Organizm pewnie sie juz troche zregenerowal i nie potrzebuje tyle snu;)
Ja tam tez zawsze lubialam wstac rano bo szkoda mi dnia bylo na spanie;) za to wieczorem szybko padałam
Ewa,u mnie było identycznie. Syn właśnie po roku potrafił budzić się w nocy co godzinę. Dopiero gdy odstawiłam go od piersi wreszcie zaczął przesypiać całe noce.
My wstajemy o 6:40. Na 7:30 syn do przedszkola i musimy się uszykowac ;)) przedszole mam za blokiem ok 200m ale przy takiej gromadzie musimy wstawać wcześniej
My z mężem tez jesteśmy śpiochami, jeszcze przed pojawieniem się córeczki potrafiliśmy spać do godziny 10 i w ciagu dnia jeszcze byla drzemka ale teraz dużo się zmieniło mała wstaje o 6 wiec my tez musimy, siłą rzeczy mąż też musi bo do pracy na 7 idzie
Lepiej się w ciąży wyspać.
Chociaż po porodzie z miesiąc dziecko się często budzi potem co 4 h to już lepiej i idzie się wyspać
Hihi Monia no ale na zapas w ciąży się nie wyśpisz :D Chyba najgorszy jest ten początek po porodzie, faktycznie u nas te 3 miesiące to były tym brakującym czwartym trymestrem jak to się teraz mówi. Wtedy bym dała wszystko za spokojny sen, a tu ciągle płacz w dzień, w nocy karmienie...
Położna jest przy porodzie. Więc jeśli ktoś woli mieć znajomą twarz to można sobie wykupić taką opcję. Ja przy pierwszej ciąży chodziłam prywatnie do lekarza, który pracował w szpitalu, w którym rodziłam. Wtedy po cesarce siedziało się tydzień w szpitalu, przychodził jak miał dyżur w szpitalu I pytał się co tam u mnie, jak dziecko, przez co pielęgniarki patrzyły na mnie życzliwiej. Nie opłacałam nikogo aby był przy mnie przy porodzie.
no zawsze fajnie jest mieć taka znajomą twarz w szpitalu zwłaszcza teraz kiedy z odwiedzinami jest różnie;(
ja bym chciała z lekarzem moim rodzić ale jak bedzie nie wiem nie rozmawiałam z nim jeszcze o tym ;) bo jednak jest troche czasu;) ale jak tu sie też umówić jak on w kilku miejscach przyjmuje;) jak bedzie miał dyżur a poród sie bedzie przedłuzal a zmiana sie bedzie kończyła... nie wiem;(
w takiej sytuacji wolałabym rodzić gdzie mam bliżej szpital, ale tego nie przewidzi;)
Oczywiście że lepiej jaka się kogoś znajomego w szpitalu.. Zawsze coś pomoże, zapyta kogo trzeba
Znajoma ostatnio orientowała się w cenach położnych prywatnych to w Wawie koszt około 3000zlotych...
Za co taka cena ?? chyba trochę przesadna cena
U nas koszt położnej to 1000zl niestety nie każdego stać na położna a jak to poród zawsze może coś pójść inaczej i np cesarka a położna opłacona to już się kasy nie otrzyma. Ja jestem zdania że dobrze szukać lekarza który pracuje w szpitalu ja tak miałam i opieka super :)
Beata - kasa za to, że położna będzie tylko do twojej dyspozycji. Będzie z Tobą 24 h. Najczęściej jest to opłata za całą dobę. Położna jest przy Tobie przez cały poród i kilka godzin po nim - wtedy pomaga Ci z dzieckiem.
Nie wiem, jak obecnie wyglądają zasady "wykupionych" położnych w związku z Covid. Może być tak, że nie mogą wspomóc modą mamę.
Jak dla mnie, to nie ma znaczenia, czy w szpitalu jest ktoś znany czy nie. Dwa razy rodziłam, w dwóch różnych szpitalach i uwierzcie, że ani razu nie odczułam, że jestem gorsza, bo lekarze/położne mnie nie znały. Zawsze personel był uprzejmy, miły i gdy miałam z czymś problem to pomagał.
Moja koleżanka płaciła we Wro więc duże miasto koło tysiąca, ale to było 3 lata temu
ceny w warszawie sa bardzo wysokie ;( nie każdego na wszystko stać;(
3000 za położna to chyba lekka przesada;( tysiac jest duzo a co dopiero 3000zł dopiero pisałam o badania nifty że są bardzo drogie nie wiem ile trzeba zarabiać aby człowieka na to wszystko było stać;(
Tak dokładnie nie każdego stać;))
no ceny z kosmosu, ale też taka położna no nie jest dla każdego :) ja bym sobie na to nie mogła pozwolić
Beata cena za prywatna opiekę położnej, towarzyszy Ci w trakcie całego porodu i kilka godzin po.
Ceny są wygórowane, dla mnie to zbędny wydatek.
Też uważam,że to zbędny wydatek. Dużo zależy od szpitala,w moim pracują naprawdę super kobiety, bardzo troskliwe i pomocne.Uwazam podobnie jak Pati,że warto poszukać lekarza , który poprowadzi ciążę a także pracuje w wybranym szpitalu ;)
Z tym to różnie bywa, czasem trafi się na miłą zmianę, a czasami wiadomo jak jest. Położne, lekarze też ludzie moga miec zły, dzień problemy a później może się oberwać pacjentowi.
Mazia rok temu wykupienie położnej we Wrocławiu było 1000zl nie wiem jak teraz.
