Jak dbacie o siebie przy małym dziecku?

Mój zależy kiedy :rofl: jak sam jest zmęczony to potrafi udawać, że nie widzi, że ja też jestem :rofl:

To chyba kazdy tak ma :sweat_smile:

Chyba tak :sweat_smile: :sweat_smile:

Jest mega ciężko mam dwójkę 6 latek oraz córeczkę miesięczna. Ten miesiąc dał nam popalić jeszcze nie potrafie się zorganizowac​:face_with_peeking_eye: na zakupy wychodzimy po 5 razy a bo mała płacze syn siku i ciagle coś . A jeszcze do tego pies :joy: mąż pracuje często do pozna wiec ja czasami czekam do 22 żeby iść szybko się wykompac. Jak macie jakieś ciekawe triki z chęcią poczytam :blush:

Och same zakupy to przygoda , kilkukrotna przygodna na dzień :)! Wesoło;) ale jesteś super zorganizowana mimo tego :slight_smile:

Dziecko na matę o się kąpiesz na szybko :rofl::rofl::rofl:

No no nie takie proste czasem dac na mate jak zacznie płakać to nie wiadomo czy wyjsc w pianie do malca czy niech sie drze - ja bym wyszla w pianie , kiedyś raz tak wyleciałam ,malo na panelach nie wyrznelam bo tak corka płakała ,tez noworodek a ja nie wiedziałam co jest bo darcie jakby ze skory kto obdzierał , a dopiero co usnela wiec ja szybko poleciłam pod prysznic :wink:
Ale jak zasnie glebokim snem, bedzie pojedzona a statszak w zerówce to od razu pod prysznic lec :slight_smile:
A na zakupy to bałabym się porwać z maluchami :slight_smile: jeszcze 6 latek pobuja wozkiem i bedzie grzecznie no przynajmniej w miare stał, sluchal a u mnie 20 miesięczna corka i noworodek to srednio hehehh tak dla Twojgo pocieszenia :blush::blush::blush:

1 polubienie

Ja czasami jak nie ma męża, a chce się wykąpać, pomalować etc, to biorę Bujak do łazienki :rofl: córkę mam na oku, więc się nie muszę martwić i najczęściej też spieszyć, bo o dziwo w łazience zawsze jest spokojna i grzecznie leży :rofl:

2 polubienia

Ja córkę biorę na zakupy, ale nie mam opcji jej za każdym razem z kimś po prostu zostawić. Fakt, też że z jednym dzieckiem na zakupach to jest duuuzo łatwiej niż z dwójką

Ja na szczęście mam z kim młodsza z Tatą siedzi , bo tez nakarmić moze ,przebrac tez a starszą biorę na zakupy :wink:

Ja jak jest mąż to też zostawię, ale czasami potrzebuje wyjść jak jego nie ma :sweat_smile:

A mój mąż ma 12h pracy, więc często będę całe dnie sama :see_no_evil:

To na pewno jest wyzwanie :see_no_evil:

Nooo też tak robiłam ale nie miałam Bujaka to najpierw na matę a później jak byk większy to w krzesełko do karmienia, pasy i pełno zabawek :rofl::rofl:

1 polubienie

aż mi się przypominało te czasy ile razy to musiałam z piany wyskoczyć bo już krzyczał w niebo głosy :laughing: :sweat_smile: :rofl:

1 polubienie

No zdarzało się :rofl::rofl::rofl: nie raz i nie dwa

Hahaha bo nie często tam przebywa wiec nowosc zapachowo wizualna :grin::grin::grin::grin:

Noooo to juz wgl ciezko bedzies miala ;(

1 polubienie

Tak też miałam, ale to wieczorami :rofl:

Bo nie jest tam co chwilę i mama robi coś innego niż zwykle :rofl: