Z córcią wyszłam na trzecią dobę po porodzie naturalnym, Teraz czekam na synusia i zobaczymy ile Nas będą trzymać
wypisano nas po 3 dobach do domu
Ja urodziłam w czwartek wieczorem a w niedzielę o 11 poinformowano mnie, że mogę wracać do domu - z dzidziusiem oczywiście.
Ja spędziłam po porodzie 34 dni w szpitalu…i wróciłam do domu bez córki, która zjawiła się w nim dopiero po kolejnych 32 dniach.
Ja urodziłam w poniedziałek, a w czwartek wyszłam z synkiem do domu.
Z tego co słyszę to trzy cztery dni pobytu w szpitalu to taki standard, szczerzę mówiąc bardzo boję się tych pierwszych samotnych nocy z dzidziusiem w szpitalu, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, a powiedzcie jak wyglądały wasze pierwsze noce z dzieckiem?
Ernesta moje pierwsze noce wyglądały dobrze. Synek spał, a ja go tylko wybudzałam na karmienie. Na jedną noc oddałam go do specjalnego pomieszczenia na dogrzewanie, bo w szpitalu było bardzo zimno. Ja też wtedy mogłam sobie wypocząć.
Nie martw się bo w szpitalu masz dostęp do profesjonalnej pomocy, której potem w domu niestety nie będziesz miała.
Ernesta po porodzie dziecko jak zje pierwszy posiłek to zazwyczaj długo potem śpi więc Ty masz czas na odpoczynek i regenerację a potem to już jakoś leci. Podstawowa sprawa jak dziecko śpi to też staraj się spać ponieważ może być tak, że dzidzi na początku pomyli dzień z nocą i w dzień będzie spało a w nocy będzie aktywne. Wykorzystuj czas na drzemkę i odpoczynek. W szpitalu masz jedyną okazję, że nie musisz gotować, sprzątać, kąpać więc regeneruj się
u nas tak właśnie było na początku mała miała pomylony dzień z nocą, ale na szczęście już jej przeszło…ja raz rodziłam w środę o 16:15 i wyszłyśmy w niedzielę, a drugim razem rodziłam w piątek o 12:20 i wyszłyśmy w poniedziałek.
Ernesta ja pamiętam, że też bałam się tych nocy…moja córka miała problem z bezdechami, obawiałam się, że zasnę ze zmęczenie, a jej podczas snu się coś stanie. W rezultacie nocy sam na sam nie miałyśmy w szpitalu, a dopiero w domu miała miejsce nasza pierwsza nocka, a tu już czułam się bezpiecznie…wiadomo w domu, mogliśmy oboje z partnerem czuwać.
Za pierwszym razem wyszłam w 4 dobie po cc.
Teraz mam inna sytuacje… W Irlandii ze szpitala wychodzi się tak, jak mama czuje się na siłach… Po porodzie naturalnym zwykle mama wychodzi juz na drugi dzień - wystarczy 12 godzin w szpitalu. Po cc za to można być w szpitalu nawet 5 dni… Ale oczywiście tak jak mama się czuje, tak wychodzi.
W Polsce mama może wypisać się również od razu po porodzie ze szpitala ale dziecko musi zostać w szpitalu do 3 doby, wiec i mama zawsze tyle zostaje.
Dziecko jest szczepione, robione są wszelakie badania a w Irlandii dziecko bada się i szczepi dopiero ok. 6 tygodni od porodu…
ja małą urodziłam w piątek, a w niedzielę już byłam w domku
Ja wyszłam na 4 dobę za szpitala z synkiem(urodzony sn), tylko dlatego, że mój szkrab przez 48 godzin wcale nie siusiał i musiał mieć badania, a że urodził się z dwoma krwiakami na główce to w ostatni dzień miał jeszcze USG główki
A ja w 6 dobie po porodzie , poród siłami natury. Moje dziecko w drugiej dobie trafiło na fototerapię , przyczyna żółtaczka.
Ja urodziłam w sobotę nad ranem a w poniedziałek do południa byłam już w domu. Żałowałam jedynie tego że w weekend w szpitalu w którym rodziłam nie było położnej zajmującej się pomocą laktacyjną i gdy tylko w poniedziałek dowiedziałam się że jest w pracy poprosiłam ją o pomoc ale nie ukrywam że szłam do domu z wielką obawą jak poradzić sobie z karmieniem skoro nie mam zbyt dużo pokarmu a mój synek wciąż płacze. Dobrze że mam cudowne koleżanki które pomogły mi w tych pierwszych dniach.
ja rodziłam w poniedziałek a dopiero wyszłam po 8 dobie. Niestety miałam cc, a mój długi pobyt w szpitalu był spowodowany tym, że synek urodził się jako 2 kilogramowy wcześniak i leżał w inkubatorze a ja miałam atak rzucawki i niestety leżałam na intensywnej terapii dlatego nasz pobyt w szpitalu się przedłużył. wszystko zależy od stanu zdrowia szczególnie dziecka i w mniejszym stopniu od wyników i samopoczucia mamy:)
ernesta nie masz się co martwić. Wiadomo, że po porodzie nie wazne jakim, wszystko boli ale dziecko dodaje siły i energii, bynajmniej ja tak miałam i pierwsze chwile mimo, ze nie były od razu po urodzeniu były piekne i pamiętam je do dzis:)
4 dni po cc:) lepiej zostac dluzej przeciez zdrowie dziecka jest najwazniejsze:)
mnie wypuscili po trzech dobach, rodzilam naturalnie, z dzieckiem bylo ok…balam sie jednak, ze nie wypuszcza nas ze wzgledu na mnie bo mialam po porodzie hemoglobine 4,6 ale nie wyrazilam zgody na przetaczanie krwi, powtorzono mi badania na drugi dzien i wyszlo juz 5,3…a od 5 wypuszczali wiec nam sie fuksem udalo wyjsc na czas
justine, nie masz sie czego obawiac, w szpitalu jest fachowa opieka i na pewno o Was sie beda troszczyc bardziej, niz bylabys w stanie w domu, szczegolnie w tych pierwszych dniach po porodzie
ja po cc wyszlam w 5 dobie , corka miala zoltaczke
3 doby po porodzie naturalnym urodzilam we wtorek a wyszlam w piatek. Czasami pobyt moze sie przedluzyc jesli dziecko ma zoltaczke. Zazwyczaj po cc pobyt trwa dluzej.