Jakbym miała drugi raz wybierać to wolę jeden preparat z odpowiednią zawartością składników niż osobno łykać witaminę D, DHA, jod i kwas foliowy... robi się z tego pełna garść tabletek... ja biorę Prenatal Duo i jestem zadowolona, na tarczycę dodatkowo Letrox, ale to już inna bajka
Paulinek, dlatego ja wybrałam PPlus. Początkowo dojadalam resztki foliku, osobno D potem Dha. Co wizyta mi dokładali. W końcu stwierdziłam, ze ne nerwy wszystko osobno i poprosiłam o polecenie ”multiwitaminy”.
Wczesniej miałam już pewne typy, bo zrobilam sobie rozeznanie co, gdzie i za ile. No i nie miałam żadnych jak to się teraz przyjęło - chorób wspolistniejacych, wiec pewnie mi łatwiej było wybrać.
Ja biorę podstawowe witaminy. Z racji koronawirusa codziennie piję też dobowy sok z buraka i biorę dodatkowo Wit C
pszczółka pewnie, każdy musi sobie dopasować swój zestaw, jednym się przyda czegoś więcej, innym wystarczy podstawowa dawka... tego na rynku jest multum, ale dobrze wybrać świadomie i z dobrego polecenia
Panie w aptece mają na prawdę dużą wiedzę na temat leków. Są często w stanie zaproponować alternatywe tego co nam polecił lekarz w dużo niższej cenie i z lepszym składem.
Każdy potrzebuje innego zestawu witamin. Najlepiej zrobić podstawowe badania i skonsultować się z lekarzem.
Ja uważam że jednak w ciąży lepiej brać kompleks witamin. Oczywiście jeżeli wyńiki wskazany że jest niedobór żelaza to wiadomo że ten zawarty w suplementach nie wystarczy. Ja w poprzedniej ciąży oprócz żelaza to brałam B12 magnez garściami i no-spe również garściami ale to wszystko za poleceniem lekarza.
Aga, sęk w tym, ze podstawowe badania, w moim przypadku, nie obejmowały nawet żelaza... sama sobie zapłaciłam. Fakt, ze niedobór mogliby wyczytać z morfologii i poziomu czerwonych krwinek, ale jakoś tak, jeśli chodzi o witaminy to jakoś tak raczej bez indywualnego podejścia u mnie bylo. Sztampowo kwas foliowy i wit. D...
nie wiem, może inne babeczki miały więcej „ szczęścia” :)
U mnie co wizytę świeże badania morfologia i mocz ,na początku kwas folowy brałam bo staraliśmy się ,a potem pregna plus i żelazo dostałam na receptę w połowie ciąży bo miałam je w dolnej granicy,do końca ciąży miałam książkowe wyniki.Mój lekarz się im bacznie przyglądał
Regularne badania są w ciąży bardzo ważne, niby zwykła morfologia i mocz, a wiele niedoborów można wychwycić
Moja ginekolog też mnie nie informowala jakie konkretnie suplementy mam brać, mąż mi ogarnął które tabletki warto i stosuje Prenatal Duo. Teraz też dodatkowo Hemofer (żelazo) biorę bo hemoglobina nieco niższa była miesiąc temu. Jutro kontrolne wyniki więc mam nadzieję, że już nie będę musiała brać leku tylko na suplement się przerzuce.
U mnie lekarz w drugiej ciąży nie sugerował żadnego rodzaju witamin tylko powiedział bym brała. Natomiast w pierwszej ciąży lekarka zapisała mi dwa rodzaje i teraz biorę te same co w pierwszej. Na szczęście wyniki mam dobre więc nie muszę brać dodatkowo żelaza. Gorzej że skurczami przez co muszę brać magnez.
Mi też nic nie sugerował żadnych witamin tylko żeby brać
Mi farmaceutka poleciła feminovit+DHA bo mają dobry skład, endokrynolog i ginekolog jak im powiedziałam jakie biorę to potwierdziły że dobre.
Nam też nie sugerował lekarz dał kilka próbek i mam brać które mi pasuje.
Myślę, że to zależy od lekarza, jeśli proponuje określone witaminy, to albo ma z tego jakieś profity, albo po prostu profesjonalnie podchodzi do sytuacji i wybiera te, które rzeczywiście mają wystarczająco dobrze dobrany skład. W pierwszej ciąży trafiłam niestety na takiego, który zaproponował Femibion - mocno rozreklamowany, o słabym składzie i wysokiej cenie.
Wydaje mi się ,że lekarz nie powinien proponować konkretnych witamin,ważne żeby skład był odpowiedni i zawierał kwas foliowy,minerały i witaminy potrzebne ciężarnej kobiecie.Reszta powinna leżeć w gestii kobiety ,bo nie wszystkie babki stać aby kupić witaminy za krocie .
Sugerować konkretnych preparatów lekarz raczej nie powinien, ale powinien wskazac ile i jakie witaminy lub mikroelementy ciężarna powinna zażywać, np. 150ug jodu, 400ug kwasu foliowego itd. Nie kazda niestety sobie sama sprawdzi i się zapozna z tematem. Dużo osób jest bez wykształcenia lub z upośledzeniem umysłowym np. i nie przyjmuje wcale bo nie wie że trzeba..
Myślę, że jeśli kobieta zachodzi w ciążę (jeśli jest odpowiedzialnym człowiekiem), to powinna się liczyć z kosztami, m.in. tymi związanymi z dodatkową suplementacją, badaniami itp. To nie jest tylko wydatek pięknego łóżeczka z baldachimem i pampersów.
ciaza minela jak z bicza i teraz zaczęłam się interesować okresem połogu - wyczytalam ostatnio, ze dziecko z mlekiem wypłukuje z nas witaminę D...
on sam potrzebuje suplementacji, ale mamom karmiącym piersią tez trzeba uzupełniać - poczytalam i większość multiwitamin na ciężarnych jest tez dla karmiacych
wiec s sumie nie trzeba poszukiwać nowych preparatow - tylko brać nadal te, które w ciąży
oczywiscie mam na myśli mamy, które nie maja problemow zdrowotnych towarzyszących...
To ja Aga k- jasne, że tak, ale są rzeczy zbędne ;)