Dołącz do programu testowego #teamLOVI we wrześniu!

O ja też pragnę ich w większej ilości barw hahaha

Jas to bym bardzo chciala takie talerzyki przetestować :star_struck:

Bialy zestaw tez by byl ladny :grinning::star_struck:

Bialy to akurat ciezko byloby utrzymac bo Marchewka czy buraki czy soaghetti bardzo brudza.
Mialam z poprzedniej wersji braz i bordo i uwielbiam

Dziewczyny a ja domywacie te talezyki? Bo nic mnie tak nie denerwowalo jak cora miala RD ze czesc tych talezy jest zabarwiona na czerwono i pomaranczowo i dosc szybko przerzucilam sie na ceramike

Powiem Ci, że ja mam wersję - brązowy talerzyk, beżową miskę. W tej beżowej misce to co chwilę było spaghetti, albo inne pomidorowe rzeczy (córka miała fazę na pomidory), no i po 2,5 roku użytkowania są lekkie odbarwienia , ale głównie w miejscach, gdzie było porysowane (nie oszczędzaliśmy tych talerzyków) :smile: ten brązowy zero odbarwień.

1 polubienie

Ja to wgl mam wrażenie ze jest specjalna powłoka na tych naczynkach i ona powoduje że jedzonko nie wchlania się w talerzyki , lyzeczki i latwo sie je myje :blush::blush:

A myjecie w zmywarce czy producent nie zaleca?

Aaa no pewnie tak :smiling_face:

Ja jeszcze nie mam zadnego zestawu tak ze dla mnie te kolorki juz sa piekne :star_struck:

Zdstaw wyglada super, akurat synek 5 miesiecy poszeld do zlobka i zaczal powoli probowac nowych smakow​:smiling_face_with_three_hearts::face_with_peeking_eye:

Ja nie myje tych naczyń dziecięcych w zmywarce bo dla mnie łapią zapach tej chemia.
Jak macie jakieś przebarwienie to warto wystawić na słońce i powinno minąć. Ale te naczynia z lovi rzadko farbują

1 polubienie

Takie talerzyki to raz dwa sie recznie umyje szkoda do zmywarki wkladac

U mnie się nie barwią. Korzystam obecnie z tego nude i póki co ani pomidory, ani buraczki, ani blendowaniu szpinak mi go nie zabarwiły.

1 polubienie

Dokładnie też by mi było ich szkoda myć w zmywarce .

Ja myje raz na jakiś czas, żeby tak się porządnie wymyły :rofl:a tak na codzień myję w zlewie, od razu po posiłku i jest okej :sweat_smile:

Tak najlepiej wtedy nie ma ryzyka że się odbarwi :smiling_face:

Tak, poza tym, my też mieszkamy nadal z teściową, więc nie chciałabym po prostu zostawiać syfu po naszym rozszerzaniu diety, dlatego staram się wszystko myć na bieżąco :sweat_smile::rofl:

1 polubienie

No jakby nie patrzac to w sieroniu tez byl brak bo latanie za ksiazkami zeszytami do tego pogoda fopisywala to praktycznie caly czas na dworze…

Zima pewnie będzie więcej tego wolnego czasu , chociaż to zawsze coś się znajdzie :smiling_face: