Jaka jest najlepsza spacerówka do samochodu?

Haha faktycznie na to się kiedyś mówiło trumna na dachu :D zapomniałam, bo jak ostatnio wypożyczaliśmy od znajomego to mąż za każdym razem mówił box. I tak od dawna powtarza, o boxie na dach :D

 

Aniss bagażnik na rowery mamy i jak kiedyś jechaliśmy do Chorwacji z nimi to też się obawiałam, czy nam to gdzieś nie odpadnie :D Ale my mamy ten zaczepiany na hak, więc tak naprawdę one tylko troszkę poza obrys samochodu wystawały na boki. Na dachu to bym się bała. Mąż też mówił, że nie chce tego bagażnika na dach bo wtedy trzeba wolniej jechać.

Na zazwyczaj jak mijam na autostradzie tak zamontowane rowery to zastanawiam się kiedy pofruną

Ja jakoś nigdy nie miałam myśli ze rowery miga zaraz spaść za to jak jeżdżą większe samochody Np z kłodami to bardziej się obawiam ze mogą wylecieć 

Ja trzymam.zawsze spory dystans jadąc za każdym samochodem , który coś przewozi ;)

Ja zawsze jak widzę takie auto z tymi drewnianymi belami, to zwalniam bo od razu mam przed oczami ten film oszukać przeznaczenie:p

Ja nigdy nie przewoziłam rowerów na bagażniku w aucie, bo jakoś nie jestem do tego przekonana, ale jak już ma się trójkę dzieci i gdzieś się jedzie to taki dodatkowy bagażnik na rower czy właśnie tzw trumna jest potrzebna, bo jak się zapakować inaczej. 

Ja tak samo... paraliżuje mnie ten widok i zawsze tylko czekać aż spadną na mnie. Ostatnio nawet drogę zmieniłam i pół miasta objeżdżam, by tylko za nimi nie jechać. Kilkanaście lat temu u nas był taki wypadek, że drzewo się odpięło i spadło na auto z tyłu. Nie było tak jak w filmie, tu akurat tylko spadł ale i tak chyba nie przeżył nikt 

oj też mam różne obawy jak jadę za takim obładowanym autem 

Tyle się teraz słyszy o tych wypadkach a jeszcze mając dzieci z tyłu to już w ogóle

Powiem wam ze nie tylko drewno chociaz ono chyba tak barfziej przeraza swoim gabarytem i objetoscia ale nawet te lawety czy sampchody ktore maja obladowane z tylu przyczepki, nigdy nie wiadomo jak kierowca je zabezpieczyl

Zimą można dostać śniegiem z dostawczego samochodu lub kamieniem kiedy nie zabezpieczy plandeką przyczepy...

Czasami niewinna rzecz a może narobić szkody. U nas w mieście obok, kilka lat temu był wypadek na światłach. Nie pamiętam dokładnie już wszystkiego ale było to na zasadzie, że przed osobówką stało auto z betoniarką czy czymś ciężkim i gdy ruszało na światłach to ta rzecz zsnuła się się na tą osobówkę. Teraz wydaje mi się, że już bardziej zwracają uwagę na zabezpieczenia, częściej chyba też są kontrole chociaż nigdy nie ma tej pewności. 

Dlatego ja trochę się boje jeździć na takimi ciężkimi dużymi samochodami nie tylko zimą się cały rok bo właśnie nigdy nie wiadomo co spadnie z nich

Człowiek wszędzie teraz widzi zagrożenia. Mąż się ze mnie śmieje, że panikuje ale lepiej dmuchać na zimne

oj to prawda nigdy nic nie wiadomo;(

co do zimowego okresu;( no tutaj czasami wyobrazni kierowcom brak;/

Ja obok tirów też staram się nie jechać tylko szybko wyprzedzam.. Zawsze boje się,  że opona wystrzeli ..

ja jakoś się nie boje opon strzelających tylko ogólnie nie lubię jeździć przy nich bo nic nie widać 

Ja jak mijam tira na dwupasmówce to zawsze mam wrażenie, że on właśnie zmienia pas i mnie nie widzi. To tylko złudzenie ale tak to odbieram jakbym miała coraz mniej miejsca obok.

 

Właśnie dlatego kupiliśmy bagażnik rowerowy na hak a nie na dach bo mąż też mówił, że na dachu są mniej bezpieczne i trzeba wolniej jeździć plus bardzo huczą przy dużych prędkościach.

o tak... mam też wrażenie, że te rowery prędzej czy później się przewrócą lub zjadą :) 

Jakiś czas temu jechałam z tirem na rondzie.. Ja lewym pasem do skrętu w lewo i prosto, a tir obok z możliwością każdy w prawo i prosto.. nagle zaczął skręcać w lewo w moja stronę..  na szczęście na środku ronda zatrzymałam.sie żeby zobaczyć gdzie ten tir pojedzie po po mieście nie jeżdżą i prosto raczej nie pojechałby... Tak to najechalby na mnie to wcale mnie nie widział.. 

Ile takich sytuacji jest codziennie. Albo, gdy ktoś wyprzedza i myśli, że da radę. Ile razy musiałam hamować, by nie było czołowego