Ginekolog prywatnie czy nfz?

u mnie też niestety nie ma żadnego pakietu w pracy a szkoda

Kalusia jak się ma okazję z pracy wziąć to się opłaca, bo to kosztuje grosze w porównaniu jakby się chciało wziąć indywidualnie. 

Będziemy coś myśleć z mężem 

Te pakiety są super.  U nas nie było takiego pakietu a jest to naprawdę opłacalne 

te pakeity są super jak ma sie dziecko ja miałam taki pakiet kiedy pracowałam to pamietam ze sie długo zastanawiałam;) poczym troche mnei koleżanki z pracy zacheciły;) a potem sie okazałoz e córka co chwila miała jakis specjalistów ortopera okulista kardiolog... fajnie miec taki pakiet niz potem płacić za wizyte 250-300zł albo czekac 2 lata na termin w nfz

Anis dokładnie, jak własnie się zaczynają jakieś problemy, to wizyty za darmo są. 

Mąż pytał w pracy ale ostatecznie nie mają. Za mało osób chciało.czy coś... nie dopytywałam aż tak szczegółowo. Szkoda.

Ja dwie ciążę prowadziłam u ginekologa prywatnie i byłam bardzo zadowolona,  zawsze mogłam do niego zadzwonić jak był jakiś problem na fundusz pewnie było by to utrudnione ale jeśli się trafi na fajnego lekarza to czemu nie 

Ja mam Luxmed z pracy i jeśli ktoś ma możliwość się zapisać to mocno polecam. Może bezpośrednio przez Luxmed ciężko się gdzieś umówić na wizytę ale mam w okolicy kilka punktów prywatnych, które z nimi współpracują i u nich też normalnie mogę korzystać z pakietu. Teraz, przy dziecku to to jest zbawienne bo jadę do pediatry i wchodzą na godzinę z marszu, a w przychodzi zdrowia na NFZ nieraz czekaliśmy bo poślizgi, a dzieci w poczekalni tylko kasłały na siebie. W ciąży też dużo skorzystałam na pakiecie bo wszystkie badania free.

ja w luxmed mam swobodę leczenia i to też jest extra 

Ja całą ciążę chodziłam na NFZ. Jak na NFZ to byłam zadowolona bo ten lekarz też w sumie przyjmuje prywatnie. Ogólnie u mnie całą ciążę był spokój także też temu zdecydowałam się na NFZ 

Ja tez chodziłam na NFZ. Tylko 1 wizyta prywatnie a po potwierdzeniu ciazy udało mi się później załapać na NFZ. Bylam i jestem z lekarza bardzo zadowolona. Owszem 2 razy mnie wysłał do szpitala- ale lepiej dmuchac na zimne. 

Chodziłam na NFZ od początku i byłam bardzo zadowolona. Wszystkie potrzebne badania wykonywane na bieżąco, dokładne USG na każdej wizycie. Lekarz interesował się moim samopoczuciem przez całą ciążę. Jedynie na USG prenatalne chodziłam dodatkowo prywatnie :)

Ja na prenatalne miałam skierowanie że względu na problemy z ciśnieniem duże. Więc 1 i 2 miałam też na NFZ. Za 3 płaciłam.

Ja również obie ciąże prowadzone prywatnie, bo na NFZ w moim mieście akurat kiepscy lekarze przyjmują a poza tym był baardzo długi okres oczekiwania. A jak to jest z USG na NFZ? Bo kiedyś słyszałam, że przysługują tylko 3, a nie na każdej wizycie, to jeszcze obowiązuje?

Ja prowadziłam na NFZ I miałam na każdej wizycie badanie i potem usg przez powłoki brzuszne. Pod koniec ciąży skierowanie na KTG jakoś co Parę dni.

Zdecydowanie NFZ , w moim przypadku jest lepiej jak fenomenalnie. Lekarz doskonały, badania , skierowania, zwolnienia bez żadnego problemu

Inka 404 ja przy każdej ciąży chodziłam na NFZ i co prawda usg miałam może z 4 razy jedynie badanie ginekologiczne na każdej wizycie Teraz się zmienilo po 5latach bo teraz chodzę z 3ciaza na nfz i nie ma już badań ginekologicznych tylko na każdej wizycie mam usg.

Ja to z niecierpliwością czekałam na kolejną wizytę i usg i zdjęcia:)  Także jie wyobrażam sobie tego usg na wizycie nie mieć 

Ja chodziłam na nfz. Na pierwszą wizytę ze względu na lekarza czekałam 5 tygodni a później byłam co 4-5 tygodni. Za każdym razem USG I badanie. Lekarka młoda więc dla mnie spoko, nie oceniała. Zachęcała do badań prenetalnych z których zrobiłam tylko połówkowe ale umówić się do danego lekarza to była masakra i męka. Wizyty nie gorsze od tych prywatnych (jedna prywatna była na potwierdzenie ciąży i przy okazji cytologię też zrobilam). Wszystkie zwolnienia i skierowania na badania miałam na nfz bez problemu. Nawet odbierała mój poród ale już nie przyjmuje w moim mieście tylko w swoim 30km dalej.