prostu brzucho mi wywaliło :)))
a ja to czesciej teraz ruchy czuje tak sie wierci moja mała ze daje mi rano popalić
Dreamlad nie przejmuj sie ja tez w 27 tc mialam 10 kg na plusie i kazdy chodzil i powtarzal ze mam ielki brzuch sama zastanawialam sie czy naprawde az taki wielki a mnie poprostu wyciagnelo do przodu, gdybym stanela tylem nikt nie powiedzialby ze jestem w ciazy bo boczkow nie ma i nadal posiadam moje kochane wciecie w tali z ktorego jestem strasznie dumna
teraz jestem w 33 tc juz wlasciwie prawie 34tc i mam 13 kg na plusie
Takze nie martw sie mi np waga strasznie skacze, raz przytyje malo raz troche wiecej, a najgorzej na poczatku bo do 16 tc przytylam az 6 kg.