Kilogramy w ciąży

Ja całą ciążę chudłam bo wymiotowałam. Więc jak urodziłam to miałam taką samą wagę jak przed ciążą. Jedynie skóra musiała wrócić do swojego stanu. Nie ćwiczyłam normalnie jadłam i do tej pory jest tak samo

Magiczny pazur tak, do 34tc przytyłam 1,5kg. urodzilam w 33+6 wcześniaczka.  Mały przyrost wagi wynikał z tego, że byłam (w zasadzie nadal jestem) na diecie cukrzycowej (wysokie poziomy cukru na czczo + insulina w dawcę max 16j). Teraz w połogu cukry są prawidłowe, ale 6tyg po porodzie mam zleconą krzywą cukrzycową aby skontrolować wyniki.

Ja przytylam 11kg z czego większość w ostatnim trymestrze. 6miesiacy wymiotowalam o nawet żywienie samymi posiłkami na słodko nie powodowało tycia a wręcz na początku chudlam. Na koniec 6miesiaca miałam chyba 2-3kg na plusie od wagi wyjściowej.

Po ciąży po 3miesiacach miałam wagę sprzed ciąży ale ciało masakra. Dostałam jeszcze większego świra na punkcie figury bo zawsze miałam ake zawzielsm się zmieniłam całkiem swoje odżywianie i zaczęłam ćwiczyć. Teraz wyglądam lepiej niż przed ciąża a na wadze 8kg mniej. 

Zobaczymy jak będzie w drugiej już jest plus bo waga wyjściowa sporo mniejsza no i też umiem dobrze jeść i w ciąży nie zamierzam wszystkiego sobie odpuszczac ake zobaczymy czy wyjdzie 

To prawda ze każda z nas tyje w innym czasie i są to nie tylko uwarunkowania genetyczne ale ja mocno wierzę w ruchu dietę. Oczywiście ”zdobyte” kilogramy jest ciężko stracić dlatego powinnyśmy systematycznie dbać o wagę i dietę ale jeśli raz na jakiś czas pozwolimy sobie na słodycz to nie będzie to tragedia. Ważny jest ruch, nawet spacer 

U mnie pod koniec ciąży waga pokazała 15kg na plus, ale wiadomo, że każda ciąża jest inna i u każdej z nas przybieranie na wadze może być różne. Teraz jestem już przeszło 10 miesięcy po porodzie, zdrowo się odżywiam, karmie piersią i zażywam sporo ruchu- czy to spacery, basen czy po prostu codzienna opieka nad moją ruchliwą i bardzo żywą córeczką, dzięki czemu waga wróciła do tej sprzed ciąży :) Dodam tylko, że w ciąży na szczęście nie męczyły mnie nudności i wymioty, jedynie zdarzyło się kilkukrotnie przez pierwszy okres 3 miesięcy na ostro-kwaśne zapachy :D

mamameg to naprawdę malutko, dobrze że z dzieckiem wszystko w porządku, bo wiadomo to różnie bywa :)

JustaMama ja po pierwszej ciąży też ćwiczyłam + biegałam, bo nie mogłam na siebie patrzeć i też wyglądałam lepiej niż przed, natomiast później zachciało mi się zastrzyku antykoncepcyjnego i niestety przytyłam 10 kg  łącznie, więc no masakra. Teraz w drugiej ciąży mam większą wagę wyjściową, ale pilnuje się, żeby tyle nie przytyć, choć na liczniku już +3kg, zobaczymy co to będzie później, mam nadzieję, że nie tyle, ile w pierwszej ciąży, czyli 23 kg na plusie

Co do przybierania na wadze ma też przemiana metaboliczna. Są ludzie którzy jedzą bardzo dużo czy to w ciąży czy nie i nie tyją albo minimalnie. Więc jeżeli mają dobrą przemianę materii to trudno im jest przytyć. W moim przypadku mówili tylko że wyglądam jakbym piłkę połknęła zero dokatkowego kilogramu

Piasecka u mnie też 15kg na plusie w ciąży ale przez moje początki przytyłam bardzo dużo , a później w ostatnich 4 miesiącach przytyłam 2kg a na dodatek ciąża miesiąc szybciej zakończona więc mega dużo przytulam w pierwszym czasie. 

 

Magicznypazur na pewno lekko nie jest ja na początku pofolgowałam ale później dieta cukrzycowa na szczęście bez insuliny regulowana sama dieta ale to mi pomogło bo waga stanęła nic nie tyłam wiadomo że dla dziecka czlowiek się poświęca nie powiem bo czasem zdarzyło mi się zjeść kostkę czy dwie czekolady gorzkiej . Ale podejrzewam że jakbym nie miała zakazu było by na pewno ciężej sobie odmówić ;)

Najważniejsze to aby sobie nie popuszczać zbytnio, bo jestem w ciąży to będę jadła wszystko na co mam ochotę. Teraz sobie pożyję. Wszystko zależy od osoby. Jak któś przed był szczupły, miał świetną przemianę materii to i w ciąży zbytnio nie przytuje więcej niż zalecane i potem bez problemu zgubi. W odwrotnym przypadku osoba przytyje dużo i po porodzie będzie problem ze zgubieniem. Przytycie 20-30kg nie jest dla nikogo dobre. Na samą liczbę bym nie patrzyła, bo jedna osoba musi przytyć 5kg, a inna minimum kilkanaście. Ja powinnam przytyć wg BMI 12kg, a mam 11. Kuzynka z niedowagą również, powinna przytyć też ok 12 kg, przytyła tylko 10, a 4 dni po porodzie już miała wklęsły brzuch i jeszcze niższą wagę niż przed.

misiowa a wiele jest takich mam, które uważają, że w ciąży będą jadły, nawet nie za dwóch, tylko za trzech i później płacz, że przybrały +20, czy +30 kg... I wielkie rozczarowanie po porodzie, dlaczego to nie zeszlo. Po części sama byłam taką mamą, przy pierwszym synku, że jadłam za trzech i to różne rzeczy, czasem mocno niezdrowe, więc i waga była duża. Jedynie nie byłam zdziwiona po porodzie, że mi zeszło tylko 8-9 kg. O resztę musiałam już zawalczyć. Teraz w drugiej ciąży już serio patrzę, żeby tyle nie jeść i nie powiem, bo jem dużo zdrowiej. Jeśli chodzi o te tabelki, ile powinno się przytyć w ciąży, to na szczęście to jest tylko orientacyjna, bo wiadomo, że każda kobieta inaczej przybiera na wadze z różnych względów, chociażby, jak zatrzymuje się woda w organizmie i z tym nic się nie zrobi.

Ja w 1 ciąży przytyłam 20 kg i nie jadłam wcale  za dużo a już na pewno nie za dwóch i po porodzie stosunkowo szybko wróciłam do swojej wagi bez żadnych dodatkowych ćwiczeń tylko codzienne spacery z synkiem, ale fakt, ze w ciąży za dużo nie spacerowałam, teraz jestem prawie na półmetku 2 ciąży i póki co za dużo nie przytyłam, ale też mam w domu bardzo absorbującego roczniaka 

Agnieszka wydaje mi się że w pierwszej ciąży nie za bardzo chce się spacerować człowiek się rozleniwia najchętniej leżałby na kanapie , ja tak miałam . Teraz wszystko wygląda zupełnie inaczej codzienne spacery . A Ty jeszcze z ruchliwym dzieckiem to też nie polezysz dlatego chyba większość kobiet w pierwszej ciąży pozwala sobie na więcej

pati1990 w sumie racja! W pierwszej ciąży nie spacerowałam w ogóle, na zakupy, nawet trochę większe jeździłam samochodem. Teraz na zakupy chodzę na nogach, więc i spacer jest częstszy. W dodatku po przedszkolu mam ruchliwego 5 latka, któremu za chwile nudzi się w domu, więc trzeba wyjść z nim na dwór, więc tego ruchu faktycznie jest więcej. Więc fakt, faktem, coś w tym jest :)

W ciąży przytyłam 17kg.. ale fakt bardzo dużo leżałam i spałam. Aaaa no i jeszcze jadłam;)

Ja to jakoś nie miała motywacji do spacerów. Ale zaczęłam chodzić na ćwiczenia do szkoły rodzenia. To mialam motywację do spaceru na przystanek i z przystanku bo jeździłam autobusem. To miałam motywację do ćwiczeń i do rannego wstawania bo na godzinę 8 jeździłam. 

Aneczka to ja w sumie podobnie tylko ze zajecia w szkole miałam bardziej po poludniu i bardzo blisko do przystanku ale tych ćwiczeń nie miałam tam za dużo

 

O mój synek też uwielbia wychodzić na dwór aż za bardzo bo ma dopiero rok a w tych upalach niewskazane by za długo przepywal na słońcu, ale na kilka minut zawsze z nim wyjdę.

Ciąża nr 1. Zaszła wazac 65 kg przytyłam 17 kg. Zrzucenie zajęło mi trochę tzn ok pół roku. 

Ciąża nr 2 zaszłam wazac 57 kg przytyłam 20 kg po pół roku ważyłam 53 więc bardzo szybko zrzucilam ale miałam wtedy depresję więc to mogło być skutkiem tak szybkiego schudniecia. 

Ciąża nr 3.waszlam wazac 63 kg do wagi wróciłam po jakimś pół roku ale ostro cwiczylam. Po 2 latach waga 61

Chciałabym bardzo mieć druga ciąże taka żebym mogła poćwiczyć bo teraz. Jestem bardzo aktywna o raz ze będzie mi brakować treningów dwa że bardzo bym chciała żeby właśnie kontrolować ta wagę. 

Ale jeśli ciąża będzie podobna jak pierwsza to wiem że nie ma szans bo ja ledwo robiłam obowiązki dnia codziennego. Do 6miesiaca włącznie każdego dnia wymiotowalam od kilku do kilkunastu razy dziennie. Potem z kolei tak od ósmego miesiąca w ogóle nie mogłam chodzić nawet na spacer. Okropnie bolały mnie pachwiny i cały dół brzucha nawet jak przeszłam sie na zakupy blisko. I to tak bolało że potem nie mogłam wstać z kanapy same łzy mi leciały jak pochodziła więcej. Więc zazdroszczę dziewczynom które mogs ćwiczyć 

JustaMama duże prawdopodobieństwo, że druga ciaze będziesz znosić lepiej, w moim przypadku tak jest, każda ciąża jest inna 

ciąża pierwsza. zaczynałam z wagą 65 kg i do porodu szłam ważąc 96 kg. Niestety miałam duże obrzęki, woda zatrzymywała się w organizmie mega mocno.

Obecnie druga ciąża i początek 4 miesiąca i 1,5 kg na minusie :)