Powiem wam szczerze że ja już jedną dawką się zaszczepiłam. Co będzie to będzie. Stwierdziłam że chyba lepiej teraz niż byłabym w ciąży i musiałabym się zaszczepić. za tydzień jadę do gin i zobaczymy czy pozwoli nam się starać już o dziecko. I czy nie ma żadnych przeciwskazań jak miałam tydzień temu pierwszą dawkę szczepionki
Jeju u nas nawet ostatnio w kościele na kazaniu ksiądz czytał jakieś pismo o szczepieniach :/ i bodajże w przyszłą niedzielę mają być dostępne szczepienia na terenie kościoła ale nie u nas a w innej wsi z naszego okręgu.
Ewa nie było tak ze wczesniej kosciol byl przeciwnym szczepieniom? Mogę się mylić ale tak mi się wydaje.
Ja w poniedziałek gina zapytam się o szczepienie ale tylko ze względu na to że syn idzie od września do przedszkola a na grudzień termin, jaki może być przebieg w III trymestrze,bo trudno będzie mi się zamknąć w domu na 3 miesiące. Inaczej to bym poczekała do porodu.
Anita szczerze mówiąc nie wiem jakie mieli wcześniej podejście...
Abc no teoretycznie można, więc pewnie lekarz Ci nie zabroni się zaszczepić :) mój mowil że mam poczekać.
Abc to daj znać co Ci powie
Ewabrz jestem tego zdania że kościół nie powinien poruszać takich tematów.
ABC ja się szczepiłam w 2 trymestrze nie jestem znawca jak wiekszosc pewnie z nas tutaj ale uważam że jak juz się szczepić to lepiej teraz jak jeszcze nie ma tyle infekcji, po szczepieniu wiadomo czlowiek oslabiony bardziej podatny na infekcje, a czytając o szczepieniach to dobrze by było gdyby do 2 tygodni nie złapać infekcji.
Abc na bank Ci pozwoli bo po 8 tygodniu spokojnie można się szczepić.
Co do kościoła to mi się ogolnie nie podoba,że starsznie się meisza w politykę i dlatego tyle młodych osób odchodzi z kościoła. To już nie jets ten kościół co kiedyś
Kurcze bo z takim przedszkolakiem to ryzyko jednak, ostatnio jakoś super lekko nie przeszłam. Zobaczymy co powie
kościół bardzo się zmienił teraz to nie kościół a instytucja. Dużo osób z mojego otoczenia się odwróciła od kościoła
Beata zgodze się tak jest właśnie. Mi się to też nie podoba i dlatego no.moj mąż nie chce chrzcić teraz syna ..tzn jeszcze mamy otwarta furtkę na te decyzję . Mamy dylemat co robić
Ja tez mialam dylemat. Niestety ta instytucja teraz bardziej odciąga od siebie ludzi niz przyciąga
U nas nie mieszają się do polityki czasem coś tam ewentualnie o maseczkach powiem ale to było kiedyś na samym początku jak wirus się pojawił. A dziecko ochrzcilam. Zarówno młodsza jak i starsza jak miały ok 2 miesiace
Zależy od księży ja już dawno nie bylam w kosciele ale po porodzie z corka się wybiorę, nigdy specjalnie jakoś do kościoła nie biegałam ale ten kosciol wyjątkowo lubie ;) za samo podejscie księdza który prowadzi msze dla dzieci kiedys już tutaj o tym pisałam dla mnie ksiadz z powołania;) potrafił zainteresować dzieci które zbierały się pod ołtarzem corka tez lubiła chodzic do kościoła;) nawet na rozaniec przed komunia potrafili tak zorganizowac ze dzieciaki siadały w pierwszych rzedach;) Rzadko się to zdąża a co do polityki hmmm... coś tam czasem wtrącił ale nie tak nachalnie nie dało się tego odczuć;)
Zalezy od księży, ale ogólnie kościół sie miesza nie jest tu mowa o o konkretnych miejscach, ale jako całość. Wiadomo każdy ksiądz może mieć inne podejście ,ale coraz częściej odpychają od siebie ludzi. To już nawet osoby starsze mówią, że oni niczym nie przyciągają młodych, a jedynie ich odpychają
Mazią kościół i do polityki się miesza za dużo. Np przy wyborach ludzie to odczuwają
Aneczka no niestety tak jest, nie wiem jak to u Was wygląda ? też tak bardzo sie mieszają ?
Mazia u nas to wspomni że ktoś kandyduje z naszej parafii albo o maseczkach coś tam się wypowiedzieli. Ale to tyle co ja słyszałam na temat polityki i covid
Taaakk. Przy wyborach na kazaniu ksiądz lubi powoedziec co myski i niestety duza czesc woernych za tym idzie..
