To jeszcze o takich nie słyszałam
Beata to czym czyścisz nosek ?
Monia kiedys też coś podobnego mielismy;) a potem baktroban mala tubeczka masci z antybiotykiem chol.... droga ale naprawdę dawała efekty.
Mazia zamowilam canpola zobaczymy jak się sprawdzi ;) opinie ma dobre wiec moze nie będzie źle jak co to zamówię taki jaki mielismy przy corce kiedys ;)
Anita a to ten z canpol mi się nie sprawdził mam go i nie używam
Powiem Wam że jak była chora i jej odciągalam to się strasznie rzucała. Dzisiaj też odciągnęłam to się cieszyła
u nas córka do dziś dnia nie lubi czyszczenia noska
Młodsza ulewa i do noska czasem leci więc często oczyszam. A ze starszą widzi że dla niej zapuszczam sól fizjologiczna to i bez problemu dała sobie zapuścić
Ja tam dzieciaki uczyłam żeby nie bylo nic w nosku.Bardzo szybko nauczyli się smarkać.Przy katarze to jak zbawienie bo wtedy długo nie trwał.Mala.teraz już leży i da sobie wyciągnąć.
weronisia ile miały jak to ogarnęły ? kurcze muszę moją nauczyć :D zmotywowałaś mnie :D
A nie wydaje am się że kiedyś dzieci szybciej się uczyły czyścić nosek niz teraz jak sa te aspiratory?
Anita nie wiem jak było kiedyś w sumie ja czytałam,że koło trzeciego roku niby dzieci się tego uczą . Próbuje córkw nauczyć ,ale mi ucieka jak wychodzę z próbą
Ja swoją nauczyłam wydmuchiwać nosek. Aspirator już jakiś czas nie używamy.
Z czasem się nauczy zależy od wieku oczywiście dziecka moja nie umie bo jeszcze malutka
wlasnie,a do jakiego wieku uzywacie aspiratora ?
Anabanana wydaje mi się ze do momenty jak dziecko samo nauczy się smarkac
Także uważam że należy zainwestować w coś lepszego nie jest to miesiąc czy dwa :)
Monia oczywiscie...czasami lepiej dopłacić dopłacić korzystać dluzej
No ba;) tyle żeby utrafic na te lepsze i trwalsze, zawsze jednak nawet kompletując taka wyprawkę to wiadomo wyższy koszt wydatkow ale jeśli nie trzeba potem drugi raz wydawać na to samo to tylko plus, ale wszystko jeszcze zależy od aktualnej sytuacji finansowej;)
Też mam oczywiście takie podejście.
Ja zawsze zwracam uwagę na opinie
Kupiłam maluchowi gruszkę do czyszczenia nosa z rossmanna ale w ogóle się nie sprawdza. Maluch ma małe dziurki w nosie i ta gruszka w ogóle mu nie pasuje. Z reguły u nas te kozuchy same "wychodzą" podczas kąpieli albo gdy płacze. Ale chyba zacznę mu codziennie nawilżać ten nosek tak jak piszecie bo dość często ulewa i w sumie nie wiem co mu tam siedzi.