Mój lekarz zaproponował mi 3warianty kwasu foliowego, sama zdecydowałam który wybrać. Wydaje mi się to profesjonalne podejście a nie zarzucanie jednego produktu
A czy lekarz proponował Wam kwas foliowy metylowany? lepiej się wchłania, zwłaszcza u kobiet które mają z tym problem.
Mamameg mi ginekolog nic nie proponował sama się pytałam czy mogę takie bra
Mamameg- a jak stwierdzić czy jest się kobietą, której źle się wchłania kwas foliowy?
Hmm... nawet o takim nie słyszałam ?
Z tym kwasem foliowym to tak jak z witamina C - najlepiej wchłanialna jest ta lewoskretna czy magnezem - chelat mg czy nie, oto jest pytanie?
Ja brałam poczatkowo zwiększoną dawkę kwasu foliowego na receptę, ale nie wiem jaki był czy metylowany czy nie.
Z kwasem foliowym to sprawa wygląda tak, że rekomenduje się dawkę 0,4mg. Tylko są teorie, że jak mamy mutację genu kodującego jego przemiany w organizmie, czyli mutację MTHFR, to wtedy nie wchłania on się tak dobrze. A jak każda ciężarna wie, on jest bardzo ważny w rozwoju płodu. Ja przyjmowałam mimo to zwykły kwas foliowy, w postaci preparatu Folic, bo to jedyny lek na rynku, a ja lekom bardziej ufam. Niestety preparatu w połączeniu z folianami na rynku jako leku nie ma, są tylko suplementy, a w suplemencie może się okazać, że nawet nie ma odpowiedniej dawki kwasy foliowego, nie wspominając o folianach. Można zrobić badania, czy posiadamy tę mutację, ale nie wiem czy to ma duży sens. Mówi się, że nawet 40% może mieć tę mutację, tylko często są to dane od producentów, a więc nie do końca wiarygodne.
Ja brałam folic i mam zdrowe dziecko i w kolejnej ciąży też go będę brała, dopóki ktoś nie opatentuje połączenia z folianami o statusie leku.
Co do witaminy C lewoskrętnej to taka nie istnieje. Znaczy istnieje, ale nie jest aktywna chemicznie i na pewno nigdzie jej się nie dostanie. Każda witamina C jest prawoskrętna. To określenie to chyba wymyślili producenci, aby podkreślić, że mają wyjątkową witaminę C, a zrobili głupków z ludzi. Chodzi o wzór chemiczny witaminy C. Chodzi o zapis strukturalny. Jak ktoś miał chemię na wyższym poziomie to wie o czym mowa. Grupa OH w przedostatnim węglu jest po lewej stronie i dlatego witamina C to kwas L-askorbinowy. Jednak zawsze płaszczyznę światła spolaryzowanego skręca w stronę prawą. Więc pewnie wiele z Was mnie nie zrozumie, ale błagam nigdy nie proście w aptece o witaminę C lewoskrętną ;)
Kverve, na pewno była to forma niezmetylowana tylko w dużej dawce, czyli 5 lub 15 mg. Zmetylowana forma nie istnieje w postaci leku
Misiowa, bardzo dobry post! :)
jak się człowiek na czymś nie zna to łatwo o pomylki... nawet w dobie Internetu nie sposób zrozumiec wszystko co nas otacza - ale w sumie nie trzeba się na wszystkim znać ;)
Ja pierwszy raz słyszę, żeby pytać o Wit C skrętną w którąkolwiek stronę
mNPB, bo to jest tak jak z wszystkimi „nowościami”. Tak było z olejem arganowym, kokosowyM itd. Wszędzie do wszystkie dodawano, potem do smażenia pieczenia a po roku przeczytałam artykuł, ze olej kokosowy nawet nierafinowany już taki super nie jest, ze rzepakowy najlepszy hehehee
Właśnie jak się człowiek nie zna to potem to wykorzystują. A trudno się na wszystkim znać. Sama swego czasu się nabrałam na ten kokosowy jaki to on super. A teraz już wiem, że lepszy tani rzepakowy, niż ten cały kokosowy. Jednak wszędzie producenci chcą zarobić i wymyślają coś, aby się wybić na rynku.
Wymyślają nowinki tylko żeby napedzic swoją gospodarkę i zwiększyć swoje dochody. Trzeba wszystko z rozwagą kupować i przemyśleć zapupy
Misiowa masz tę mutację MTHFR?
ja początkowo brałam zwykły kwas foliowy w dawce 5mg, potem 15mg. W drugiej ciąży lekarz zalecil formę metylowaną. Biorę swanson.
Mamameg, nie wiem czy mam mutację. Nie robiłam żadnych badań, bo też słyszałam, że to trochę taka zagrywka producentów. Liczę, że nie mam. Ja rok przed ciążą przyjmowałam folik i na szczęście to wystarczyło.
Na olej kokosowy było naprawdę duże bum. Jednak szczerze ja nigdy go nie kupiłam był dla mnie za drogi. Poza tym jeśli czegoś się używa przez całe życie i jest dobre to nie widzę sensu zmieniać. Synkowi zamiast na oliwie smarze wszystko na maśle lub po prostu gotuje. Ja na szczęście nie mam żadnych problemów zdrowotnych więc i trzymam się z dala od dziwnych diet.
olej kokosowy jest gorszy od smalcu.
Właśnie przez jakiś czas było bardzo glosno o tym jaki to olej kokosowy jest dobry, jednak mnie nie kusił ze względu na cenę.
Misiowa jak używałam zwykłego kwasu foliowego to w badaniach wychodziły niedobory, to samo z witaminà B12. Potem lekarz zalecił formę metylowaną kwasu, ale badań już nie powtarzalam. Sprawdziłam ten co przyjmuję i to suplement. dziecko mam zdrowe, wiec mam nadzieję że kwas dobrze się wchłania.
Pszczółka- ja ostatnio też czytałam właśnie, że olej kokosowy, to nawet jest szkodliwy. Smalec dobry, się tylko do smażenia kotletów :)
Ja nigdy nie smazylam na niczym innym niż masło i olej rzepakowy, jakiś mi smak potraw wszystko inne zmienia.