Jak jest z powołania ginekologiem i lubi to co robi to tak. Warto na takiego trafić
Na ginekologa z powołania zawsze warto trafić, tutaj płeć raczej tego nie determinuje.
Nie determinuje. Choć każdy ma swoje doświadczenia w tej kwestii i się wypowiada
Szczerze to ja się nie spotkałam z lekarzem ginekologiem który mówil co będzie robił. Pomijając moja pierwsza wizytę u ginekologa kiedy nie wiedziałam co i jak . Wszystko zależy od lekarza jak prowadzi to wszystko . U mnie zawsze na początku jest rozmowa , analizowanie badań itd później badanie i na koniec ewentualne zalecenia , czego się trzymać do kolejnej wizyty.
Aneczka uwierz przy mężczyźnie też można poczuć się skrępowanym tak samo jak i przy kobiecie czasem poprostu widzimy człowieka i odrazu można zaufać i wtedy czujemy się zrelaksowani . Jak lekarz przyjmuje nas serdecznie to automatycznie czlowiek lepiej się czuję .
Wszystko zależy od lekarza jakie ma podejście do pracy
Pewnie że to wszystko zależy od człowieka a nie płci... ale często jednak lepsze opinie mają mężczyźni:-) no coś w tym musi być:-) dobrze sprawdzać opinię w necie i ewentualnie opinii znajomych jak coś nie podpasuje to zmienić tyle że na tych z lepszą opinią trzeba czekać jeśli na NFZ, chociaż w ciąży kilka razy byłam prywatnie u ginekologa który brał za wizyte ponad 300zl a i tak czekałam tydzień a raz dwa...
Mój ginekolog, bo ja jakoś preferuje mężczyzn, bierze 200 zł za podstawową wizytę, a czekać trzeba ok 2 tygodni. W nagłym wypadku, coś oczywiście z tym też dałoby radę zrobić. Czytajmy opinię, słuchajmy znajomych. Ja jeżeli zawężamy ten temat to płci, a nie tego, że wszędzie są wyjątki i to chyba nie do końca jest jednoznaczne, to zazwyczaj słyszę opinię, że jednak facet lepszy, deliikatniejszy. Do mnie też lekarze nie mówią, co będą robić, pytać mogę oczywiście, ale to nie pierwszy raz i zwykła standardowa wizyta więc każdy wie o co chodzi. Owszem w ciąży jak lekarz wykonywał USG, to mówił na czym się będzie chciał skupić, podczas badania, też pokazywał na monitorze co widzi i co próbuje zaobserwować.
KontrolaJakosci89 tylko nieraz opinia w Internecie może być krzywdząca dla danego lekarza, bo czasem wystarczy, by jakiejś jednej, czy dwóm osobom nie podpasował, żeby posypały się negatywne opinie. Ja akurat wyczytanym opiniom nie wierzę w ogóle i wolę się sama przekonać, bo dla jednej pacjentki lekarz będzie super, a drugiej coś nie podpasuje i będzie uważała go za najgorszego lekarza, na jakiego trafiła. Jeśli chodzi o opinię znajomych, to z tym też różnie bywa, już najprędzej wzięłabym pod uwagę opinię rodziny :)
Moja ginekolog nie wywarła na mnie dobrego wrażenia, ale jej nigdzie nie opisywałam i dałam jeszcze szansę a teraz już 2 ciążę u niej kontynuuję, trzeba czasem dać jeszcze szansę by się przekonać, że jest inaczej niż z początku nam się wydawało... Ja wiem, że faceci są delikatniejsi i miałam już się okazję o tym przekonać, ale psychicznie nie wyobrażam siebie co chwilę rozbierać się i pozwalać dotykać mężczyźnie innemu niż mój mąż, dla mnie to bardzo niekomfortowe, moja koleżanka też trafiła raz na ginekologa mężczyznę i kazał się jej rozebrać, ale psychika jej na to nie pozwoliła i wyzwała o to biednego lekarza, komfort psychiczny podczas badań jest bardzo ważny.
Pati 1 ciążę potwierdzała mi inna gin niż potem chodziłam i była z pozoru bardzo serdeczna miła i faktycznie z początku czułam się tam fajnie a wyszłam z gabinetu z takim poczuciem winy, że to nieporozumienie i już nie chciałam u niej ciąży kontynuować
A ja niestety jeśli już sprawdzę i widzę kilkanaście negatywnych opinii o lekarzy i jesr uzasadnienie to mimo wszystko nie zdecyduje się na takiego. Jednej czy dwom opinia nie wierzę ale jak kilkanaście i pomiędzy 1-2pozytywne to już jednak uważam że coś w tym musi być
Jak prowadziłam ciążę to mój brał wtedy 150zl za wizytę teraz jest 180zl ale mimo tego że sprzętu nie miał za dobrego zwykle USG to na 3D /4D jeździłam do innego . Wybrałam lekarza z doświadczeniem , który pracował w szpitalu w którym rodzić chciałam , reszta nie miała dla mnie najmniejszego znaczenia . Oczywiście że opinie są ważne bo na nich bazujemy ale czasami jest tak że ktoś jest zadowolony a ktoś nie więc najlepiej sprawdzić samemu i wydać opinie :)
Agnieszka no widzisz o to mi chodzi czasami lekarz jest miły ale ma coś w sobie takiego że się nie chce iść kolejny raz
Wiadomo że komuś może nie podpasowac i napisać negatywną opinię ale to są wyjątki w porównaniu do pozytywnych opinii. Więc jeżeli ma dużo pozytywnych opinii to nie ma co patrzeć na negatywne. Jeszcze nikt taki się nie urodził żeby każdemu dogodził
Agnieszka -1989 zgadzam się, czasami, jak nam nie podpasuje lekarz, to trzeba mu dać drugą szansę, bo faktycznie, może okazać się, że jest super specjalistą z bardzo dobrym podejściem do kobiet i że ta jedna wizyta, to był taki "wybryk". Przecież lekarze są tylko ludźmi i też miewają gorszy dzień, nawet w pracy :)
aneczkaa006 wiesz, nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie w regionie to właśnie tak wygląda, że większość lekarzy ( nawet nie mówię o swojej ginekolog), tylko ogółem, ma w internecie wystawioną negatywną, czasami wręcz krzywdzącą opinię, co nie przedstawia się w ogóle w rzeczywistości. Natomiast są też tacy lekarze, którzy mają super opinie na stronach typu znanylekarz, a w realnym świecie okazuje się, że wcale nie są dobrymi medykami i jedynie, co "potrafią" zrobić, to zaszkodzić nam, albo dziecku.
Magicznypazur u mnie tak nie ma. U mnie jak ktoś naprawdę jest dobry to ma dobre opinie i jeszcze opinia się roznosi poczta pantoflową
Natomiast ja do swojej lekarki trafiłam z internetu. Szukałam ginekologa/endokrynologa i znalazłam właśnie ją. Miała kilka opinii pozytywnych. Okazało się że to złota kobieta. Zna się na tym co robi, odpowiada na każde nawet głupie pytania, słucha pacjentki. Na każdej wizycie dokładne badania, USG. Przed ciążą dała mi leki na obniżenie poziomu cukru, dzięki temu w ciąży ominęła mnie cukrzyca ciążowa.
Wystarczy, że lekarz nie wypisze komuś l4 lub skierowania na cc na żądanie i lecą negatywne opinie. W internecie ciężko ufać i najlepiej samemu przekonać się jaki jest lekarz.
Obecnie uczęszczam na wizyty do lekarza, który ma wystawiony negatyw, że jest zbyt zapobiegawczy, jeśli coś jest nie tak w ciąży i kieruje na obserwację do szpitala... No i dla mnie to jest zaleta, że woli zbadać i nie lekceważy objawów, a komuś innemu to przeszkadza. Różni są ludzie i nie ma co oceniać po samych negatywach...
M. Kuki ja też trafiłam z Internetu właśnie przez znanego lekarza i aż zdziwiona jestem bo nie ma ani jednej negatywnej opinii, pracuje w szpitalu w którym rodziłam i na dodatek była przy moim porodzie, jedynie ze trochę u niej drogo ale teraz ma lepszy sprzęt 3d ze wszystko ładnie widac
Tez spotkałam sytuację kiedy jednej pacjentce odpowiada lekarz, a innej nie. To tak samo jak z modą czy ulubionymi butami. Również kieruję się opiniami i akurat negatywy były zasłużone jednak znam lekarza, który zwykle jest ekstra, a czasem zdarza mu się ”dziwny” dzień i gdyby to była moja pierwsza wizyta to pewnie byłabym nastawiona do niego negatywnie. Dlatego należy sprawdzić lekarza i nie zawsze poddawać się po pierwszej wizycie
No ale ja biorę pod uwagę negatywy jeśli są uzasadnione np ostatnio szukając lekarza przeczyta ileś negatywnych opinii że bardzo niedelikatnie bada że kobiety aż krwawa po badaniu itp i w tych nastu podobnych opiniach dwa pozytywy. No i ja już w życiu nie pójdę bo dla mnie badania ginekologiczne to i tak mało przyjemna kwestia i nie wyobrażam sobie dodatkowego bólu
JustaMama po takiej przewadze aż tylu negatywnych opinii też bym nie wybrała takiego lekarza