Ginekolog kobieta czy mężczyzna?

Ja kocham morze. Z resztą w Jarosławcu poznałam się tak naprawdę z moim ukochanym. To dlatego mam do polskiego morza taki sentyment.

hirudo-bonum to zapraszamn tutaj na porodowkę;)

niunia możliwe, że masz rację, aczkolwiek jedna Pani z personelu która odbierała mi poród była cholerną zołzą, jak w wojsku u niej wszystko musiało być, ale to nie znaczy, że jest niemila. po prostu chciała aby wszystko było zgodnie z planem;)
każdy ma inne podejście do człowieka

Aniu- bardzo chętnie, ale nie sądzę żebym dojechała na czas, jak zaczną mnie łapać skurcze :).

to wrzuce Cię do morza;) będziemy rodzić w wodzie;)

Pewnie tak wszystko zalezy jak odbierzemy dana osobe czy potrzebujemy konkretnych slow i czynow czy tez wolelibysmy zeby obchodzona sie z nami spokojnie i delikatnie. Kazdy czlowiek ma inna psychike jeden bedzie zadowolony z pani doktor jedzy ktora wszystko robi szybko, mowi zwiezle i konkretnie i nigdy sie nie usmiecha inny natomiast potrzebuje opsrcia i zrozumienia i bedzie szukal takiego lekarza ktory kropka w kropke wytlumaczy kazde slowo ktore wypowie, ktory bedzie delikatny i dokladny. Usmiechniety i mily. Wszystko zalezy od nas

Ania- a powiem Ci, że właśnie zastanawiam się nad rodzeniem w wodzie :). Niestety nasz kraj chyba jest jeszcze nadal nieco zacofany pod tym względem.

Położna, który ma przyjmować poród w wodzie musi mieć specjalne kursy i być w tym zakresie przeszkolona. Natomiast u nas brakuje zarówno personelu jak i sprzętu. W Bydgoszczy można rodzić w 3 szpitalach, a tylko jeden z nich ma w swoim zakresie poród w wodzie.

Ulka u nas w szpitalu w Lublinie tez mozna roszic w wodzie w jednym napewno nie wiem jak jest z innymi. Swoja droga jak by ktos nie wiedzial pierwszy porod w wodzie w polsce odbyl sie w 1996 r :slight_smile: tak wiec to juz 19 lat temu :slight_smile:
Natomiast wiekszosc szpitali jest wyposazonych w wanne na sali porodowej i mozna z niej korzystac jako naturalny srodek lagodzenia bolu.

Z tego co Niunia wiem, to można łagodzić bóle w szpitalnej wannie, ale po pierwsze- odpłatnie, a po drugie - nie przez cały czas porodu (bo woda by zbytnio by się wychłodziła). W większości szpitali pozwalają natomiast korzystać z prysznica. Trudno mi jednak sobie siebie wyobrazić tam stojącą przy silnych skurczach.
Może za 20 lat w końcu Polska dogoni pod tym względem zagraniczne placówki.

Hirudo u nas w zadnym ze szpitali lagodzenie bolu w wannie nie jest platne… Mozesz z nij korzystac kiesy chcesz, wchodzic wychodzic… A woda jest wtedy wymieniana, a prysznic to swoja droga… Nawet w tym szpitalu w ktorym ja bede rodzic w bardzo malym miasteczkua mozna nawet powiedziec ze w wiekszej wsi ( :slight_smile: ) jest na sali porodowej wanna i prysznic z ktorych dowoli mozna korzystac :slight_smile: W wiekszym miasteczku niedaleko mnie jest chyba 5 szpitali i w jednym z nich mozna rodzic w wodzie.
Ale sa w polsce spitale gdzie mozna rodzic w wannie.

Jak widać opolszczyzna jest “sto lat za murzynami”, bo takiej możliwości nie ma. Chyba, że o czymś nie wiem. W miejscowości na dolnym śląsku, też niedaleko nas, wanna jest udostępniana, ale jak już pisałam (z tego co wiem z plotek) - odpłatnie.

Hirudo ja właśnie przy najsilniejszych skurczach siedziałam na piłce pod prysznicem. Niesamowicie łagodziło to ból.

Z piłki na 100% będę korzystać. Nawet swoją specjalnie przywiozę, jakby inna kobita akurat korzystała z tej szpitalnej.

A ja myslalam ze to lubelszczyzna jest zacofana :stuck_out_tongue: natomiast tutaj tak jak mowie w najmniejszym szpitalu w mojej okolicy mozna korzystac z wanny no ale ma on jednak pierwszy stopien referyncejnosci moze to tez duzo zmienia. Jest tez prysznic, jest pilka i sa drabinki

Z tego co nam mówiono na szkole rodzenia przy szpitalu, to też trzeba mieć specjalne zaświadczenie od lekarza prowadzącego ciążę, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu w wodzie.
Zarówno wanna jak i piłka bardzo się przydają podczas porodu. Tak samo partner :slight_smile: Mnie mąż wbijał w piłkę, jak już nie miałam siły na niej skakać i w ciągu godziny rozwarcie z 3 palców zrobiło mi się na 9 cm :slight_smile:

Też intensywnie skakałam, że migiem z 2 cm zrobiło się 8 i już nie było nawet czasu na znieczulenie.

U mnie w szpitalu też jest dostępna piłka i prysznic :slight_smile: Podobno odpowiednie skakanie na piłce potrafi zdziałać cuda :slight_smile:

Rikitikitam - to mąż chyba tę piłkę w niezły rezonans wprowadził, skoro rozwarcie takiego tempa nabrało :). Piłka dla mnie obowiązkowo.

hirudo-bonum ja o rodzeniu w wodzie dużo czytałam i jestem ciekawa czy naprawdę to tak malutko wtedy boli… :wink:

Przejął się, bo to już za długo trwało i wisiała nade mną groźba cesarki :wink: