Idealny biustonosz do karmienia

Wcale Ci nie zazdroszczę Beata dłużnych piersi nigdy o takich nie marzyłam wydają mi się być właśnie troche uciążliwe nir tylko jesli vhidxi o karmienie ale pewnie i o zakupy czy to właśnie biustonoszy czy ubrań :-/

Artan ściągam najczęściej w nocy gdy córka przesypia czasem 12h, lub pomiędzy deserkiem,a obiadkiem gdy pokarmy stałe i woda jej wystarczą, a moje piersi domagają się opróżnienia. Pamiętam, że zanim urodziłam obawiałam się, że z powodu tych małych piersi nie będę mogła karmić :slight_smile: brzmi absurdalnie…wiem.
Gdy np. odnoszę wrażenie, że mam mniej pokarmu zaczynam pobudzać laktację i ściągać co 3h - czyniłam tak kilkakrotnie. Teraz to jakby się unormowało, najczęściej córka je rano i wieczorem…w ciągu dnia raz może się jej zdarz podczas drzemki, jeśli akurat nie jesteśmy na spacerze.

AmiAga, czasami karmię na leżąco, ale jest mi niewygodnie. Wolę już naszą połamaną pozycję siedzącą :slight_smile:

Tak to jest, że wszystko co niestandardowe albo ładniej wyrażając wyjątkowe jak stanik na pełny duży biust jest również niestandardowe cenowo.

Mino właśnie tej wysokiej ceny warto kupić kilka sztuk tych lepszych dla komfortu, zdrowia i samych piersi.
Mamula a czego się nie robi żeby nakarmić dziecko pozycja wygodna dla nas schodzi na drugi plan :slight_smile:

AmiAga dokładnie lpiej kupić kilka tych lepszych. Teraz żjemy w takich czasach, że stanik mimo tego, że jest drogi to można dostać. Ale jeszcze kilka lat temu miałam ogromny problem. Ja potrzebuję mały obwód, a dużą miseczke. Kiedyś takich nie produkowano, więc musiałam chodzic w za małych stanikach. Teraz na rynku pojawi się coraz więcej staników z małym obwodem i dużymi miszeczkami. W takich stanikach chodzi się na prawdę wygodnie i życie staje się łatwiejsze, bo nic się nie przesówa, nie wypada.

Chyba po długich poszukiwaniach znalazłam producenta bielizny, którego rozmiar mi pasuje, nie jest bardzo drogi, a stanik ładnie leży na moim biuście. I ma rozmiar 70J :smiley: Producent to Ava. A staniki do karmienia całkiem ładne :wink:
Mam jedynie nadzieję, ze w tej ciąży, jak w poprzedniej, rozmiar biustu wcale mi się nie zmieni, bo inaczej znowu poza tabelę rozmiarów wypadnę :confused:

OOOOOOOOOOOOOO, ja też używam staników ava, ale nie wiedziałam,że mają w ofercie staniki do karmienia. Muszę odwiedzić ich sklep, bo mam miseczkę 75 j i wieczny problem z doborem rozmiaru.

Super. Widzę Gudrun że mamy ten sam problem…
Nie robią staników na biust taki jak nasz…

Fajny artykuł, ja też mam problem z rozmiarem, jednak duże piersi ciężko ubrać w coś wygodnego. Już w ciąży noszę biustonosze do karmienia, niestety żaden nie jest wygodny, nawet jeśli podczas przymierzania wszystko jest ok to po kilku godzinach chodzenia marzę o tym żeby jak najszybciej go ściągnąć. trochę boję się deformacji biustu z tego powodu że w domu, jednak wygoda wygrywa i chodzę bez biustonosza……zobaczymy co to będzie. Ja w ciąży mam dość wysoko brzuch i przestrzeń między piersiami a brzuchem jest tak wąska że nawet te biustonosze o cienkich pasach pod biustem uwierają mnie okropnie.

70J?! Ej bez jaj… dziewczyny toć Was chyba te piersi przeważają! O zabiegu zmniejszenia nie myślałyście? Toż to kilogramy do dźwigania…

Marta -1989, wbrew pozorom nie. Jest duża różnica między 70J a 75J jakie ma moja siostra. Moja mama również ma duży biust. Ale dobrze dobrany stanik bardzo dużo pomaga, w źle dobranym mogą boleć plecy, nie da się biegać nawet. U mnie dużego biustu nie widać (gruby brzuszek), ale brafiterka zawsze jest ze mną zgodna, ze taki rozmiar. I ja i 65 bym mogła ubrać, ale to ściśliwy jest mocno. I znam dziewczyny z większym biustem :wink: Do tego dużo dziewczyn ma źle dobrany stanik. Teraz coraz mniejj. Ale na studiach miałam koleżankę co mówiła, że 80D ma, a na moje wtedy 28GG mówiła, że dziwne, a ona miała sporo większy biust. Dopiero po rozmowach namowach pójścia do dobrego sklepu zamiast 80D było 32HH (wg brytyjskiej rozmiarówki).
A co do operacji, może gdybym miała dużo większy biust to wtedy. Moja mama na pytanie o operację odpowiada, ze kategorycznie nie. Boi się bardziej tego, niż ma dyskomfortu z powodu dużego biustu.

To zalezy jak sie czujemy z naszymi piersiami. Ja znowu wolalabym miec wiekszy ale na operacje sie nie zdecyduje :smiley:

Ja pracuje na oddziale gdzie wykonuje się zabiegi zmniejszania piersi i to na nfz bo to ma wskazanie medyczne - duży biust powoduje uszczerbek na zdrowiu… i dziewczyny mówią że po tym zabiegu mają inne życie… że kręgosłup już tak nie boli, że im jest lżej i że nawet ubrania łatwiej dobrać… A i gorzej boli zabieg powiększania piersi… to dla mnie już w ogóle hard level…

Moja mama miała jedna operację związaną z guzkami na piersiach. Po tym powiedziała, że nie ma mowy o zmniejszeniu piersi. Nie jest jednak aż tak źle :wink: mój kręgosłup boli ale głównie przez siedzący tryb pracy i zbyt małą ilość ćwiczeń. Może gdybym miała tak duże problemy z kręgosłupem, że potrzebowałabym operacji to może o biuście bym pomyślała.

Ja mam jak to nazywa mój mąż, wersję sportową piersi, czyli mieszczą się w jednej męskiej dłoni :smiley: haha no niestety nie można mieć wszystkiego, jedna narzeka na za mały biust, jedna na za duży, jedna biodra za szerokie, druga tyłek za płaski i taka już nasza kobieca natura.

aguunia na coś trzeba narzekać w końcu to Polska :smiley: zapytaj anglika jak mija dzień - odpowie - dobrze, dzięki. Zapytaj Polaka - odpowie “aaaa szkoda gadać bywało lepiej” :smiley:

Marta kręgosłup niestety trochę mnie pobolewał w ciąży ale teraz nie ma tragedii. U mnie ten biust nie jest nie wiadomo jaki.
Największy problem to dobór ubrań. Normalnie noszę s ale w biuście najlepiej l. O koszulach mogę zapomnieć bo zawsze mi się rozchodzą na piersiach.
Mnie wiele dziewczyn zazdrości biustu ale ja od zawsze o niego dbałam. Nigdy nie ubrałam stanika który by dobrze nie trzymał biustu. Teraz to procentuje

Karolina.K, a szukałaś koszul z biubiu? Tam jest dopasowanie do rozmiaru ciała i rozmiaru biustu, Moja siostra kiedyś sobie kupiła i bardzo lubiła koszulę, obecnie przytyła ogólnie, więc nie nosi koszul w ogóle, ale pamiętam, że tamta była super, na biodrach ok, w biuście też ładnie się dopinała.
Ja mam spory biust, ale mimo noszenia od zawsze dobrych staników, nie mam go ładnego, Jest dosyć nisko osadzony. W nocy śpię bez stanika, może tutaj problem, ale ja lubię najlepiej na golasa spać :wink:

gudrun a jak tu spać w biustonoszu… toć to cały dzień się czeka by go zdjąć :wink: