Natinto kawałek masz 🙄
zawsze w razie czego pozostaje eskorta policji :D
Haha dokładnie teraz tyle się tego słyszy.
Jakby Cie zabrali to byś przy okazji była też słynna z porodu z policjantami :D
Chyba że może ze strażą pożarna bo chyba tego jeszcze nie było :D
Ja jechałam do szpitala 50 km z akcją porodową, jednak udało się bez korków. Jednak 3 godziny w szczycie... to.ja bym faktycznie o.eskortę policji dzwoniła �
Eskortę można ale jak się kogos ogarnie po drodze, bo tak to nie przyjada ;/ Dzis już o 11 jechałam robić badania i korek jak nie wiem ...
To nie fajną masz sytuację dodatkowy stres się pojawia bo nie wiesz czy zdążysz czy nie zdążysz
Jakiś czas temu w wiadomosciach mówili o babeczce która urodziła w taksówce, dziecko wyskoczyło na wycieraczkę, wszystko się dobrze skończyło a kierowca został chrzestnym haha także nie panikuj Natalia, w samochodzie też dasz radę w razie co :D
Niby dac rade, tyle ze u mnie są wskazania do cięcia, bo raz waga, a dwa to ma tak dużą główkę, że juz ginekolog mowil, że bedzie problem ze wstawieniem się w kanał wiec mógłby być problem :/
Kochana jeszcze do końca nie doszłaś a już się martwisz o wagę. Nie spróbujesz nie będziesz wiedzieć :) twój wybór oczywiście.
Ja Cie tylko przestrzegam że taki ból po cc ogranicza Ci opiekę nad dzieckiem
Nie ma co się martwić na zapas. Pionizacja po CC nie jest przyjemna, ale nie ma się co bać, jeśli są wskazania ;)
Ja myślę że co ma być to będzie i nie ma sensu się zamartwiać . Wszytko musi mieć jakieś rozwiązanie w końcu i na pewno będzie ono dla ciebie w danej chwili najlepsze
Natalia A ile Twoje dziecko ma mieć wagi?
Dokladnie ta pionizacja nie jest łatwa i pierwsze parę dni u mnie koło tygodnia był okropny ból dopiero później dochodziłam do siebie
natalia wow to długi przejazd w godzinach szczytu. Normalie ile się jedzie do Twojego szpitala ? masz jakiś asekuracyjny gdybyś zaczęła właśnie rodzić w niekorzystnych godzinach ?
Natalia rozumiem że się denerwujesz skoro masz kawałek do szpitala i zdarzają się korki to na pewno nie czekała bym do ostatniej chwili tylko jechała trochę szybciej żeby zdarzyć, a jak będziesz miała cesarkę planowana to na pewno będziesz musiała się wstawić dzień wczesniej więc wtedy na spokojnie zdarzysz :)
Monia fakt po cesarce nie jest lekko i przyjemnie ale nie ma co straszyć bo co kobieta to inaczej :)
Dokładnie, być może po cesarce będzie będzie Ci Natalia lepiej niż po naturalnym. Nie dla każdego jest to ciężkie.
Przy planowanej cesarce minimum dzień wcześniej przyjmują i robią jeszcze badania krwi i wszytakie podstawowe
No wlasnie niby jak najszybciej jechać, ale u mnie normą są skurcze co 8 minut także tu trochę minus ...Generalnie wszystkie szpitale są koło siebie i ten moj to i tak różnica 5 minut do tego bliżej ;/ W nocy to nawet w 20 minut jesteśmy w stanie pojechać
Natalia a czyli nie jest tak daleko jak 20 minut. Gorzej będzie w dzień pewnie
mama.alka - o jezu ale daleko :O nie mialas blizej szpitala ?
Ale ja nie starsze mówię jak było w moim przypadku. Każda kobieta przechodzi inaczej bycie po cc.
Mi się dwa razy zdarzyło że nie mogłam złapać równowagi i raz runęłam na łóżko bo mnie wygielo a raz na toaletę.
I jak mam się opiekować dzieckiem w takim stanie żeby mu się krzywa stała?
Może przechodziłaś inaczej pierwsze dni. Ja właśnie tak jak napisałam powyżej to jest tylko dowswiadczenie