#kpi Karmienie piersią inaczej

oleksandra te masci dobrze działają ja pamietam jak miałam rany na brodawkach ;( nieumiejetne przystawianie i poranione brodawki;( oj az teraz czuje ten ból;( też smarowałam maścią brodawki i szybko sie zregenerowały 

Ja chyba miałam lanoline purelan z medeli i u nas pomogła na poranione brodawki. Ale też polecają lanolinę czystą już nie pamiętam co to była za firma chyba na Lullalove cos. 

Ja miałam straszne rany na brodawkach a jak bolało gdy mały ciągnął , o matko ;) używałam maści maltan i bardzo szybko mi pomogła , miałam tez z ziaja ale kompletnie nie pomagala . 

 

Ooo maltan też właśnie chyba tej maści używałam. Próbowałam nawet te silikonowe nakładki się moja w tym jeść nie chciała

Ja zawsze używałam linomag 

Ja też mogę polecić zielony linomag :)

Ja miałam z ziaji tą czystą lanolinę. A tak ponoć skuteczne smarowanie brodawek własnym pokarmem (ma on właściwości przeciwbakteryjne i wspomagające gojenie się naskórka). 

Ja w pierwszej ciąży miałam strasznie poranione brodawki no i też strasznie bolące z tego względu że miałam operacje w ciąży na piersi I to właśnie blisko brodawki wtedy używałam nakładek sylikonowych i oglądałam sobie piersi własnym mlekiem i to było lepsze od jakich kolwiek maści 

Za wczasu kupiłam linomag  z wyprawka do szpitala i przydał się jeszcze w szpitalu;)

Ja używałam maści Maltan i chyba muszę do niej wrócić bo córeczka zaczęła mnie gryźć ząbkami po brodawkach.

Ja bephanten używałam 

Bepanthen nigdy nie używałam na brodawki ,ale na pupę u dziecka jak dla mnie najlepszy :)

Czysta lanolina mi pomagała , teraz już chyba te sutki się uodporniły 😂😂

Bepanthen to i ja tylko na pupę u dziecka ;) 

tez slyszalam  aby nacierać własnym mlekiem ale u mnie się to nie sprawdziło  , tak jak wcześniej pisałam tylko maść Maltan ;) 

ale jak widać u każdej z nas sprawdziło się co innego.  Zawsze na sobie  trzeba czasami kilka wypróbować aby sprawdzić co będzie działać ;)

bepanthenem mi kiedys położna poleciła jak jescze karmiłam pietrwsza córkę i mega szybko zregenerowąłam brodawki kwestia kilka godzin, akurat byłam sama w domu i bepanthen miałam, na pupe też sie sprawdzał ale tylko u starszej córki u młodszej już najzwyklejsza maka ziemniaczana;)

Są takie kompresy na sutki w aptece gemini je się nakłada na jakiś czas i zdejmuje super działają mi bardzo pomogły:)

Ja też miałam te kaprysy ale jednak wolałam własne mleko 

Bepanthen tex używałam tylko na pupie dzieci

też to używałam i polecam mi pomogło

Słyszalam o takich kompresach łagodzących - chyba firma lansinoh je wprowadziła do sprzedaży.

Bephatnen do pupy jest super, ale jest dość drogawy:p