Myślicie ze tez będziemy siedzieli zamknięci w domu?
Nawet mi się nie chce myśleć co tym razem za bzdury wymyślą
Myślę, że w domu zamkną tych, którzy się nie szczepili... A jak ktoś się zaszczepił, to nie będzie miał izolacji...
Przecież już teraz jest segregacja: zaszczepiony? to zapraszam do gabinetu. Niezaszczepiony? Najpierw wymaz. Zaszczepiony? MOże Pan lecić, nie ma kwarantanny. Niezaszczepiony? Kwarantanna 14 dni lub wymaz...
Marta K nawet w tej kategorii nie myślałam ,ale możesz mieć rację niestety
Marta no wlansie dlatego coraz czesciej mysle o tym zwby sie jedank zaszczepiec.. Zeby sie nie okazalo ze pozbiej bede w kropce.. Bo jak pozniej sie rzucą wszyscy na szczepienia to bo bedzie grozila izolacja to znowu bedą kolejki itp.. Sama nie eiem czy zrobic to dla swietego spokoju czy nie..
Czy ja wiem czy jasnowidze... Poprostu tak wirus zachowuje się w klimacie jaki mamy. W szkole wolne. Nie ma aż takiej rotacji ludzi a aż tak łatwo też zarazić się nie jest. Zaczął się powroty z urlopów, wakacji zaczyna się ogniska.
Nawet jak szczepień nie było to na kwarantannę po kontakcie był ten kto nie chorował. Ozdrowieniec był i jest zwolniony z kwarantanny, bo izolacja to totalnie co innego, przez 3 miesiące a później zmienili na pół roku to dlaczego zaszczepieni mają trafiać na kwarantannę? To byłoby totalnie bez sensu.
ABC, masz rację. Ludzie sami wybierają. Po co zaszczepieni mają siedzieć w domu. Po to się szczepili, aby żyć w miarę normalnie, aby nie musieć robić przerw w pracy.
Zawsze na jesień wirusy zaczynają żniwo. Zawsze tak było. Na jesień w aptekach zaczyna się ruch, bo każdy przeziębiony.
Niby tak, ale watpliwosci nadal są
Moi sąsiedzi są przeciwnikami szczepień i mimo że sąsiad pracuję w zakładzie pogrzebowym i z racji zawodu medycznego powinien być zaszczepiony w pierwszej kolejności on powiedział że dla niego nie istnieje covid i nie będzie się szczepić a wychodzić z domu i tak będzie bo nikt mu nie zabroni
Lila no i ma rację kto mu zabroni wyjść teraz ma wolną wolę. Jasne zamknęli nas,ale na samym początku myślę,że już na to sobie by ludzie nie pozwolili. Ludzie już wyszli raz na ulicę i jakby co wyjdą ponownie
Najpierw narzekacie na służbę zdrowia że oddziały w covidowe pozmieniali, teraz wątpliwości i wolna wola. To albo jedno albo drugie. Jakby nie było covidu to by nie zmieniali szpitali. W takim razie zapraszam na oddział zakaźny koło listopada grudnia to wszystko by się wyjaśniło.
Dla mnie niektórzy są nieodpowiedzialni co mają powiedzieć sprzedawcy kasjerzy ludzie którzy mają duża styczność z ludźmi, teraz jest wolna wola szczepien początkowo bylo tylko dla wybranych bo było mało szczepionek,ludzie z handlu nie mieli możliwości się szczepić bo nie byli w kategorii wiekowej więc te osoby były szczególnie narażone a taki ktoś kto mu nikt nic nie zabroni poprostu co go to obchodzi...
Ja zeby oszczędzić dziecko pracowałam przez ponad rok na noce aby mieć jak najmniejszy kontakt z ludźmi, ale znajoma z astma każdego dnia się modliła aby nic nie złapać, bo astma ją czesto dusiła i przeszła by to źle;/
Każdy będzie miał tutaj swoje odmienne zdanie, jak w polityce, każdy znajdzie argument na swoją racje.
dokładnie każdy ma swoje zdanie i poglądy
A ja tez znam co najmniej trzrch lekarzy ltorzy sami powoedzieli ze szczepienia nie są okej. Wiec ja w tsmich momentach totalnie glupieje skoro tskie zdanie ma ktos kro jest autorytetem
jest wiele osób które są lekarzami i się nie po szczepili tylko nie mówią tego głośno
Niby teraz ma być to przymusowe szczepienie
KLudiamam zdania są podzielone nawet wśród społeczności medycznej. Moja siostra jakiś film ogladała gdzie lekarka się w ciąży szczepiła i mówi, ze teraz żałuje . Ja nie ogladałam to się nie wypowiem też dlaczego bo on długi ten filmik chyba godzina to dla mnei za dużo narazie by tak ze zrozumieniem słuchać
Monia a gdzie to słyszałaś? Ze maja hyc przymusowe?
Chodzi mi tu o instytucje m. In medyczne. Wystarczy tv odpalić i słuchać tych bzdur.
A jak jest już w innych krajach
Ja szczerze wątpię, że zrobią przymusowe szczepienia. Za krótki czas do wyborów, a Polacy nie chcą się szczepić. Politycznie by sobie strzelili w kolano. Choć ja sama nie jestem przeciwna szczepieniom i za niedługo sama się zaszczepię.
