Gaworzenie i pierwsze sylaby

z ciocia Moniką już nie paplaa ! :smiley:
My mamy słowo keptup - peptuc-cieplup = KeczUp hah ;D

Będzie paplać jak się Patysi pozbędziesz, bo ogarnąć dla łobuzy i telefon to różnie jest :stuck_out_tongue:

Tak w zasadzie to zazdrosna jestem ; D. Szymon ma kiepsko - tak jak mówiłaś :smiley:

Mój mały prawie od samego poczatku wydawał jakieś dźwięki. Pierwsze jego powiedzenie było “a bu” i do tej pory często mówi a bu. Najsmieszniejsze było “oj” dawniej jak miał czkawke, albo mu się kichalo to mówił oj, juz tego nie ma:-\ Ale za to rozbawil mnie ostatnio jak przez pol godziny “mówił” babci (to chyba była lista prezentów na Mikołaja) zapamiętała tylko " a buuu bumbum". I jeszcze zauważyła że śpiewa :smiley: kilka razy jak miał włączona muzykę cos sobie buczal pod nosem, gdy wyłączyła muzykę przestaje, próbuje tez powtarzac . może wydać się troszkę dziwne, mama tez mnie wysmiala jak jej o tym mowilam, ale sama się przekonała, bo jej tez śpiewał, kiedyś jak się zaopatrzył na obrazek świętej rodziny to zaczęła mu mówić, ze to jest bozia, do niej mówi się amen to powtórzył AMEN. Jak mu śpiewak była sobie żabką mała, to próbuje ze mną śpiewać rere kum kum;-)

moj syn skonczy za 10 dni 8 miesiecy i rowniez sobie gaworzy po swojemu, tylko od 4 miesiaca zycia zostalo mu slowo nieeeee w dom sie smiejemy ze to pierwsze slowo jest bo mama nie mowi wyraznie a jedynie przeciaga typu mammmmmma

Moja córeczka dzisiaj kończy miesięcy i coraz więcej zaczyna “mówić” ,np.bububu,ma,am,ba,bi,ostatnio zaczęła “mówić” grrrr i podobne. W 7 miesiącu mało co z wyżej wymienionych mówiła, także nie ma co się niepokoic.

Mój synek zaczął gaworzyć po 2 miesiącu np agu,bu,gy…A teraz skończył 5 miesięcy i więcej gaworzy np ba,ma,me,mu,gu itp ale coraz to więcej gaworzy już nie mogę się doczekać kiedy zacznie mówić i powie pierwsze słowo i jestem ciekawe jakie to słowo będzie :slight_smile:

nasz ma 4 miesiące i mówi aghi ,gu, a ,e , i piszczy wielokrotnie… najbardziej lubie słuchać jak gada sam ze sobą albo próbuje piskami zwrócić na siebie uwagę…i ten jego uśmiech w pakiecie …przeboskie

Moj synek ma podobnie,gada sam do siebie a żeby zwrócić na siebie uwagę to strasznie piszczy :slight_smile: I jeszcze ten uśmiech…

Mój synek skończył 8 miesięcy, na razie gaworzy sylabami, zazwyczaj ma-ma, ba-ba, ga-ga, gy i tp.

Moja też czasami gada sama do siebie,a za chwilę pokrzyczy,żeby zwrócić na siebie uwagę :slight_smile: A jak ktoś do niej podejdzie to się śmieje i dalej zaczyna gadać :slight_smile:

Mój synek bardzo lubi rozmawiać szczególnie o 3-4 nad ranem. Budzi się wtedy na mleczko i przez 30 minut gaworzy , uśmiecha się, kopie nóżkami a później zasypia. Ja pomimo iż jestem bardzo zmęczona wstawaniem w nocy staram się mu towarzyszyć i czasami sobie rozmawiamy. Bardzo się cieszy jak ja słucham robię miny i odpowiadam mu. Uwielbiam te chwile.

annawianna sobie gadoli i sam zasypia? zazdroszcze! mój niestety jak zacznie gadać to kaplica…w szczególnosci w nocy…moze tak przez 4 godziny sie cieszyc xD

Moja jeśli już się obudzi i pogada sobie,to wtedy kładę ją na boczek,przytulam i zasypia,a potem odkładam ją do łóżeczka. Często udaję, że śpię u mała po prostu obraca się i zasypia.

Mój tez jak się budził na jedzenie o 3 to badał, śmiał się… Trzeba było się patrzeć na niego, bo jak nie to w płacz… Ale jak teraz budzi się ok 3 na jedzenie to staram się nie odzywać, nie świece światła i wtedy tylko butelka po ciemku( prze świetle komórki) czasami jak pampersa muszę przebrać, to staram się tez to jakoś sprawnie, szybko i bez świecenia zrobić… Gorzej jak jest kupa… Wtedy po spaniu… Ma tez czasem ze budził się o 5 (nie na jedzenie) na zabawę i wtedy beczy, musze go przenies do łóżka i bawić się… Tak do 6 później obowiązkowo muszę wstać z łóżka, iść do kuchni(z nim) i robić śniadanie… Siedzi w foteliku samochodowym wtedy i patrzy jak robię kawę, herbatę itp… Jak ma dobry humor to pogardą, po śmieje się i pójdzie spać tak ok 8… Albo po beczy i pójdzie spać…

Mojemu synkowi najlepiej wychodzi gaworzenie rano po przebudzeniu. Wtedy potrafi sobie pogadać:) głośno i z radością. Jak jest zadowolony czy zaciekawiona czymś to zauważyłam ze więcej gaworzy np. przy jakiejś zabawie wspólnej. Jak jest śpiący to marudzi i też wypowiada przy tym te pierwsze sylaby.

mój jak jest śpiący to robi aaa aaaa albo mmmm mmmmm

Synek najchętniej gaworzy sam do siebie jak jest najedzony i wyspany. Rano fajnie mu to idzie, ja wtedy nie wstaję tylko ze swojego łóżka nasłuchuję. Dopóki nie zobaczy kogos dorosłego to tak sobie rozmawia ze swoim ulubionym misiem. Dopiero jak przychodzi pora na mleko to zaczyna pokrzykiwać, tak jakby mnie wołał. Wieczorami po kąpieli jest podobnie… gada, gada i nagle spi.

?

Nasza mała zaczęła mówić mama zaraz po 7 miesiącu. Jakoś 7,5 mama, tata, Dada, baba, papa. Mama to jest non stop. Gaworzy dużo od samego początku jest mega gaduła. Ale za to nie siedzi, pełza ale nie raczkuje jeynie co to się podciąga do wstawania i robi mostki. Każde dziecko inaczej.