A ja tu nie wchodziłam ze względu na sugestię nazwą wątku, co dla mnie jest totalnie bezemocjonalnym tematem ale wchodzę a tu takie zaskoczenie, faktycznie jak wspomniala Zamarancza tutaj duzo się dzieje.
Justyna bardzo mocno trzymam kciuki za pracę, wiem jak to jest płakac przez atmosferę i traktowanie. Niestety ja wytrzymałam w swojej ostatniej pracy nieco ponad rok i złozyłam wypowiedzenie bo szło tylko ku gorszemu, był mobbing, zachowania podcodzące pod molestowanie dziewczyn i inne takie… dlatego doskonale rozumiem jak to jest mieć mętlik w głowie z jednej strony ma się człowiek cieszyć bo pracę dostał a z drugiej oczekiwania a realia to całkowicie odmienne stany a ja na prawdę nie oczekiwałam dużo ehh… Zdrówka dla Mikusia, mam nadzieję, że choroba minie, szybka adaptacja u dzieci nie jest częsta więc tym bardziej gratulacje dla niego że taki dzielny Myślę że żadne przedszkole idealne nie będzie też się obawiam tematu jedzenia, ale jednak na piedestale stawiam zachowanie i doswiadczenie kadry, jeśli panie sa w porządku i dziecko lubi tam być, to można nawet przeżyć te niedociągniecia dietetyczne, w domku będzie jadł zdrowo i to najwazniejsze
Dlatego tym się nie denerwuj , ważne że jest pod dobrą opieką.
Jeśli uważasz, że sytuacja w frmie sie poprawi to składaj cv tylko na wybrane i mocno okrojone oferty, które wg Ciebie będa tylko lepsze od obecnej, ja tak robiłam, niestety nie zdązyłam znaleźć nic bo szybko zaszłam w ciążę. Ale może trafi się coś idealnego a jesli nie to przynajmniej alby atmosfera nie była tak napięta i żebyś odnalazła radość w tym co robisz.
Ewelaa my od poczatku nosimy się w chuście, powtorzę za dziewczynami fajnie kupić złamaną, wykochaną i miękką. Ja jednak nie znalazłam swojego wzoru w dobrej długosci w używkach dlatego kupiłam nową i sama ją łamałam, spałam na niej, podkładałam pod pupę siedząc przed kompem, robiłam z niej warkocz, hamak itd, więc można i samemu to zrobić, ale jak kupisz używaną masz to z głowy że tak powiem. Upierzesz, uprasujesz i nosisz
Ja jako 1 wybrałam Little Frog splot skosno-krzyżowy , do moich gabarytów długosć 4,2. Na stronie LF mi.in sa tabele jaki rozmiar odpowiada jakiej długości i jakie wiązania uda się z nich zrobić, Poczatkowo najłatwiejsze kangurek i kieszonka, więc głównie na te bym patrzyła. No i ja zdecydowałam się na pasiaka, żeby łatwiej było dociagać. Później już kupiłam nie pasiaka ze splotem żakardowym i dłuższą, by robić więcej wiązań, ale jak robiłam kieszonkę to te 4,6 źle mi się wiązało, dodatkowo raczej była na chlodniejsze dni, bo była grubsza, cieżej było dociągac przez to. Poczatkowo też chyba najłatwiej 100%bawełny, bo niektóre domieszki daja efekt ślizgania i może się luzować. Ja nie polecam elastyków.
Fajne chusty ma też Lenny Lamb. Raz zamotałam się w chustę od Carry Love nie wiem co to był za model, było to podczas warsztatów z ciekawości wypozyczylam i dla mnie była tragiczna jak obrus babci, jakas dziwnie cienka, śliska, luzowała się nawet jak młody jeszcze nie zasnął. Ale może to tylko moje osobiste odczucia bo przywykłam do swoich
Jak młody zaczął siadać pewnie, na wakacje kupiliśmy też nosidło ergonomiczne od LennyLamb żeby maż więcej nosił. jako że w chustę motać się nie lubil