Dziecko w internecie

Dokładnie, często pozory mylą, a to, co kryje się za uśmiechem, może być straszne. Najważniejsze, że synek jest bezpieczny i ma wsparcie.

Każdy chce się pochwalić, ale prywatne chwile też warto zostawić dla siebie.

W sieci pojawia się coraz więcej dyskusji na temat ochrony prywatności dzieci rodzice coraz bardziej świadomie podchodzą do tego, co i jak udostępniają.

1 polubienie

Dobrze, że świadomość rośnie, prywatność maluchów jest bardzo ważna

Właśnie o tym mówię , że świr nie wygląda jak świr bo własnej najczęściej oni są mili , kulturalni i uprzejmi .

Domyślam się jaki myśli przeszły ci przez głowę jak się dowiedziałaś …

1 polubienie

Nie dosc, ze duzo swirow to tez po co gdzies mają krazyc te zdjecia…

Tak dokładnie nikomu to do szczęścia nie jest potrzebne

Masakra… aż ciarki przechodzą. Nigdy bym nie pomyślała, że ktoś tak “miły” może mieć taką twarz. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, zwłaszcza gdy chodzi o dzieci.

1 polubienie

Dokładnie… Ci najgroźniejsi często świetnie się maskują. Właśnie tacy „porządni i mili” budzą największe zaufanie i to jest w tym wszystkim najbardziej przerażające. Gdy się dowiadujesz, że ktoś taki był tak blisko, to człowiek ma ciarki i tysiąc scenariuszy w głowie… Strach pomyśleć, co by było, gdyby nie został złapany.

2 polubienia

Też się obawiam tego kto zobaczy zdjęcia mojego dziecka, dlatego zazwyczaj zdjęcia czy filmiki udostępniam tylko na czacie rodzinnym czy wysyłam bezpośrednio znajomym. Rzadko coś udostępniam na facebooka czy instagrama. Jak już to raczej bez widocznej twarzy a jak z twarzą to tylko najbliższym znajomym. I są to zazwyczaj rolki, które i tak szybko przestają być widoczne. I tak naprawdę to mi wystarczy, nie mam potrzeby pokazywać dziecko częściej :slight_smile: Chociaż nie krytykuję, jeśli ktoś wrzuca często zdjęcia dziecka do internetu, dla każdej matki jej dziecko to taka duma, którą chce się trochę pochwalić :slight_smile: ważne żeby robić to z głową

Jak to mówią „najciemniej pod latarnia”
Raz w tv widziałam reportaż o tym, jak facet przez 4 lata więził kobietę w jakiejś szopie czy oborze. Nikt też się nie zorientował, bo przecież normalna miła rodzina

Każda mama ma prawo decydować, co chce pokazać, a świadomość. No i właśnie, ta duma jest naturalna, tylko warto ją zachować na swoich warunkach.

To przerażające, jak bardzo można się mylić, oceniając po pozorach… Czasem właśnie ci najnormalniejsi z zewnątrz kryją najgorsze tajemnice. Aż trudno uwierzyć, że przez tyle czasu nikt niczego nie zauważył.

Oj takich przypadków wkoło drastycznych jest pełno , a ile złego się jeszcze dzieje a my nawet o tym nie wiemy

To prawda… Czasem aż trudno uwierzyć, ile dramatów dzieje się tuż obok nas cichych, niewidocznych na pierwszy rzut oka. A ile jeszcze zostaje w czterech ścianach i nigdy nie wychodzi na światło dzienne… Smutne, ale prawdziwe. Tym bardziej warto być uważnym na innych i okazywać choć odrobinę życzliwości nigdy nie wiemy, co kto właśnie przeżywa.

No dokładnie, ale przeważnie tak jest, że sąsiad widzi to, czym tak naprawdę nie powinien się interesować. Jak już się dzieje jakaś krzywda, to wszyscy ślepi…

No właśnie wtedy można :rofl::rofl: ale tak naprawdę no mnie się nie chce tego oglądać Jak non stop coś wstawia.

1 polubienie

To niestety smutna prawda, często ludzie wolą nie zauważać problemów, a gdy już coś się dzieje, to nagle wszyscy udają, że nic nie widzieli

Dokładnie, skąd czasami przypadki dzieci, katowanych miesiącami bądź latami, niektóre w blokach, gdzie jak głośniej pierdniesz, to wie cała klatka, ale jak się dzieje krzywda, to nie słyszał nikt…

Zależy od ludzi bo my 3 lata temu pojechaliśmy na wakacje pociągiem. Samochody stały na podwórku i dwa dni po wyjeździe sąsiad do mnie napisał czy z nami ok bo samochody stoją, psa nie ma i nas nie widać więc co się stało. Zainteresował się i to się ceni ale jednak 90% osób ma to daleko gdzieś i właśnie nikt nic nie widzi jak się coś dzieje