Niestety mój mąż był niezadowolony bo mi się w ogóle nie chciało
Tez mu tak powiedzialam on chyba sobie uswiadomil ze tam jest maly czlowiek… zreszta wiecie co .czlowiek to sie robi taki niedolezny zaraz 32tc i doslownie sie kulam … wszystko ogolnie wraca do normy… ale wiecie co czasem jest tak ze wypytujemy mezow a pozniej.jak cos uslyszymy nie tak to robimy z tego problem… teraz dopiero odczuwam te hormony ciazowe jestem zapomonalska bujam w oblokach mdli mnie kreci w glowie mam uderzenia goraca no masakra
Ka.Es ja te uderzenia gorąca też mam i tchu mi czasem braknie i mój mąż od razu co się dzieje, boli cie cos?
Zapominać też zapominam i się zawieszam…Masakra
Ale dużo nam już nie zostało>Kolejna czerwcowa mamusia:)
Ja zapominalska to byłam już przed ciążą , a teraz to już katastrofa:D niedługo zapomne jak się nazywam haha:) Do tego skoncentrować się nie mogę
Najbardziej mi przeszkadza , że taka drażliwa jestem:o mam nadzieję , że córeczka jednak będzie spokojna i nie będzie z niej nerwusek jak się urodzi:)
Tłumaczę sobie to tym , że moja 3 letnia mi daje nieżle popalić i dlatego potem taka nerwowa chodzę:o
Haha ja mam tak samo tez sie denerwuje na ta moja core i tez mam nadzieje ze ta mala w brzuchu jednak niech bedzie spokojna tez sobie tak.tlumacze ze to jednak nie taka sama sytuacja jak w ciazy z moja.mala bo jednak wiecej sie odpoczywalo w ogole bylo inaczej bylam w ogole mlodsza a teraz ??? No musze sobie odpoczac polezec… jak urodze to musze zabrac sie za jakies cwiczenia wzmacniajace bo nie uniose malenstwa !! A juz sie doczekac nie.moge z pierssza to wiecie ciekawosc i wszystko takie pierwsze a teraz ? Ciaza moglabg trwac miesiac jeszcze 2 miesiace.dluuuuuuugie dwa miesiace
Dziewczyny wiem co czujecie ja tez mam zadyszkę i w ogóle ciężko stać schylać się w nocy wstawanie to koszmar i oczywiście zapominam na potęgę ale macie racje już niedługo do czerwca
marta ze schylaniem to już w ogóle tragedia:(mój Franio wszystko z szafek wyciąga a ja potem układam i jak się schylę to wstać ciężko:(
Niby niedługo do czerwca, alelaski teraz to dopiero będziemy narzekać, bo będzie coraz ciężej, hehe:)
A no ja do w zasadzie do końca czerwca bo termin 1 lipiec:) ale jak przypomnę sobie wstawanie z łóżka w 8/9 miesiącu przy pierwszej to już bym chciała ten koniec czerwca:p hehe:)
Aż się uśmiecham jak Was czytam, jeszcze niedawno sama bym tak napisała, a teraz moja Kluseczka ma 4 miesiące, jak ten czas leci.
Właśnie skończyłam układać ciuszki w jej szafie, duuuuzo już mam za małych, sporo dostałam też pięknych sukieneczek bluzeczek legginsy…
Ja na 5 czerwca nie schylam sie nie ma szans sapie… no smieszne to haha
To ja miałam dość mały brzuszek niby, ale 9 miesiąc to jednak problem był i tak ze wstawaniem z łóżka, czy ubieraniem skarpet…
Patrycja drażliwość na pewno też potęgują hormony, ja byłam wręcz nie do zniesienia w ciąży, a teoretycznie nikt mnie nie męczył,a przeszkadzało mi wszystko.
ciaza dla kazdej z Nas to jednak wyzwanie . Chcialabym urodzic zeby moc ze starsza wyjsc na rower i w ogolw powyglupiac sie a tak to jestem jak jajko:D
O to to! Dobrze powiedziane jak jajko ;D nie wiem jak to będzie w 9 miesiącu jak teraz tak ciężko
Marta ja się śmiałam wczoraj do mojego lekarza że jestem ograniczona śmiał się ze mnie:)
Ale coraz ciężej rzeczywiście, jeszcze jak się mała napina i brzuch jak kamień to wcale nic nie można zrobić:(
Ostatnio wlasnie czesciej.mi.sie wypina i.wiecie ostatnio zglupialam bo tak czesto? i az mysle sobie ze to moze skurcz … bo jak.sie wypina to mnie tez caly dol boli … nie wiem czy ona tak rane ciagnie po.cc czy co. Najgorsze ze po urodzeniu musimy byc silne jak kon a jak byc silna jak ciaza lezaca
Hehe Aleks ja tez czuje się jak ograniczona mój mały tez się wypycha strasznie a jest tak ułożony ze odpycha się nóżkami i rączkami od mojego kręgosłupa a plecami pcha brzuch jak kotek
czasem jak kopnie w żebro to normalnie można oszaleć
ale cudownie jest jak dotknę brzuszka i on tam wtedy nóżką pcha
ah te nasze małe cuda świata
Moja córa też lubiła tak robić. A moje żebra wyjątkowo mocno sobie upodobała. Często to zupełnie nawet brzuch tracił kształt, bo tak się wypychała, ach cudowne wspomnienia
No cudowne, trochę mi przykro, że już tego nie poczuję. Też miałam dziwny kształt brzucha czasami. No i córka mocniej kopała niż syn, ale było jej zapewne ciaśniej, bo kluseczka. Dzień przed cc i ranek mocno kopała, jakby przeczuwała, że zbliża się godzina zero
U mnie też zdarzało się, że brzuch nie był okrągły tylko całkiem w innym kształcie. Ale wspominam to z sentymentem.
No mój brzusio też zmienia kształty, wczzoraj to się tak układała, ze po jednej stronie prawie płasko a po drugiej taka kula.
Też jak kopnie to da się poczuć i mimo że na poczatku mniej czułam ruchy bo łożysko na przedniej ścianie, a przy synku na tylnej i czułam barzdiej, tak teraz jak zasadzi to ooo da się poczuć:) no ale jest większa niż Franio w tym czasie i cięższa to ma babeczka siły:)