To tylko taki dodatek, jeżeli rodzice nie mieli by fodatkoeych dochodów to nie wyobrażam sobie wyżyć za 500zl (plus jakieś marne dodatki typu rodzinne itd)
Natalia ale przez te 500+ i inne dodatki wlasnie ceny idą w górę.
O tak. Dają nam 500 zł, a po podwyżkach za zakupy zapłacisz 700 zł.
Nie ma nic za darmo i te 500+ wcale nam nie pomagają...
Z czegoś muszą uzbierać na ten 500 Plus stąd wszystko drożeje
Widać to chociażby po cenach żywności, czy nawet produktów dla dzieci. Dawniej za mleko płaciłam 30 zł, teraz kosztuje 45 zł. Kaszki były po 5-6 zł, teraz po 9... Masło kiedyś było po 3,29, czy nawet 3 zł, a teraz bez promocji 5 to minimum.
Ja zamiast tego 500+ wolałabym mieć zagwarantowane miejsce w żłobku i przedszkolu...
Państwo mydli oczy ze niby tacy hojni że dają 500zl. A tak naprawdę po podwyżkach się wyrównuje i nie odczuwa się tych 500 jakby ich nie było.
magicznypazur - o to, to! Super pomysł! Gwarantowane miejsce w żłobku i przedszkolu, aby kobieta mogła na spokojnie wrócić do pracy :) To byłoby coś :)
Niestety taka jest prawda, że 500+ wpływa na ceny. Ale z drugiej strony, gdyby nie było 500+ to ceny i tak by wzrosły - znaleźli by inny powód :( Trochę to przykre, że pensje rosną np. 100-200 zł na rok, a zakupy 200 zł na miesiąc :(
Coś mi się wydaje jednak ze problem z brakiem miejsc w przedszkolu nigdy (albo nie szybko) się zmieni, bo nauczyciele też narzekają i zmieniają zawody (bo nie stać ich by być nauczycielem). Co z tego że wybudują nowe przedszkola jeżeli nie będzie miał kto w nich pracować a na nauczyciela przypada dana ilość dzieci
Ja wybrałam mężczyznę. Ale w sumie dlatego , że ma bardzo dobre opinie i przyjmuje blisko mojego miejsca zamieszkania :)
Tak jak obserwuje to więcej jest facetów ginekologów niz kobiet.
Może przy kobiecie mniej bym się krępowała.
Ja zazwyczaj też mężczyznę, ale kieruję się opiniami
Chodziłam do kobiety jak i mężczyzny i śmiało mogę powiedzieć że lekarz ginekolog mężczyzna jest bardziej delikatny. Ja wybierałam kierując się opiniami i akurat trafiło na faceta :) na oddziale jak rodziłam też przeważnie faceci
Wydaje mi się ze jednak ginekolodzy to zazwyczaj mezczyzni... u nas w mieście jest mało kobiet jako lekarzy..
U nas pełni i pan i panów ginekolog. Jednak ja wolę do pana chodzić
Całe życie chodziłam do kobiet ginekologów. Tylko jedna pani była profesjonalna i miła. Reszta to wypalone osoby. teraz prowadzę ciążę u mężczyzny. Nie narzekam. Wszystko zrobione i powiedziane.
To zależy od wielu czynników. To czy ginekologiem jest kobieta czy mężczyzna miałoby dla mnie znaczenie, ale teraz brałabym pod uwagę opinie o lekarzu, to czy pracuje w szpitalu, czy umie wysłuchać swoje pacjentki i czy nie działa schematycznie. Wiele kobiet twierdzi że kobiety ginekolożki są mniej delikatne z kolei mężczyzna nie jest w stanie zrozumieć złego samopoczucia kobiety podczas ciąży. Każda z nas będzie miała inne wymagania i dokona innych wyborów.
Opinie są bardzo ważne.one kierują naszymi wyborami.
Ja trzymam się lekarza ginekologa tego samego od 5 lat. Prowadził moją pierwszą ciążę i teraz prowadzi drugą a i w międzyczasie jak coś było na rzeczy to zawsze mogłam liczyć na jego pomoc.
Zaufanie do lekarza to podstawa w dobrych relacjach.
Miałam tylko 2 gin i obie kobiety, a z mężczyzna dopiero na porodówce miałam styczność... z obecnej jestem bardzo zadowolona i chyba szybko jej nie zmienię
Ja stracilam zaufanie do mojej ginekolog jak poroniłam. Po tym jak o tym mówiła itp.
U mnie i znajdzie się wiele kobiet i facetów lekarzy. Ja wybierałam mężczyzn, ale to raczej przypadek. Kierowałam się opiniami o nich, podejściem do pacjentek a nie płcią. Pleć dla mnie nie ma znaczenia. Lekarz to lekarz.
misiowa dokładnie, jakby mi ktoś polecił dobrego faceta w tej branży nie miałabym oporów, żeby do niego chodzić
