Czy karmiąc piersią można się odchudzać?

Co do wagi to samo karmienie może pomaga w utracie kilogramów, ale ważna jest figura i mięśnie. Uważam, że ćwiczenia są niezbędne, spacery, pływanie

niekoniecznie samo karmienie może powodować utratę wagi to nie zawsze działa. dietę mozna stosować ale w granicach rozsądku chodzi o zróżnicowana dietę i odpowiednią ilość kalorii aby przypadkiem nie robić sobie rygorystycznych diet które nie są zróżnicowane bo przy karmieniu trzeba dostarczać witaminy do organizmu i inne potrzebne składniki które ubywaja z organizmu mamy.

Dokładnie samo karmienie piersią nie zawsze powoduje utraty wagi przez mamę. Trzeba jeść zdrowo, dieta musi być zróżnicowana ale i ważne są ćwiczenia. Pamiętajmy że ćwiczeniami są też spacery pogoda nam sprzyja wiec spacerujmy.

Sporo kilogramów zostało Wam po ciàży? Jak szybko zeszły? :slight_smile:

Ja cały czas próbuje przytyć żeby dojść do wagi z przed ciąży.

Aneta, chyba jesteß wyjątkiem :slight_smile: zazdroszczę Ci!

Naprawdę nie ma czego. Ja bym wolała przytyć bo nawet z dobraniem sobie spodni mam problem. Albo nogawki zaluźne albo w biodrach za wąskie.

Aneta, mogę zapytać ile ważysz? Niestety problemem jest i zbyt mała i zbyt duża waga. Ale jednak najważniejsze jest żeby czuć się dobrze ze swoim ciałem

Coś koło 42-43 kilo na 163 cm. Ale bym wolała tak z 50 kilo ważyć to bym się czuła dobrze. Bo teraz za dobrze w swojej skórze się nie czuję. I tu jest ten problem. Niby się akceptuję ale waga mi niestety przeszkadza.

Aneta zazdroszczę :)))))
Ja mam obecnie 74 kg i 175 wzrostu ale całe życie marzyłam żeby być niska :slight_smile:
Co do wątku jeśli ktoś będzie zainteresowany moimi spostrzeżeniami to wystarczy zrezygnować ze słodyczy i waga spada sama podczas karmienia piersią :wink: Jeśli oczywiście jemy w rozsądnych ilościach :wink:
U mnie się to sprawdziło :slight_smile: Dziś 35dzien bez słodyczy i 6 kilo mniej :))

Ja mam 162 cm, zawsze bylam grubaskiem. Do porodu szlam z waga 92kg. Po powrocie do domu bylo juz 78kg. Potem waga bardzo szybko zleciala do 70. Dzis jestem 3 miesiace po i waze 68. Przed ciaza bylo 74.

Chcialabym wazyc chociazby 55 :stuck_out_tongue:

Dziubus a ja Tobie zazdroszczę- nie potrafie jednego dnia wytrzymac bez slodyczy…

Ja od porodu nie jem czekolady i to dużo mi dało, bo w ciąży sobie pozwalałam. Karmienie piersią dodatkowo sprzyja utracie kilogramów. Mam 170 cm wzrostu, do produ szłam ważąc 74 kg, a teraz ważę 59 kg. Przed porodem miałam okolo 55 kg. No ale pamiętajmy, że piersi mamy karmiącej też swoje ważą :smiley:

161 i normalnie ważyłam 56-57 kg, a teraz już ponad 70.
Jutro będę u teściów to się zważę bo w domu nie mam wagi.
Też kocham słodycze Desiraya.

Ja w domu też nie mam wagi. Ale dla mnie słodycze mogły by nieistnieć. Rzadko kiedy jem coś słodkiego. Nie ciągnie mnie do słodyczy.

W moim przypadku waga w domu to dodatkowa motywacja :smiley:

Oj tak zgadzam się z Wami wystarczy zrezygnować ze słodyczy i waga cudownie spada w dół. Oczywiście karmienie piersią również sprzyja utracie kilogramów. Ja po pierwszym porodzie nie jadłam nic słodkiego i jakieś 5 tygodni po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą. Teraz jest mi gorzej zrzucić kg bo i pozwalam sobie za często na slodkości.

Agata masz rację piersi mamy karmiącej "troszeczkę"ważą.

Ja sobie zastępuje cięższe słodkości lżejszymi… Przegryzam sobie biszkopta, herbatnika, ciasteczko owsiane albo słomkę ptysiową itp. Chociaż kilka dni temu zrobiłam sernik na zimno z malinami i zjadłam kawaleczek. Na szczęście rodzinka sie nim szybko zajęła, bo pewnie wciągnęłabym dużo więcej :slight_smile:

To u mnie odstawieniu słodyczy kompletnie nie pomogło w utraci wagi. Nic się nie ruszyło. Dopiero jak zmieniłam kompletnie odżywianie i zaczęłam ćwiczyć to w magiczny sposób schudłam.

Ja odrzuciłam słodycze, jem mniej. Staram się zdrowo jeść i sporo ruchu. Przy moim synku mam mnóstwo ruchu, i waga na szczęście spadła. Wróciłam do wagi sprzed ciąży, a nawet mniej ważę. Jednak nie jestem zadowolona z brzucha-taki flak jest. Marzy mi się płaski brzuch. Ale to kwestia ćwiczeń, a na nie mam niewiele czasu, więc dlatego.

Evli poruszyła ważną kwestię. Cóż z tego, że waga spada jak brzuch - flak zostaje. Przez kilka miesięcy nie ćwiczyłyśmy, mięśnie straciły elastyczność i aby wrócić do formy należy ćwiczyć mięśnie brzucha