Kąpanie - czy codziennie?

Wszystko sie zmienia pierwszego synka rodzilam 3 lata temu a teraz gdy urodzilam drugiego duzo rzeczy wyglada calkiem inaczej.

My kąpieli się teraz co 2-gi dzień ale codziennie myjemy pupę pod kranem w zlewie .

ja kapalam co 2 dni a teraz zdarza sie ze jak mala jest brudna bardzo sie zara hehe to co dzien ja kapie to zalezy ,

roxi133 to w sumie racja, zdrowsze podejscie, bo przeciez dziecko ma swoją bariere ochronna… :slight_smile:
ja wole kąpać codziennie, jaka radość u synka… nic go chyba tak nie cieszy, szczególnie jak mu wsadze nogi do wanienki i wtedy chlapie :slight_smile:

W lecie kąpiel obowiązkowo codziennie. A tak co kilka dni.

Marta ja nie tylko w lato myłam codziennie. teraz też myje codziennie bo uważam że skoro ja się myje codziennie to i dziecko trzeba :slight_smile:

ja też tak uważam Dominika… Mój synek jest strasznym brudaskiem… Do tego biega przez cały dzień, więc się poci jak wiadomo w kapciach stópki się też pocą i w dodatku śmierdzą :stuck_out_tongue: zbierają się kluski między fałdkami… I jak tu dziecka nie umyć…

Bo ja oprócz kąpieli w wannie myłam/myje również na tzw sucho. Często kilkumiesięczne dzieci myłam pod kranem gdy np strasznie sie obsrały. Starsza sama potrafi umyć np ręcę po kranem. Metod dbania o higiene jest dużo.

ja na sucho nie lubię myć, myłam tak chyba ze 4 razy - ostatnio w wigilie bo wróciliśmy późno do domu. nie lubię tak myć bo wole wsadzić dziecko do wanny, on się tam pobawi i zrelaksuje, woda dokładnie dojdzie w każdą fałdkę itp. włoski mu umyje i pupę i ptaszka bardzo dokładnie :slight_smile: a po kąpieli masaż więc na pewno się mu lepiej śpi :slight_smile:

Mi też zalecono kąpiele co drugi dzień. Latem kąpałam oczywiście codziennie, teraz czasami sobie odpuszcze.
A w szpitalu (tak jak już wcześniej w innym wątku pisałam) będąc 4 dni, pielęgniarki wykapały mi małą 1 raz :frowning:

maniuela dokładnie tak jak u mnie. Ja kąpie synka teraz codziennie ale tylko dlatego że nabawił mi się zapalenia popieluszkowego i dostaliśmy specjalne kremy i nadmanganian potasu na łagodzenie ranek. Obecnie z powrotem wprowadzam normalne emolienty do kąpieli i jest ok. Kąpiemy go codziennie ale głównie dlatego że synek po prostu to lubi :slight_smile: Oczywiście zdarzają nam się wyjątki gdzie nie jest synek wykąpany bo ładnie śpi, późno wracamy itp i nie robimy problemu z tego, trudno się mówi :slight_smile: przecież dziecko tak się nie brudzi…

Ja pierwszego synka kąpałam codziennie.Teraz bliźniaków kąpię co drugi dzień, tylko dlatego, że jest mi lżej, choć wolałabym kąpać ich co dzień. Maluchy już coraz bardziej lubią się kąpać i widzę, że woda sprawia im frajdę.

Mój synek również uwielbia się kąpać, ale niejednokrotnie słyszałam od lekarzy, aby kąpać co drugi dzień (w upały co dzień), więc się tego trzymam tym bardziej, że syn póki co się bardzo nie brudzi.

Pierwsze dziecko kąpałam codziennie-sugerując się wiedzą książkową.Chciałam być taką idealną mamą.Nawet jak miała zapalenie oskrzeli ją kąpałam.Teraz z perspektywy czasu już bym tak nie postąpiła.Moja mama powtarzała,że nie mam jej kąpać jak ma kaszel codziennie,ale ja byłam mądrzejsza!
Drugie dziecko będę kąpać co 2 dni.

Tez kiedys bylam przekonana do codziennego kapania i tak robilam z drugim synkiem juz jest inaczej i kapiemy go co drugi dzien :slight_smile:

A ja raz dostałam ochrzan od dermatologa, że nie kąpię codziennie.
Innie lekarze mówią, że co drugi - i kto ma rację?
U nas teraz żłobek więc codziennie od pon -pt kąpiel lub wsadzenie do wanny i taki prysznic, ja wszystko umyję a synek w wodzie nie siedzi. Jakoś tak oczami wyobraźni widzę tony zarazków żłobkowych chodzących po nim i jakoś nie mogę nie myć urwisa.

u nas kąpiemy Zosie codziennie - powód to część naszego rytuału wieczornego i bez tego dziecię nie może odnaleźć się w wieczornej rzeczywistości, lubi się kąpać - wprawdzie walczymy z AZS - więc pod tym względem kąpiele są nie długie u nas bo siedzenie w wodzie skórze atopowej nie służą długie kąpiele,

Witam, ja jak na razie mam tylko jedno dziecko i kąpię od urodzenia praktycznie codziennie…Wiadomo są dni,że odpuszczam kąpiel, bo mała jest bardzo zmęczona, ma katar czy też jest marudna bo ząbkuje…itp.Wieczorna kąpiel jest u nas zawsze o stałej porze i córeczka wie, że po kąpieli jest cyc i spanie :wink: taki nasz rytuał…Córeczka uwielbia kąpiele i zabawy w wodzie, na koniec dnia się wyszaleje w wannie i lepiej śpi. Kąpię ją w oilatum i nie ma żadnych problemów skórnych ani odparzeń.

Codzienne rytuały są bardzo dobre dla dzieci:)

Dla nas też najważniejszym argumentem do codziennego kapania było wprowadzenie stałych rytuałów w ciągu dnia . Również zauważyłam , że dziecko relaksuje się w kąpieli .