Syba - pewnie tato chce je trzymać dla wnuka u siebie w domu, albo zrobi Ci niespodziankę po narodzinach dziecka (chyba, że jest już ono na świecie).
Kum_pela - mój mężczyzna miał jeszcze niedawno całą torbę resoraków swoich i nie wiem po co i na co oddał je swojemu siostrzeńcowi kilka lat temu, który żadnych zabawek nigdy nie szanował (a mówiłam mu, że się nam przydadzą). Aż mi się płakać chce na samo wspomnienie.
a moze sipostrzeniec wyrosl i odda resoraki bo to dla waszego szkraba byloby luks
hirudo - niestety nie mamy dobrych relacji moja mam liczyła, że go dostanie z powrotem i wnuczek będzie w nim spać, niestety nic z tego nie będzie
Ja mam jeszcze jakieś zabawki na strychu, lalkę baby born
moi rodzice mieli mnostwo ciuszkow po mnie i po bracie…pameitam jak mialam ok. 10 lat to mama wydala wszystko mojej cioci i wujkowi, ktorym urodzilo sie dziecko…wtedy nawet sama tego chcialam a teraz troche mi zal…bo chetnie bym to wziela do swojego synka…tym bardziej, ze ciuszki naprawde byly ladne i niezniszczone…no ale trudno, dobrze ze chociaz komus posluzyly:)
Kurcze szkoda ze moi rodzice nie zachowali żadnych ciuszków. No ale mowie- chociaż mam swoje łóżeczko- dzięki czemu 200-300zl w kieszeni dobrze ze zdarzylam pokupowac co nieco zanim przykuło mnie do łóżka bo jakby mój B. Miał by to wszystko ogarnąć to by się załamał w przed-biegach
Ja również sama wszystko kupowałam, ale głównie przez internet. Mój M też byłby nie zadowolony i ciężko byłby mu się odnaleźć tak to wybrałam co mi się podobało
Ja łóżeczko dostałam od rodziny takie zwykłe klasyczne drewniane. Dokupiłam tylko nowy materac bo to lepiej mieć swoje świeże. Dostałam tez dużo ubranek i myślę że dzięki temu zaoszczedzilam jakieś tysiąc złotych.
Zuzanna ja tez lozeczko dostałam i sporo ubranek od kolezanki bo tak bym fortune wydała, w lozeczku byl materacyk wiec nie wymieniam bo nie wiem czy moje dziecko bedzie chcialo spac w lozeczku hehe
No na prawdę gdyby nie dobry gest ze stony rodziny i znajomych ciężko by było zakupić wszystko dla malucha za gotówkę. Niby jest na to 9 miesięcy ale jeśli ktoś ma więcej dzieci albo tylko jedna osoba zarabia to mimo tych 9 miesięcy będzie bardzo ciężko. Co do materaca jaki macie? Piankowy czy ten taki z kokosem?
a u mnei to na rodzine nie mam co liczyc bardziej na znajomych co sie ulitowali i mi cos podarowali
Aga - słyszałam, że lepszy dla dziecka jest ten z kokosem, bo jak dziecko urośnie, to się go na drugą stronę przewraca. Poza tym nie ugina się pod ciężarem ciała malucha tak bardzo, ja ten piankowy, więc i kręgosłup ma możliwość prawidłowego rozwoju.
Aga ja mam gryka-kokos i sprawdza się znakomicie! Po 9 miesiącach nie ma żadnych wgnieceń ani zniekształceń, a myły dużo śpi w swoim łóżeczku. Poza tym zmieniasz strony w zależności od pory roku.
syba jasne że kiedyś było wszystko lepszej jakości teraz po prostu robią wszystko hurtem i badziewie
Ja kupowałam wszystko sama… Nic od nikogo nie dostałam… Ale na szczęście są second handy I kilka nowych ciuszków też kupiłam. Od 5 miesiąca kupowałam po trochę rzeczy od jednego sprzedawcy. Pierwsze większe zakupy to wanienka,butelki,kremy,żele,smoczki,chusteczki,pampersy,pieluchy itp. i tak co miesiąc coś
Paru rzeczy nie zdążyłam kupić,bo miesiąc za szybko urodziłam ale na szczęście równy tydzień przed szpitalem kupiłam rzeczy na poród
No i oczywiście jak szłam do ciucholandu to za każdym razem kupowałam w między czasie w sklepach czy z Allegro zamawiałam kocyki czy nowe ubranka i ubranek miałam aż za dużo! Teraz się zastanawiam co mam z nimi zrobic bo wielu nie założył
Roxi trzymaj dla kolejnego brzdąca :). Jeśli byś się jednak na kolejne dziecko nie zdecydowała, to zawsze można pożyczyć trochę ciuszków temu, kto w rodzinie lub wśród znajomych spodziewa się dziecka. Możesz je zawsze też sprzedać.
roksi wystaw na o l x albo a na allegro?
Dokładnie możesz sprzedać na allegro lub olx. Chyba, że planujesz drugiego maluszka to warto spakować i zostawić na później bo może się przydać
Teraz na olx czy allegro można kupić dużo fajnych rzeczy a niekiedy takie perełki nie zniszczone w dobrym stanie, Ostatnio patrzyłam na kołyski i kosze bo bardzo mi się podobają ale po przemyśleniu uznałam to za zbędny wydatek przecież mam łóżeczko.
A powiedzcie mi czy lepiej wymienić materac żeby dzidziuś miał nowy nie wygnieciony czy po synku ten będzie się nadawał?
A z czego masz ten materac? Pianka czy kokos ?
Kokos