no ja też za lekarza przy porodzie bym tyle nie zapłaciła, mimo że za położną zapłaciłam bez mrugnięcia okiem
to chyba świadczy najlepiej o moim zdaniem na ten temat
Praktycznie położne robią wszystko przy porodzie. Nie wiem jak jest jak sie zapłaci za lekarza, ale on tam raczej nie ma nic do roboty. Potem tylko zszyje i tyle.
Nie wiem czy wiecie ale wg ustawy o pracy położnej to zawód ten jest zawodem samodzielnym i to właśnie położna ma pełne prawo do prowadzenia całego porodu i w naszym kraju tak właśnie to wygląda. Często się słyszy, że kobiety mówią, jak to lekarz odbierał im poród ale myślę, że wynika to z faktu, że do tego lekarza chodzą przez całą ciążę i tylko on jeden jest osobą, której twarz kojarzą. Natomiast jak się przeanalizuje przebieg całego porodu to zapewniam, że jeżeli przebiega on fizjologicznie to lekarz niejednokrotnie nawet nie pojawi się na sali porodowej. To położna prowadzi cały pierwszy okres, pracuje z rodzącą, mówi co kiedy robić, jaką pozycję przyjąć, jak oddychać itp. Położna także prowadzi drugi okres porodu, to ona często decyduje czy naciąć krocze i pomaga dzidziusiowi w przyjściu na świat- lekarz najczęściej jeśli w ogóle jest obecny to stoi obok"w pogotowiu" gdyby pojawiły się jakieś komplikacje i dopiero po urodzeniu się łożyska, “wkracza” do szycia krocza. Dlatego drogie panie zaufajcie położnym, bo one wiedzą co robią.
One sa bardzo dobrze przeszkolone i odbierają mnóstwo porodów. Nie zdziwiłabym się gdyby lekarz prowadził go gorzej od położnej ponieważ nie ma takiego doświadczenia.
Myślę podobnie jak Beata. Położna czasami wie więcej niż lekarz.
MagdalenaW. a czy to też położna decyduje w którym momencie skrócić drugą fazę porodu, jesli takowe były wskazania, czy tu już lekarz ingeruje???
Lekarz jako tako ciążę prowadzi, ale przy porodzie lepiej chyba mieć położną. Więcej wie w tej kwestii i bardziej pomocna jest.
Przy porodzie miałam swoją położną z przychodni (akurat miała dyżur) , bardzo dobrze to wspominam bo przez cały poród była ze mną i mną kierowała, lekarz pojawił się w trakcie tylko raz zobaczyć czy wszystko jest w porządku i poszedł do innych rodzących.
Ja sobie to kiedys inaczej wyobrazalam a tu okazuje sie ze lekarz w czasie porodu tylko zaglada od czasu do czasu…
Od czasu do czasu to i tak już coś! Moja koleżanka rodziła 3 miesiące temu to nawet nie widziała twarzy lekarza;d
Przyszedł tyko zszyć. Koleżanka dostała znieczulenie (od pielęgniarki) Lekarz usiadł pomiędzy nogami, zszył i poszedł. Nawet słowa nie powiedział…
Moja koleżanka też rodziła bez lekarz. Nie przyszedł nawet zobaczyć czy wszystko ok. I szycia dziewczyna nie miała bo nie nacinali jej i nie popękała.
Na ostatniej wizycie u mojego lekarza pytałam o to kto będzie odbierał mi poród? i doktor powiedział ,ze jeśli jego nie będzie akurat w szpitalu to raczej położna, ale jeśli będzie mieć wtedy dyżur to on…
No lekarz zdecydowanie nie przyjmuje porodu. No chyba że opłacony… Lekarz pojawia się na sali porodowej by skontrolować sytuację, a w 2 okresie porodu położna informuje go - powinien być obecny. Szycie krocza to zadanie lekarza lub położnej. To zależy od panujących zwyczajów. Prowadzenie i przyjęcie porodu to naprawdę zadanie dla położnej. Bardzo przyjemne Lubię to bardzo
Ja jak rodziłam to lekarz pojawił się dopiero jak była III faza porodu. Wczesniej opiekowała się mną położna i też ona odbierała poród. Lekarz stał obok, obserwował i w odpowiednim momencie naciął krocze. Później to lekarz zszył nacięcie.
W przypadku mojego porodu lekarz pojawiał się dość systematycznie ponieważ miałam problemy na koniec dociskajac gurna partje brzucha wypchnol mała
Ja przez mgłę, ale pamiętam, ze też mi chwilkę naciśnięto brzuch, ale dość delikatnie i zrobiła to osoba pomagająca przy porodzie, na pewno nie była to położna ani lekarz.
U mnie było tak, że lekarz był i ogólnie nie pomagał przy wypychaniu dziecka.
Ale przy pierwszym porodzie jak dziecko już było na świecie to zostałam mocno uderzona w podbrzusze przez lekarza i łożysko wyskoczyło. Dzięki temu nie musiałam go rodzić tak jak podczas drugiego porodu.
Ja tez jakos zawsze myślałam ze lekarz jest przy porodzie a w sumie koniec koncow on przychodzi juz na sama koncowke porodu tak to działa polozna
Mama być oj można się zaskoczyć rodząc pierwszy raz 😁 tak naprawdę gorzej jak przyjdzie w trakcie porodu bo to oznacza problemy
Co wy mowicie;) u mnie byl lekarz jak juz mialam bole parte to wtedy i lekarz byl i polozna.