Ginekolog kobieta czy mężczyzna?

aneczkaa006 - mam rozbieżności, ponieważ kartę ciąży w 90% uzupełnia mi położna. Lekarz właściwie się tylko podpisuje. Pierwszy raz na wizycie u ginekolog byłam jak wyszedł test dodatki i lekarka stwierdziła na USG, że to ok. 4-5 tc. Tego do karty ciąży się nie wpisuje, bo na USG był tylko pęcherzyk - jeszcze nie było zarodka. Kolejną wizytę miałam chyba w 9 tc i lekarka potwierdziła, że jest zarodek. utworzyła wtedy elektroniczną kartę ciąży i zleciła mi wszystkie badania. Ale znów nie byłam u położnej przed wizytą (no bo jeszcze nie byłam pewna czy ciąża jest, nie miałam żadnych badań). Potem zrobiłam USG I trymestru i w 12 tc znów miałam wizytę i tym razem byłam najpierw u położnej, więc karta była założona i wszystkie badania wpisane.  I dlatego jako datę "pierwszej wizyty" mam 9 tc, a pierwsze badania mam z 12 tc. Wynika to głównie z tego, że "za szybko" zorientowałam się, że jestem w ciąży i nikt w 4-5 tc nie chce zakładać kart, bo jest zbyt duże niebezpieczeństwo, że coś będzie nie tak. 

 

mamameg - właśnie o to mi chodzi, że powinni takie zaświadczenie zawsze indywidualnie wystawiać w zależności od sytuacji. Bo gdyby ktoś popatrzył w moją kartę ciąży to stwierdziłby, że pod opieką lekarza byłam dopiero od  11tc, a w praktyce byłam już od 4-5 tc. I gdybym miała brać takie zaświadczenie i zapomogę to bym jej nie dostała, bo przekroczyłabym magiczny 8tc. 

Pchela rozumiem. Z tym wystawianiem kart ciąży zgodzę się. Sama poroniłam w 11 tygodniu wiec w takich przypadkach nie ma sensu kart zakładać tak wcześnie. Jednak muszą się zgadzać terminy żeby na 500+ się załapać 

aneczka - na 500+ nie są potrzebne żadne terminy. Termin jest potrzebny jedynie do becikowego i może do kosiniakowego - tego nie wiem, bo ja się na to nie łapię. Zresztą na becikowe też niestety nie :( 

Pcheła a dlaczego na becikowe się nie łapiesz? To nie każdy je dostaje? 

Pchela racja miałam na myśli becikowe a nie 500+

Patrycja. Niedopytalska becikowe się dostaje jeśli dochód na członka rodziny nie przekracza 1922 zł netto. Jeśli przekroczy to się nie dostanie. Kolejnym warunkiem jest zaświadczenie od położnej, bądź lekarza, że przebywało się pod opieką lekarską najpóźniej od 10 tygodnia ciąży.

Ja bez problemu miałam założona kartę ciąży w 4tc i nikt nie mówił że za wcześnie. Przecież nawet jeżeli coś miało by się stać z maluszkiem to lekarza nie wyrzuca z pracy bo założył kartę ciąży a pacjentka poronila.. Może oszczędzają na kartach, dlatego nie chcą zakładać. Wg jak zarodek jest, to jest i ciąża.

trudno nie załapać się na becikowe, bo faktycznie dużo jest dochodu na osobę, a on w ogóle liczą jakoś z roku wcześniej, bo pamiętam jak składałam na pierwsze dziecko to potrzebowałam Pity z roku wcześniejszego.. 

Tak już wiem doczytałam o tym becikowym ;) mój lekarz w 4 tyg. nie założył mi karty bo nie było jeszcze nic widać na usg dopiero w 6 tyg dostałam taka kartę 

Pati zależy kiedy złożysz to albo biorą rok poprzedni albo jeszcze wczesniejszy. 

Zamarancza - niby trudno się nie załapać, a jednak... Pracując w korporacji zazwyczaj zarabiasz więcej niż najniższa krajowa, więc wychodzi ok. 2000-3000 zł na rękę (mówię o pracy w call center bo takie realia znam). Jeżeli jesteś dobrym sprzedawcą to do tego trzeba doliczyć premie. Przyjmując, że partner tak samo pracuje to średnio macie 7000 zł na rękę. Dzieląc to na 2 osoby wychodzi 3500 zł, na 3 osoby 2300. I już się człowiek nie załapie :( 

 

Wiadomo, że tych pieniędzy co miesiąc się nie widzi na rachunku, bo np. premie są raz w roku, ale na picie rocznym to wychodzi :( Tak samo jest jak ktoś prowadzi firmę - na papierze zarobki są bardzo duże.

 

Tylko tak jak napisałam sytuacja dotyczy rodziny, w której oboje pracują nie za najniższą krajową, a w jakiejś korporacji.  Zresztą jeśli chodzi o najniższą krajową ... od 01.01.2019 roku najniższa krajowa to 2250 zł brutto, czyli około 1634 zł netto. Wystarczy, że rodzice pracują za trochę ponad najniższą lub mają premie w pracy i już przekraczają. No chyba, że mają więcej niż 1 dziecko. No i teraz raczej prawie zawsze dają więcej niż najniższą krajową. U mnie (na infolinii) ludzie na start mają 2800 zł brutto i co 3 miesiące 200-300 zł podwyżki.  

To prawda jak ma się dobrą pracę i nie pracuje się za najniższą krajową to ciężko jest się załapać. Tak samo jak ktoś ma ziemię swoją albo dochody nie tylko z pracy

Ja chyba nie będę mieć problemy z przekroczeniem progu 

Natalia - no to to już wiesz tylko ty :) 

Natalia przekonasz się po przekroczeniu progu :) 

Pchela 8tc możesz przekroczyć ;). Aby dostać becikowe musisz przebywać pod opieką lekarza nie później niż od 10tygodnia ciąży. Becikowe niestety jest uzależnione od dochodu, kryterium wynosi 1922zł/osobę w rodzinie i tej kwoty nie można przekroczyć. 

Kiedyś to świadczenie dostawali wszyscy, teraz (chyba od 2013r) obwarowane jest dochodem.

Jeszcze przepisy mogą się zmienić i większość z nas się nie załapie :) jak dają 500 plusy to coś muszą zabrać żeby wyrównać budżet 

Natalia - to zabierają podatki i je ciągle podnoszą. Zabierają ulgi dla przedsiębiorców. Wszelkiego rodzaju dodatki mają progi. Tylko pozornie 500+ jest takie super. Przynajmniej dla pracujących. Bo dla bezrobotnych czy pracujących na czarno czy patologii to jest mega świadczenie. 

Ja załapałam się dopiero teraz kiedy nie ma kryterium dochodowego więc zawsze to o 500 więcej, ale narazie po wyprawce szkolnej nawet nie odczulam że o 500 więcej :) 

Nie da się odczuć te 500+ zbytnio bo ceny nam nie pozwolą bo również idą ciągle w górę