Gdy pojawia się kolka niemowlęca

My używaliśmy Sab Simplex, jedynie te kropelki nam pomagały. Po nich młody mógł jako tako zasnąć. Gdy ich nie miałam to była masakra bo praktycznie całą noc chodziłam z nim na rękach.

My uzywalismy tez Windi- kareterow do pupki aby gazy odchodzily szybciej, Nie mozna uzywac tego za czesto, ale w chwilach gdy bylo juz masakrycznie to uzywalismy i baardzo pomagalo. Dobre sa tez takie male termofory do ogrzewania brzuszka, maja w srodku pestki wisni i wystarczy wlozyc do mikrofalowki na kilkanascie sekuns, fajna alternatywa bo nie trzeba nastawiac wody, przelewac itp.

Zamiast tych termoforów można też na brzuszek kłaść żelowy podgrzewacz Lovi. My akurat takiego nie mamy i nie wypróbowaliśmy czy to działa, ale wiele ludzi go zachwalało.

Rozmawiałam z koleżanką, której córcia miała straszne kolki od 2 tygodnia do ukończenia 3 miesiąca. Nic nie pomagało i tylko nosili to maleństwo na zmianę z mężem. To jest straszne doświadczenie dla dziecka i rodziców. Ja bym dawała jakieś probiotyki, masowała brzuszek i oczywiście ciepłe okłady, kropelki i herbatki jeżeli inne metody by zawodziły. Jest też taka woda koperkowa gripwater czy coś takiego, słyszałam dobre opinie na temat tego preparatu.

Ja stosowalam gripe water przy starszej corce, super pomagalo. Za to przy mlodszej bylo po niej jeszcze gorzej. Wiec ja widac na kazde dziecko jest inny sposob, trzeba probowac wszyskiego po kolei niestety… Warto tez wspomniec, ze aby kropelki czy inne preparatu daly efekt trzeba je stosowac kilka dni, wtedy mozna dopiero zauwazyc jakis efekt.

My niestety mieliśmy kolki. Masaże, ciepła kąpiel, dużo układania na brzuszku, koperek do picia i kropelki Infacol, po 2 dniach stosowania kropelek kolki ustały

myśmy z kolkami poradzili sobie ziołami na wzdęcia i kolki u niemowlaków baby mama med takie jak herbatki koperkowe tylko dla matki i teraz juz wolę pić je profilaktycznie, żeby nie męczyło mi się dziecko, bo po co

My na kolkę stosujemy Debridat i Esputicon polecone przez lekarza rodzinnego … i pomaga …
Uprzednio braliśmy colinox ale efekt był krótko trwały … Pediatra i Bratowa Męża polecały Nam jeszcze infecol ale nie zażywał Go Mały bo Debridat i Esputikon pomagają mu i Mały dzięki temu nie ma już problemu z kupkami :slight_smile:

Moja córcia miała bóle brzuszka podobne do kolki. Przeszły jej gdy ze swojej diety wycofałam mleko i nabiał.

Mój doktor pediatra twierdzi, że często dzieciaki z głodu jedzą więcej niż są w stanie strawić, dlatego bolą brzuszki. Warto karmić częściej mniejszymi porcjami. Warto też stosować probiotyk, który nie od razu pomoże, albo po kilku dniach-tygodniach jest już duża ulga.

Tak to wlasnie czesto jest ze czesto kolka jest mylona ze skaza białkowa. Dlatego dobrze jesli swoje przypuszczenia skonsultujemy z położna lub lekarzem. U nas na kolki pomagały krople, ale także częste układanie na brzuchu. Drogie mamy, ktore Mecza sie z kółkami mam dla Was pocieszenie to z czasem mija i naprawde warto przez to wszystko przejsc.

no własnie u mnie Marcinek śpi spokojnie, ale pije Spokojny Brzuszek, chociaż też słysze ostatnio ze to jednak zalezy od czeoś innego niez od naszej diety, ale wole nie ryzykować

Nasz piotruś ma dopiero 2 tygodnie… ale ostatnio bardzo się pręży i płacze… ma problemy z ulewaniem i to na pewno wpływa w jakiś sposób na jego brzuszek… ale również tak jak piszecie ma dość głośne i mocne gazy, czasem są tak intensywne że aż się obudzi… co do kolek, zaopatrzyliśmy się w kropelki SAB simplex… mam nadzieję, że jeżeli kolki się pojawią to kropelki pomogą…

Tosiuleczka ja miałam te kropelki i na kolki nam pomagały.
Mój młody też mocno ulewał, miał jeszcze nie do końca dojrzały układ pokarmowy i przez to ulewał i miał kolki.

te kropelki SAB to ciekawa sprawa - a są wystarczająco delikatne dla dzieci? Bo jak pije te zioła na Spokojny Brzuszek, to wiem, ze dziecku nie zaszkodzą bo wszystko się najpierw przez mój organizm filtruje i dopiero z mlekiem Marcinek dostaje te skladniki

Mój synek miał kolki do 4 miesiąca,używałam espumisan,herbatkę z kopru ale wszystko mało co pomaga jedynie na chwile.Tak strasznie mi synek płakał potrafił nawet tak przepłakać 2,3 godz z k krótkimi przerwami.Czasami płakałam razem z nim.Tak bardzo było mi go żal tak strasznie cierpiał a ja nie mogłam mu w żaden sposób pomóc :frowning:

Znajomej synek też miał kolki. Ona dawała mu espumisan, ale ten pomagał mu tylko na chwilkę. Wieczory zawsze miła ciężkie. Ale znajoma cos jej załatwiła i pomogło…

Ania krople Sab Simplex są stworzone specjalnie dla dzieci, więc nie wiem czemu zadajesz takie pytanie czy one są wystarczająco delikatne.

U nas kolka pojawiła się niestety w bardzo wczesnym wieku naszego brzdąca…bardzo mnie wkurzały komentarze położnych ,że za wcześnie na kolki u noworodka… ale niestety…tak było… okazało się ,że przyczyną był zmieniający się pokarm w moich piersiach i maluch źle to znosił bo jego żołądek był niewystarczająco dojrzały

Mój maluszek też bardzo wcześnie zaczął mieć problemy kolko-podobne i taka sama była reakcja połoznych, lekarzy - że za wcześnie… no ale jednak… stosowaliśmy esputikon, ale szybko przestało działać więc przeszliśmy na espumisan i podajemy 3x dziennie po 5 kropelek. Dużą ulgę mu przynoszą masaże i jak nóżki podkurczam mu do brzusia. Zastanawiam się nad zakupem krateru rektalnego…
co do sab simplex to jest skuteczny, ale daje się strasznie dużo kropelek.Ponoć najlepszy jest bobotik.

Didisia my mieliśmy Bobotic i nie był tak dobry jak Sab Simplex.

Dużą ulgę mogą przynieść dziecku masaże, kąpiel w ciepłej wodzie, ogrzewanie brzuszka, uginanie nóżek.