Arek ma już 2,9l i szczerze mówiąc trochę mi wstyd że mu pampek wystaje ze spodni w sali zabaw
MAM nie ma się co wstydzić, wsyztskie dzieci są inne, jedne nauczą się wcześniej, drugie później. Robisz wszystko co możesz żeby go nauczyć, a jeśli to jeszcze nie jego czas na naukę nocnika to nic nie zrobić, nie przyspieszysz tego, albo nie będziesz sądząc na siłę.
Cierpliwości na pewno przyjdzie taki czas, że sam będzie chętnie siadał.
Ponoć jeśli dziecko nie czuje, że ma potrzebę zrobić siku czy kupę, to choćbyśmy chciały, żeby zawołało na nocnik to nie zrobi tego po prostu.
Ja mojej córce wypożyczyłam książeczkę o żegnaniu pieluszki. Wczoraj zawołała, że chce i zrobiła- mama taka dumna dziś nie wołała ale ją posadziłam i też zrobiła, choć nie zawsze tak jest, bo wiadomo, że jak wczesniej zrobi w pampersa to nie zrobi do nocnika.
Na pewno trzeba dużo rozmawiać i tłumaczyć. Wiem, że łatwo mowić, ale moja jeszcze nie ma dwoch latek a widocznie takie tłumaczenie jej pomaga
Trzymam kciuki !
A jak mojego synka nauczyć korzystać z nocnika? Siedzi i ucieka albo płacze. I chce się bawić nocnikiem. Co robić?
Ewelaa u nas jest problem psychologiczny, diagnozujemy synka. Na szybko logopedka stwierdziła że synek ma lęki i dlatego odpuszczamy zachęcamy ale nic na siłę. Pytamy ale nie sadzamy, bo nie chce.
Synek będzie miał zajęcia w poradni… ale to już onny temat.
Cos mi edycja szwankuje
K_niebudek a ile ma synek przypomnij? Może odpuść na chwilę jak ja. Pytaj czy chce, może spróbuj z wc? Może zrób jak my niech tata pokaże jak to się robi
K_niebudek my spróbujemy jeszcze na zasadzie zabawy żeby zaczął siedzieć. W sensie bierze np misia i mówię mu żeby posadził misia siku i tak robi (możesz nalać trochę wody w między czasie) i później mówię małemu żeby siadał jak miś j wtedy siada. Fakt faktem trwa to chwilkę i zaraz idzie dalej, ale od czegoś trzeba zaczac, może ten czas siedzenia będzie się wydłużal
My zaczynaliśmy naukę sikania do nocnika jak córka zaczela siadac. Małą zawsze sadzalam na nocnik po drzemce i czekalam az zrobi siku, jesli od razu sie nie udawalo to skrapialam jej brzuszek ponizej pepka ciepla woda i wtedy siku gwarantowane! Zeby umilic jej czas i i szybko nie uciekala, ogladalysmy tez kontrastowe ksiazeczki.
Fajne sposoby z misiem, a o tej wodzie nie wiedziałam, śmieszne ale skoro działa
Próby z nocniczkiem były już dawno. Córa wiedziała o co chodzi, do czego służy, ale nie umiała wołać w porę. Raz było lepiej, potem znowu nic itd. Aż od paru dni tak po prostu zaczęła wołać. W żłobku niestety jeszcze nie woła, ale mam nadzieję, że to kwestia czasu. Teraz długi weekend więc będziemy mocno pracować. Cieszę się, że obyło się bez ciągłego sikania po nogach Widać musiał przyjść ten odpowiedni moment.
Ja jestem na etapie kupowania atrakcyjnego nocnika. Izaczniemy
Magros a jak Marysia wola? U nas był etap że młody biegł pp nocnik i wiedziałam że trzeba go szybko wysadzić. Teraz znowu cisza…
Nocnik na początek super, jak się dziecko przyzwyczaja, potem to już kłopotliwe, więc kupiliśmy ostatnio nakładkę na wc. Marysia szybko załapała, była nawet wniebowzięta tym, że siusia jak mama.
Kasiu, na początku mówiła sisi, potem siusiu, a teraz już ładnie siku i wtedy biegniemy do łazienki. Wcześniej też mówiła sisi i przynosiła nocnik. Nawet od dwóch dni woła też, gdy chce kupkę, co prawda wołając też siusiu, a potem zdziwiona, że jest kupa U nas też była przerwa, aż w końcu nadszedł ten czas i przyszło jej to bardzo łatwo. Robi siku i mówi już, co jest sygnałem żeby ją zsadzić
No to super. Z utęsknieniem czekam na tą chwilę bo później z dwójką i pampersami to będę jeździła w gości jak beduin. a i oszczędność nie powiem przy tym duża. A i dla Marysi gratulacje oczywiście.
Ile Wasze dzieciaczki mają? Mnie pediatra uspokaja, że mam jeszcze czas, ale trochę i naszej winy jest. Zamiast zdjąć pampka, to my czekamy aż Arek sam zasygnalizuje chęć korzystania z wc. Może to błąd. B.r.
Kasiu, no właśnie dlatego m.in. tak mnie to cieszy Na noc, na drzemkę, czy w podróż zakładam córce pampersa. W nocy siusia, ale już rano jak tylko wstanie zdejmujemy pampka i woła cały dzień.
MAM, moja córka za 3 dni skończy 2 latka:) Z dziećmi różnie bywa, myślę, że kwestia odpieluchowania to też mocno indywidualna kwestia, ale wiadomo warto uczyć, próbować. Dużo ułatwia też jak maluch ma kogo naśladować, myślę, że w żłobku córa też podpatrzyła inne dzieci. Raz mieliśmy sytuację, że chciało jej się siku na spacerze, a ona kucnęła i mówi, że sisi (miała wtedy pampka). A więc ewidentnie musiała widzieć w żłobku na jakimś spacerze, że tak dziecko sikało, bo w domu nigdy tak nie robiła.
Koleżanka ma synka młodszego 2 dni od mojego Arka i też nie mówi i też dopiero teraz w przedszkolu oduczyl się pampka. Chyba się w szpitalu umówili, że będą oporni :))))))
Magros super nawet nie wiesz jak się cieszę, że u Was tak szybko i łatwo poszło. Jednak żłobek daje dużo dobrego począwszy od mowy, nauki z dziećmi po właśnie taka nauka jak nocnik.
Ale kwestia odpieluchowania faktycznie jest bardzo indywidualna. Każde dziecko jest gotowe w innym czasie. Dzisiaj młody biegał co chwilę i chciał usiąść na nocnik ale nie udało się nam ani razu za to jak zszedł z nocnika od razu zrobił siusiu na podłogę. Może za chwilę wszytko wróci do normy bo był etap że za każdym razem jak usiadł na nocnik zrobił siku.
MAM mój młody ma 17 miesięcy więc jeszcze jakoś specjalnie nie panikuje aczkolwiek uczę i przyzwyczajam do nocnika.
Ja od jakiegoś czasu wzięłam się za Arka. Najpierw było przełamanie strachu przed wc i nocnikiem. Teraz od wczoraj w ciągu dnia chodzi bez pampka. Dramat hihi rano jakoś siusiał na nocnik i cieśnienie takie, że większość przed nocnikiem była.
Ale widzę, że Martynka też boi się nocnika, ale ona dopiero 1.12 skończy roczek
Mówi się, żeby nie chwalić dnia przed zachodem słońca, ale dziś odnosimy małe sukcesy. A to trzeci dzień dopiero bez pampka