Ja nie rozumiem dlaczego cigle drazymy temat chorob wystepujacych u dzieci u dojrzalych kobiet…
A ile wypadkow jest takich gdzie dziewczyny 20 letnie rodza dzieci chore, z wadami wrodzonymi roznego rodzaju, z zespolem downa czy inne… No powiedzcie mi ile jest takich dzieci gdzie matki byly bardzo mlode?? Mylne stwierdzenie…
Mam 40 lat i nie zdecyduje sie na dziecko bo bedzie chore… ??? - troche posrane!!
Niunia bardzo dużo jest takich mam… Z roku na rok chyba co raz więcej się słyszy,że to mama w wieku 22 lat ma np. dziecko z Zespołem Patau a nie taka co ma 35 lat…
Jak decydując sie na dziecko,nieplanowane jakoś szczególnie,po prostu się nie zabezpieczaliśmy. Liczyłam się z tym,że mogę mieć dziecko z jakimś zespołem. Nie mam na pewno 30 lat tylko trochę mniej ale ryzyko jest na prawdę realne. O ile bym nie chciała dziecka w wieku 40 lat to tylko dlatego,że wtedy to Ja chcę już odpocząć ale gdybym nie miała dzieci wcześniej i nagle uznałabym,że to odpowiedni czas to raczej bym się zdecydowała. Są kobiety dla których liczy się kariera całe życie a są i takie które chcą do czegoś dojść i potem dopiero dzieci. Taka kobieta jest chociaż w stanie coś zapewnić dziecku ma dom,stałą pracę,pieniądze i czego chcieć więcej? tylko dziecka do szczęścia.I nie jest powiedziane,że taka mama nie będzie biegać za dzieckiem czy aktywnie z nim spędzać czas
wszystko zależy od tego jak się ta mama czuje a takie późne macierzyństwo też jest fajne 
Czasem chęć pragnienia dziecka jest tak wielka,że dopiero udaje się po 10 latach,gdy kobieta już osiąga te 35 lat… i co nie powinna taka osoba mieć dzieci,bo jest za dojrzała ? 
Ja jestem mamą małej Zosi i mam39 lat. Mieliśmy z mężem problem abym zaszła w drugą ciążę.Stąd też nie tylko jestem dojrzała mamą ale i różnica między dziećmi jest duża.Ciąża moja przebiegała prawidłowo tylko pod koniec pojawilo się zbyt dużo wód plodowych przez co lezalam w szpitalu.Na szczęście córcia urodziła się zdrowa i z całą pewnością mogę powiedzieć ze późne macierzyństwo jest wspaniałe.Wydaje mi się ze nawet mam więcej cierpliwości.
Roxi no wlasnie o to chodzi ze mlode mamusie czesciej rodza dzieci chore od tych starszych… To wszystko zalezy od genow od organizmu, od wielu czynnikow a nie tylko od wieku
Syba czyli jak widzimy po tym co mowisz na dzieci nie powinny decydowac sie tez kobiety w wieku 20 lat i nizej poniewaz ryzyko jest rowniez wieksze niz np w wieku 25 lat!
Gdyby kazdy chcial poslugiwac sie wykresami i tabelkami to juz dawno bysmy wygineli…
Katarzyna76 wierze poniewaz jestes dojrzala i doswiadzona mama.
Po za tym czy mozna sobie ciaze zaplanowac. Powiedziec nie w tym miesiacu nie ale za miesiac to juz moze byc??
Kurcze staralismy sie z mezem o dziecko przez dwa lata gdzie nie bylo zadnych przeciwskazan i wyniki wszystkich badan byly w pozadku… A jezeli w druga ciaze takze nie bede mogla zajsc? Tzn ze przed 30 r zycia mam przestac probowac mimo tego ze pragne miec dwoje dzieci??
A wogole takie male pytanie
Czy dziecko z zespolem downa jest gorsze od tego zdrowego?? Czy to powod by go nie kochac lub odtracic? Bo krecimy sie ciagle wokol tych chorób…
Cześć Katarzyna, jestem Ania
jak duza jest twoja córeczka ?
Gdyby patrzeć na te wykresy rasa ludzka już dawno by wyginęła. Może faktycznie przestałybyśmy wałkować ten temat ? Liczyłam ostatnio znane mi osoby z mojego otoczenia , które są w moim wieku .Jest ich 11 kobiet ze zdrowymi dziećmi i jedna z chorym…z tym, że ona mając tyle lat co ja wpadła z dzieckiem (mają z mężem konflikt) badania genetyczne stwierdziły,żedziecko będzie chore,mimo wszystko zdecydowali się, że dziecko się urodzi. Teraz analizując resztę moich znajomych, wszystko ok prócz koleżanki która w wieku 21 lat urodziła zdrowego syna, w wieku 24 córkę z zespołem Downa
Syba gdzie Ty takie perły wynajdujesz?
Każda kobieta a szczególnie kobieta która decyduje się na dziecko w wieku 35+ ma świadomość zagrożenia jakie niesie ciąża w tym wieku, niemniej jednak nie mamy wpływu na to czy nasze dziecko będzie obciążone wadą genetyczną. Podałaś linki do kalkulatora który ma nam wyliczyć prawdopodobieństwo występowania wad genetycznych tylko chyba nie wiesz że dla każdej kobiety takie ryzyko jest indywidualnie wyliczane na podstawie wywiadu, badania Usg i badania krwi - w ramach badania prenatalnego.
I tak dla kobiety która zachodzi w ciążę w wieku 35 lat ryzyko podstawowe wystąpienia u dziecka trisomii 21 ( zespół Downa) wynosi 1:224 dla mnie wyliczono 1:4473
ryzyko trisomii 18 ( zespół Edwardsa) ryzyko podstawowe 1:519 dla mnie :10376
ryzyko trisomii 13 ( zespół Patau) ryzyko podstawowe 1: 6535 dla mnie : 32694
i teraz porównaj moje wyniki wpisując swój wiek do tego kalkulatora.
Badanie wykonywałam w Klinice Położnictwa i Patologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Jak to sie mówi, kazdy wiek jest dobry na ciąże i tym samym na dziecko. Wiadomo nigdy nie wiesz jaki plan miał dla Ciebie Bóg.
Jednak jesli chce miec sie dzieci nalezy postawic na dobro swoje jak i dziecka i pospieszyc sie, gdyz w pozniejszym wieku dziecko narazone jest na róznego typu choroby. Nie tylko dziecko ale i matka narażona jest bardziej niz kobieta mloda.
Bo kobieta majaca 25 lat a 35 jest zdrowsza w sile wieku
Dalej walkujemy temat chorob… Ahh… Bo mlodsza to urodzi dziecko zdrowe a starsza to chore, no iech tak bedzie. Chyba nikt tutaj nikogo nie przekona po za tym kazdy ma swoj rozum i doswiadczenia… A wiadomo kobieta w wieku lat 40 moze powiedziec duzo wiecej niz ta ktora ma 20 czy lekko ponad wiecej…
Agnieszko zdrowsza w sile wieku? Hmm czasem moze byc chora, schorowana czy Bog wie co jeszcze ale na dziecko sie decyduje, dlaczego? Bo chce miec rodzine pelna.
Po za tym zadna z nich i ta 20 letnia i ta 40 letnia nie ma pewnosci ze dziecko urodzi sie chore!
annawianna zacznij uważnie czytać wpisy, bo już na początku pisałam że nie jest to uzależnione wyłącznie od wieku.
Syba staram się czytać każdy wpis uważnie, być może coś mi umknęło. Uważam ten temat za zakończony, masz prawo mieć własne zdanie, ja mam swoje - odmienne i niech tak zostanie 
A tam dziewczyny co ma się stać to i tak się stanie. Oczywiście, że kobieta starsza zachodząca w ciąże powinna bacznie obserwować swoje ciało, nowe życie w brzuszku.
Ale niestety i tez się teraz zdarza, że młode mamy mają problemy z zajściem w ciąże, problemy podczas ciąży i w efekcie często się zdarza tak (coraz częściej) że dzieciątka rodzą się z jakimiś dysfunkcjami 
Jeśli chodzi o moje zdanie, co już pisałam chyba, To mnie przeraża to że będę miała już bardzo dużo lat a moje dziecko nawet nie będzie miało 18 -stu lat… Chyba, że będzie miało jeszcze rodzeństwo które w razie czego bacznie mu zastąpi w późniejszym czasie rodziców.
Niunia co do Twojej wypowiedzi o zespole downa, zgadzam się z Tobą. To przecież tez żywe istotki, a mają w serduchach taka ogromną radość i miłość, że powstydziłaby się niejedna matka wychowując swoje dziecko, bez zastanowienia. Dzieci te sa niesamowicie dobre i pomocne… 
Nie Niunia ! xD Źle widocznie sformowałam, miałam namyśli że jakbym rodziła mając 40 lat… To potem bym miała 60… O tym bardziej myślałam, i aż mnie smutek ogarnął… Boże znowu te hormony ! Teraz rozumiesz moją wypowiedź
? ;D
czasy się zmieniły jak również wiek kobiet zachodzących w ciążę. Uważam , żę kobiety po 30 są bardziej przygotowane i gotowe na macierzyństwo. Ja ma 25 lat i absolutnie nie jestem gotowa na dziecko .Początki mojej ciąży były fatalne … nie mogłam się pogodzić z tym , że zaraz będę miała dziecko… Mąż oczywiście jest szczęśiwy ale czy ja jestem …?
Dlatego późna ciąża jest dla mnie o wiele lepsza i odpowiedzialniejsza. jeśli zdecyduję się na drugie dziecko to dopiero grubo po 30…
A ja się tu juz nie będę wypowiadała bo mi się już nie chce 
Ja bardzo szybko dorastałam. Bardzo szybko tez chciałm już mama zostać. Ale zawsze trafiałam na jakiegoś nieodpowiedniego faceta. I Dopiero po 6 latach moich poszukiwań spełniło sie moje marzenie, o kochającym meżu i dzis w drodze dzieciątko jest :))
Paulinko prawie każda kobieta dowiadując się że jest w ciąży a później doświadczając różnych dolegliwości , emocji związanych z ciążą ma obawy czy sobie poradzi, czy wszystko będzie ok. Myślę że powinnaś porozmawiać z mężem albo kimś kto jest CI bliski i życzliwy o własnych obawach, o tym co czujesz, i o tym że nie czujesz się gotowa na dziecko które lada moment pojawi się na świecie. Myślę że warto też abyś z mężem zapisała się do szkoły rodzenia( jeżeli jeszcze nie uczestniczysz w takich zajęciach) ponieważ oprócz tematów związanych z samym porodem , poruszane są kwestie pielęgnacji, wychowania dziecka, emocji jakie towarzyszą rodzicielstwu i może dzięki takim zajęciom będzie Ci łatwiej kiedy Twoje dziecko będzie już na świecie. Zastanawiam się czy też hormony które szaleją w organizmie kobiety ciężarnej nie powodują u Ciebie takich emocji, obaw. Jeżeli my możemy Ci w jakiś sposób pomóc to służymy Ci radą , zawsze też możesz poprosić o poradę naszą panią psycholog Martę Cholewińską- Dacka która podpowie jak radzić sobie z takimi emocjami .
Ja wiem że dasz sobie świetnie radę i będziesz cudowną mamą 
Ja nawet będąc młodą mamą… mam na prawdę obawy. Moje obawy zaczęły się w sumie od początku kiedy dowiedziałam, się że jestem w ciąży, Najgorsze dla mnie były pierwsze tygodnie! na prawdę. Kiedy jeszcze nie czułam ruchów dziecka, nie wiedziałam, czy wszystko oz nim jest ok. Potem kiedy maluch zaczął dawać znać o sobie byłam znacznie znacznie spokojniejsza. Do niedawna, kiedy zaczynają mi się dolegliwości ciążowe.
A to skurcze łydek, wysokie tętno, cały czas głowę sobie zaplątam czy aby na pewno wszystko jest w porządku.
Często dzwonie do ginekologa mojego. Czasem na prawdę jest mi już głupio. Ale dla niego pewnie są to błahe sprawy, dla mnie te sprawy są życiem bądź śmiercią.
Nie darowałabym sobie, gdyby zbagatelizowała pewne sprawy i spała niespokojne, a mojemu dziecku stałaby się krzywda.
Uważam nadal. Że co ma sie stac to i tak się stanie czy zajdziesz w ciąże w wieku 15 lat , 20 , 25 30 czy 40
nigdy nie ma pewności, że dziecko urodzi się całe i zdrowe.