Kąpanie - czy codziennie?

Monika 1993 - u nas nie ma problemu z wieczornym zasypianiem, kąpię co drugi dzień, taki mamy rytuał i małemu z tym dobrze :slight_smile: podobno idzie do nas fala upałów więc na pewno będziemy się kąpać codziennie wtedy, bo to oczywiste. Poza tym zależy jak dziecko jest nauczone, jeżeli kąpie się je codziennie i pominie się kąpanie to faktycznie maluszek może mieć problem z zaśnięciem. Co drugi dzień to tak w sam raz, ale co trzy dni, tak jak Tobie powiedzieli w szpitalu to już za długo faktycznie.
Zgadzam się też z daryska000, o zmywaniu “dobrych bakterii” i warstwy ochronnej skóry maluszka.

Poza tym co do zasypiania to dziecku można wprowadzić inny rytuał, np. u nas sprawdziło się nastawianie karuzelki, płynąca muzyczka uspokajała małego i zasypiał bez problemu, z resztą tak jest do tej pory

Beti oczywiscie masz racje …nie uwazam , ze rodzice kąpiący co 2 dzien robią coś złego …z tymi dobrymi bakteriamy tez słyszałam , tyle ze u nas kapiel od noworodka była tyko takim lekkim obmywaniem , gabki nie uzywalismy ani zadnego reczniczka do kapania …teraz jak mały zaczal sie bawic w piaskownicy , zaczal biegac i wszystko łapac to gąbka jest konieczna :slight_smile:
Wszystko zalezy od rodziców …każdy ma prawo do decyzji co 2 dzien kapiel to nic złego w przypadku dzieciaczkow małych … no i zimą jesli ktos ma chłodno …natomiast latem warto chociaz wsadzis i obmyc dla odswiezenia :slight_smile:

Ja latem zamierzam kąpać codziennie - dla odświeżenia :slight_smile: a zimą co drugi dzień. Zastanawiam się czego używać do kąpieli maluszka. Te emolienty chyba będą najodpowiedniejsze:)

Oillatum soft i emolium K.Czerska ale to dodajemy do wody ,do mycia może NIVEA baby ?

Myślałam, że tym się myję;d ale wstyd…

Naprawde czy sie teraz ze mnie zbijasz :D?

Mówię poważnie, nigdy nie miałam tego w ręku…
Pani w aptece poleciła mi to jako płyn do kąpieli i mycia…

Masz racje bo oilatum myje i nawilza ale my nakretke wlewalismy do wanienki a mylismy żelem :slight_smile:
słuchaj najlepiej jak wejdziesz na strone Oilatum i Emolium i doczytasz bo moze ja głupotki opowiadam :slight_smile:

K.Czerska to ja też powinnam się wstydzić bo ja również myślałam ze tym się myje i nie dodawalam niczego wiecej:) zresztą położna mi tak doradziła wiec tak robiłam i nigdy nie czytałam nic na ten temat… Mój błąd…

Judyta dlaczego uwazasz ze blad ? Na Oilatum jest napisane,ze oilatum soft myje i nawilza :slight_smile:

Dziewczyny to się do wody wlewa i tą wodą się dziecko myje :slight_smile: Wygląda to jakby myć samą wodą, ale w rzeczywistości myjemy dziecko płynem rozcieńczonym już w wodzie :slight_smile:

no to nie byłam w błędzie;)

K.Czerska :slight_smile: na to wygląda. Przy czym popytaj w aptece najpierw o próbki, bo ja jestem chodzącym przykładem, że emolienty uczulać mogą…

Emolienty można zastąpić ciekła parafiną a koszt jest niewielki ok. 2.80 za 100 g

Ja tam używałam Bobini, Ziajki, mydełek Bambino i Nivea, a kilka dni temu kupiłam w Lidlu Momo truskawkowe :slight_smile:

Emolienty używaliśmy na początku bo moja córeczka miała bardzo łuszczący się naskórek
do tego używaliśmy specjalny robiony krem z apteki który nam pomógł
teraz wystarcz nam tylko mydełko bambino

Ja kapalam synka po urodzeniu co drugi dzień byla to zima więc nie potrzebowalo dziecko codziennej kąpieli,a też był to dla mnie męczące bo byłam sama bo chłopak zagranica a synek przy każdej kąpieli tak strasznie pkakal, teraz jest upal i synek uwielbia się kapać i staram się kąpać codziennie a czasem co drugi dzień.

Musimy pamiętać , ze kąpiel ma byc przyjemnoscia a nie meczarnia :slight_smile:
Ewciu a masz jakas podkladkę , gąbkę w wanience ?

Monika1993 - kąpie też małego co drugi dzień, bo teraz męża nie ma w domu, przyjeżdża tylko na weekend, a mam jeszcze 3,5latka w domu, więc ogarnięcie ich obydwu wieczorem, jest nie lada wyzwaniem. Teraz są upały i kąpię małego codziennie, ale gdy tylko temp wróci do normalności, wrócimy do starych przyzwyczajeń. wiadomo, mając jedno dziecko łatwiej sobie wszystko przygotować i zorganizować. Szczerze mówią, my nie mamy nawet określonej stałej pory kąpieli, czasem o 17 a czasem o 19. Mojemu synkowi porę zasypiania wyznacza raczej karmienie, dlatego z zaśnięciem nie ma problemów.