Lekarz czy położna przy porodzie?

Ja probowalam dac corce mm na noc ale corak i tak sie budzila bo po prostu potrzebowala cycy. Dzisiaj liczylam i corka budzila sie 8 razy w nocy 

Ja i tak nienarzekam bo te nocki nie były takie złe jak mówią niektórzy. Nigdy nie miałam takiej nocki bym wstawała co godzine no chyba , że córka miała gorączkę to ja z budzikiem wstawałam by kontrolować sytuację, ale nie z powodu, ze ona się tak często budziła 

Mazia zazdroszczę, ja juz strasznie jestem zmeczona nockami.. 

Mój starszy synek co godzinę budził się na cyca tak do 8 msc, aż przestałam karmić. Wtedy znacznie mniej się budził. Teraz młodszy synek raz się budzi i nie wiem jak ja to wytrzymywałam że starszym.

Tak czasami syn tez się budził a mleka nie pił tylko chciał się przytulić;))

Milena no to trochę przerąbane miałaś. Ja jak wstawałam 4 5 razy w nocy to w dziec chodziłam jak zombie 

Ja śpię a i tak słyszę jak się mala przekręcą albo chłopaki w pokoju obok. Mam płytki sen ;))

Źle.nie było od początku się budziła maks dwa razy,ale wiecie ona np.2-3h mi potem nie spała, więc byłam i tak zmęczona. Natomiast koło pół roku jak miała to już tylko raz i na chwilę zjadła szła spać. To już dla mnie była duża ulga jak można było sobie pospać.

Trzeba przetrwać. To tylko dzieci. Kiedyś się jeszcze wyspimy.

MIlena hahah no kiedyś na bank 

Ja czasami nie wiem co jest dla mnie lepsze nocka czy dzień bo tyle razy wstaje, mi nieraz tez sie zdarzy 8razy wstać 

Po porodzie będzie jeszcze mniej czasu  na spanie :)

Ja jak to mówię, wyspie się po śmierci, albo jak dzieci wyjadą na studia hehe 🙂

Mama_córeczki haha no tak pewnie będzie :D ja mówię do męża, ze to nasze ostatnie dni keidy się wysypiamy bo nasza córka to juz od dawna nocki przesypia, ale wiadomo zdarzały sie nocne harce 

Mi się marzy przespać noc ale tak jak mówisz mama_córeczki chyba będzie mi dane to na stare lata 

Jeju, jak sobie przypomne jakim ja kiedys bylam spiochem :D a corka tak wieke zmienila 

oj ja też lubiłam pospać a teraz trzeba wstawać 

U nas syn śpi prawie całe nocki odkąd go odstawiłam od piersi jak miał 19mcy. Wcześniej się jakiś czas już tez rzadko budził, raz czy 2 na cycka. Ale był też czas kolo roczku bodajże, że się budził co godzinę. Tyle ze dostal cycka i spal dalej. Takie pobudki żebyśmy go musieli zabawiać to nam się zdarzyły może ze 3 razy. Faktycznie obudzil się raz o 23, raz o 3 i chciał książki czytać. Ale poza tym to były takie marudzenia przez sen i po cycku zasypiał. Teraz przez sen coś przeżywa. Najczęściej raz w nocy się to zdarza że się wierci i woła. Ostatnio wolał "mama czytać książkę " a ktoregos razu wolał kozy i krowy :D chyba mu się śniły wydarzenia z dnia :D bo akurat jeździł na rowerze z mężem po wsi.

Chyba najgorszy czas z pobudkami jest do roku potem do dwóch latek już jest oraz to lepiej nie ma aż takich pobudek jak wcześniej ;)

Ja tam wiecznie ranny ptaszek teraz sama wstaje  o 6 ,a moja mała jeszcze spi najczęśćiej do 7. Choć jak sie wstawało w nocy to się chciało dłużej pospać