Nie wiem, ale sprawia dużo radości Na razie rozkminiłam tylko EJ, co w skrócie znaczy MAMA
Moja zamiast mówić mama mówi coś w stylu “paba” czasem tylko wyjdzie jej mama.
A co do rozmawiania przez telefon, to moje dziecko zawsze mnie przedrzeźnia Kiedy rozmawiam, mała patrzy na mnie, przykłada rękę do ucha i zaczyna coś gadać po swojemu
Silje nie martw się mój synek też ostatnio nie mówi ciągiem sylab a pojedynczymi ale to różnie bywa. Nie wiem od czego to zależy, raz nachodzi go tak a raz tak.
mój Fi dziś do tv jak zobaczył prezentera pogody zaczął krzyczeć tata tata tata i machał do tv. Uśmiałam się bo fakt podobny koleś był do męża, ale podejrzewam że to było chwilowe, bo jak gdzieś już pisałyście dzieci w wieku mojego synka nie sa jeszcze świadome wypowiadanych słów. Za to mama za nic w świecie jest “meme” i tylko kiedy jest mu źle. Ma dni, że właśnie mówi dada tata lalalala, meme, baba, gaga, dziam a dni kiedy tylko jest eeeee, aaaaa. Myślę, że to w zupełności normalne u takich dzieci. Nie martw się Silje jak już zacznie Ci Rozalka mówić, to jeszcze będziesz chciała takiego dnia z eeee, aaa Ja sama czasem proszę dziecko moje starsze o litość, bo może mówi czasem po swojemu, ale tak nawija, że nieraz miałam problem w rozmowie przez telefon. Najgorsze jest to, że zawsze mi wyrywa telefon i krzyczy.
Kikacu przynajmniej będzie z kim pogadać w domu
Mała już nie mówi “iiijjjjeee”, a “zizie” lub “dzidzie”. Mówi też “dziadzia”
Silje, moja ma 7 mies. i nie zauważyliśmy, żeby powtarzała jakieś sylaby, ale często jakieś dźwięki wypowiada i trenuje. Czasem się jej uda jakaś sylaba, jakieś “ma” albo"la" lel." Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby się przejmować, że nie mówi “mama” etc.
Kikacu nie przejmuj się u nas słowo mama pojawia się tez tylko w chwilach kryzysu i jak potrzeba przytulić syneczka, a w domu króluje tata, dadi, dada, baba, idzi, amo, tyle można zrozumieć z jego mowy.
Beatrice ale tu nie chodzi o to, że nie mówi “mama”, ale o to że wszystkie znajome dzieci w jej wieku siedzą w tych wózkach i klepią non stop “mamamamamammamamamamama” albo “dadadadadadada”.
Silje: Twoja córcia jest po prostu oszczędna w słowach Moja za to czasem jest cicho, a czasem mówi coś do siebie, ale wtedy to jest taka dyskusja
Ja wczoraj powiedziałam do Lenki, by zaśpiewała piosenkę, a ona, jakby wiedziała o co chodzi zaczęła melodyjnie coś mówić Uśmiałam się z partnerem
Mraczek dziękuje za otuchę:)
Silje: wiesz co ja nieraz się nagadam, nagadam do córki i co zero odpowiedzi;) siedzi i patrzy i sie śmieje ze mnie, a jak nie potrzeba żeby mówiła to gada sama ze sobą
U nas dziecko nie chciało jeść z łyżeczki i oprócz wibracji nie mamował itd, nadal tylko tatatata, bababa, dadada, ale jest wokalnie uzdolniony
Niby logopeda stwierdził, że jest wszystko ok, także polecam dla własnego świętego spokoju…
Kozaczek dzieki, ale teraz mloda ma juz prawie 10 mcy i siedzi czasami i gada z jakas zabawka czy butami. Ze mna tez juz pogaworzy. No i mowi EJ, i OĆ jak chce spacerowac.
Po prostu nie wszystkie dzieci są gadatliwe od razu, ale czekaj jak nasze zaczną wymiatać mamamamamama to nie będzie właśnie końca i dopiero wtedy będziemy miały dość.
Haha, no ja czekam na te potoki pytań Dzisiaj powiedziałam, że dzieci to niech się uczą chodzić, siedzieć, ale mówić to by mogły od urodzenia
Słuchajcie, leżę dzisiaj z tą migreną w łóżku i do mojej mamy zadzwonił tata. Mama włączyła telefon na głośnomówiący, a Rozala w tym momencie “dziadzi !!!” :o Z taką radością szaloną, no aż przez chwilę zapomniałam, że mnie łeb boli.
pamiętam jak się czeka na pierwsze słowo u dziecka : każdy chciał żeby pierwsze było:
ja chciałam :mama , babcia żeby baba i tak dalej w zależności od członków rodziny.
okazało się że pierwszym słowem mojego syna było imię naszego psa:) Aza
na slowa córeczki czekamy cierpliwie ale jeszcze sporo czasu
No to my mamy w koncu mama !! myslalam ze to naprawde jest jeszcze takie rzucane bezmyslnie , ale jednak nie
Kochany synek w koncu zaczal mowic mama - mamy
I powiem Wam , ze czesto mam wlaczony kanal dla dzieci i tam jest angielski program Lippy and messy i Kacpi jak to usłyszy to leci do TV i krzyczy ipii
na poczatku nie wiedziałam o co chodzi
mój maluch 10 dni temu zaczął łączyć sylaby TA-TA, oczywiście mój mąż dumny jak paw! Jak Antoś wołał TA-TA, to biegł do niego od razu i pytał - CO ANTOŚ? żeby małego nauczyć, ze tata na te słowo reaguje:)
Od wczoraj mały zaczął łączyć MA-MA i tym razem ja byłam podwójnie dumna, cieszyłam się, wycałowałam go i teraz mam wrażenie, że świadomie mnie woła bo patrzy na mnie jakby czekał na reakcje A ja co? oczywiście podlatuje na każde zawołanie i chwalę, że powiedział MAMA i biorę na ręce, a on szczęśliwy, ze mama wreszcie nosi
Muszę przyznać, że jednak rozmowy przy dziecku pomagają. Jak wiecie ja jestem z małą w domu sama, aż do czasu jak wróci mąż. Więc młoda tak rozmów nie słyszy, no bo tyle co do niej cały dzień gadam. Ale od kiedy zaczęłam z ciocią Carol klepać przez telefon, to moje dziecko nabiera prędkości i robi się komunikatywna. Widać tego było trzeba jest coraz lepiej, a ja jestem spokojniejsza
Do tego pogoda sprzyja, więc na plac zabaw chodzimy, tam dzieci są w jej wieku, i słuchają jak my, mamy, rozmawiamy.