Jak nauczyć dziecko korzystania z nocnika?

DorFryt super że tak się Wam udało. Moja mama ostatnio mi opowiadała ze jak nauczyła brata sika do nocnika to nie chciał za żadne skarby zrobić siku do pieluchy. I jak miał rok i 4 miesiące jak jechaliśmy nad morze nie zrobił dk pieluchy tylko musieliśmy się zatrzymać wyciągnąć nocnik i dopiero zrobił siku.

Mam powodzenia.

Moja córka 19 miesięcy od pewnego czasu pokazuje na pampersa i mówi sisi. Już wcześniej prezentowałam jej nocniczek i uczyłam siadania. Szybko załapała. Woła, siada, robi siku. Po wszystkim uroczyste wylewanie do toalety i oczywiście ogromne brawa. Póki co woła tylko od czasu do czasu. Gdy się czymś zajmie, bawi to zapomina i siusia. Póki co ja ciągle pytam czy chce, a jak ona sama woła to korzystamy. W lipcu idziemy na urlop i wtedy mam zamiar spróbować zupełnie bez pampersów. Aczkolwiek ona nawet jak się posika to w ogóle jej to nie przeszkadza. Dzisiaj też mokro, a ona zero reakcji bawi się dalej… Zobaczymy jak będzie dalej, póki co i tak jestem z niej ogromnie dumna.

U nas jest podobny problem i żadne artykuły czy rady nie działają… młody we wrześniu będzie miał dwa latka a pampersy są na porządku dziennym :confused: jak widzi nocnik to drze się okropnie. Jakby wpadł w histerię … zmiana “tronu” :slight_smile: też nie pomogła. Nakładki na sedes również są bee … po podwórku lata bez pampersa ale nie zawoła siku. Ostatnio w ciągu 5 minut obsikał 6 par majtek :stuck_out_tongue: nie mam pojęcia jak go zachęcić…

Widzę, że nie tylko mój synek boi się nocnika. Jak dojdę do siebie to ruszam pełną parą

Ja znalazłam sposób na moje dzieci Pokazując im film z YouTube jak się siusia na nocnik. Jako że niektórzy rodzice mają takie dziwne pomysły i zamieszczają takie filmy to ja chętnie z tego skorzystałam. Moje dzieci jak tylko zobaczyły taki filmik bardzo szybko nauczyły się załatwiać swoje potrzeby na nocnik. Jeśli Dziecko boi się nocnika można spróbować z nakładką na kibelek. U mnie sprawdził się też grający nocnik z którego wydobywa się muzyka po zrobieniu siusiu

Filmiki? Aż zajrzę z ciekawości

Synek 2 latka i nocnik traktuje jak zabawkę. Czasem usiądzie na niego i woła :psi psi " ale nic nie zrobi. Czekamy na odpowiedni moment, jak będzie gotowy

Dziś szliśmy na dwór całą rodziną i mąż wszedł do wc. Synek otworzył drzwi (pierwszy raz, nigdy tego nie zrobił) patrzy tata stoi, mówię"tata robi siku", syn wszedł głębiej, oparł się o sedes rączką i patrzy na tatę jak ten sika :))))))) mina dziecka bezcenna. Niestety nie chciał powtórzyć po tacie. :frowning:

U nas dalej tragedia. Arek boi się nocnika. Mąż go do wc wziął na siłę trzymał bo synek chciał kupkę. Wpadło troszkę do wc ale foch był.nie mam pomysłów

również zacznę sadzać małego jak tylko sam będzie siedział najlepiej zaczynać jak najwcześniej

MAM wg mnie nie powinniście brać Arka na siłę i sądząc na nocnik czy kibelek. Może to przynieść odwrotny skutek bo Arek może nabawić się zaparć nawykowych. Lepiej spokojnie poczekaj na moment kiedy będzie gotowy a tak to próbuj. Zachęcaj, niech tato idzie z Arkiem do WC i tato usiądzie na muszle a Arek na nocnik tak posiedzieć. Bij brawo jak usiądzie na początek a później przestań i czekaj na cokolwiek w nocniku.

Odpuściliśmy nie było sensu, będziemy czekać. Namawiać pytać. Trudno

Mam tak będzie lepiej. Lepiej poczekać chwilę dłużej ale pytać, proponować, może jak Martynka będzie już sama siedziała sadzaj ją razem z Arkiem. Ja w formie zabawy a Arek żeby się uczył. Może w duecie będzie mu raźniej.

Zaczynam właśnie i ją sadzać powoli :slight_smile: może to coś da. Kilka razy już posadziłam i ok to zniosła :)mam dwa nocniki jeden mniejszy akurat dla niej

Wydaje mi się MAM, że dobrze zrobiłas przerywając naukę sadzania Arka, nie ma sensu go do niczego zmuszać, bo może to przynieść odwrotny skutek. Może akurat jak właśnie zobaczy jak siedzi Martynka to go to zachęci .
My też powoli zaczynamy, ale póki co bez efektów, udało się coś złapać, niby siada raczej chętnie, czasem w formie zabawy, bawi się i nagle siada na chwilę, nawet w spodniach. Tylko chyba najgorsze jest to, że jest mało cierpliwy i nie może długo usiedzieć. Ostatnio pytam czy chce siku to powiedział, że tak (nie wiem czy do końca miał tego świadomość, czy tylko tak powiedział, ale ok) posadziłam go , siedział chwilkę, wstał i dosłownie minuta nie minęła i zrobił siku obok nocnika… Zagaduje go jak tylko siedzi żeby posiedział trochę i coś zrobił, ale i tak szybko wstaje

Ewelaa dzięki za słowa otuchy.
Moja mama mi mówiła, że ja posiedziałam na nocniku wstałam i zrobiłam obok. :wink:

Ja swoją córeczkę przyzwyczajam do nocniczka w formie zabawy kupiłam taki nocnik jak krzesełko sadzam córeczkę i się bawimy nie wiem czy to przyniesie rezultaty bo jest jeszcze za malutka ale okaze się z czasem :slight_smile: Nie robię tego na siłę jeśli nie chce to jej nie sadzam żeby jej nie zarazić :slight_smile:

U nas nocnik nie za bardzo był w użytku - mała wolała po prostu na kibelek na nakładkę … w tym przypadku dzieci też sa różne…niektóre chcą od razu na kibelek bo widzieli jak my to robimy…trzeba sprawdzać kilka możliwości i zobaczyć z której maluch chętniej korzysta :wink:

Trzeba trafić w dobry moment. Był czas kiedy córa bardzo chciała, potem za nic, więc nic na siłę, czekam na dogodny czas dla niej. Nie ma co robić nic na siłę, bo dziecko się tylko zniechęci jeszcze bardziej.

Mam no i super. Sadzaj Martynke i co jakis czas pytaj Arka czy chce usiąść na swój nocnik. Jeśli powie, że chce to go posadź a jeśli nie to nic na siłę. Spokojnie trafisz w odpowiedni czas i nauka nocnikowania będzie miła i przyjemna zarówno dla Ciebie jak i Arka.