Czy do porodu mogę mieć paznokcie żelowe?

Więc usunęła teraz moje żele i mam nałożony tylko przezroczysty lakier :-) 

Myślę że przezroczystego w razie co się czepiać nie będą :D

Wkrótce nadejdzie tą chwilą prawdy 

Trochę jestem przejęta gdyż u nas są bardzo nie miłe pielęgniarki itp nie chce mi się tego słuchać jak do mnie mają problem

Ja do porodu miałam nałożoną hybrydę na paznokcie u dłoni,u stóp nic nie kombinowałam bo wiedziałam,że gdzieś muszą być nie pomalowane.

Jeśli chodzi o fryzjera to włosy maluję i obcinam po sąsiedzku bo siostra jest fryzjerką ;)

Zastanawia mnie zawsze jedno... Widziałam nie raz jak znajome na fb mają naprawdę długie paznokcie i niemowlaki w domu. Jak one sobie z tym radzą?  

Nie wiem dls mnie przy dziecku do pół roku to naprawdę niebezpieczhe 

Ja mam zawsze krótkie paznokcie, nie wiem jak można wygodnie choćby posmarować pupkę kremem jak ma się długie paznokcie. 

Aga nie mam pojęcia jak radzą. Ale ja nie wyobrażam sobie tego. Dziecko się poruszy i można krzywdę zrobić. Czy to przy przewijaniu, przebieraniu czy przemywaniu twarzy

Długie paznokcie są kwestią przyzwyczajenia ale co prawda zbierają więcej brudu :-/ to już nie jest takie tęczowe jak się wydaje 

Mamameg mam to samo ;) 

 

Aga nie wiem może są przyzwyczajone i już im to nie przeszkadza. Jeśli chodzi o mnie to ja nie dałabym rady tak funkcjonować przy dzieciaczku 

Ja uważam że jak kobieta idzie do porodu to już powinna dać sobie spokój z pomalowanymi paznokciami a tym bardziej długimi . Czasem jak widzę że jeden paznokieć zostaje nie pomalowany to jeszcze gorzej to wygląda . 

A długie paznokcie to już w ogóle level hard przy noworodku . Ja też bardzo długo miałam długie paznokcie ale nie wyobrażam sobie takimi szponami wycierać dziecko. 

 

To wszystko zależy od upadobań i punktu widzenia osoby ...

Wiadomo że każdy czuje się w czymś innym lepiej , każdy wie co dla niego dobre 

 

TEMAT ZAMKNIĘTY!

Powiem tak jedtem kobieta która praktycznie cały czas ms hybrydę bardzo lubię długie paznokcie . nie widzę nic złego w tym żeby na porodówkę mieć pomalowane skoro Pomalowane mam zawsze ale .... skoro są takie wymogi ti bez problemu jestem w stanie z tych paznokci w szpitalu zrezygnować i nie kombinować poprostu .  Co do długości dla mnie ti nie kwestia ci kto lubi tylko kwestia higieny i bezpieczeństwa . Mamy które maja maluszki napewno wiedza jak ciezko przetrzeć noworodkowi oczka pielęgnować kikut pępowiny czy obciąć paznokcie albo włożyć palca do ust żeby przerwać karmuenue bo dziecko zle chwyciło kiedy wszystko jest miniaturowe a teraz wyobrazmy zrobić sibie ti wszystko w długich szponach . Dla mnie jest to zwyczajnie niebezpieczne  

JustaMama otóż to :) długie paznokcie przy dziecku są niebezpieczne. 

Nie wiem, ja tez sobie tego nie wyobrażam, może zanim maly się urodził, to przemkło przez myśl, żeby nie skracać, ale w praniu wyszło, że nie dałabym rady się zajmować małym z takimi paznokciami. 

Ja zawsze chorowałam długie paznokcie miałam swoje naturalne. Bardziej mi się takie podobaly. Teraz przy córeczce mam zawsze na krótko ścięte 

Moja ciocia ma natomiast dzieciotką i dłuższe paznokcie i radzi sobie to zależy kto jak się w tym czuje i tyle w temacie ;) nie ma co dalej tego ciągnąć to zależy od upodobań ... 

Jestem za tym aby ściągnąć paznokcie żelowe do porodu nigdy nie wiadomo na jakiego lekarza trafimy a stan płytki też wiele nam powie o stanie naszego zdrowia :) można ładnie wyglądać i czuć się komfortowo mając krótkie zadbane paznokcie pomalowane przezroczystym lakierem. Będzie to też napewno ułatwienie gdy dziecko pojawi się na świecie gdy będzie takie delikatne, niewinne a my nie będziemy musiały się bać że zrobimy mu jakąkolwiek krzywdę :) 

Kasia tylko zazwyczaj po ściągnięciu żelu.m akrylu czy nawet hybrydy paznokieć jest słabszy. Później może się łamać i możemy niechcący podrapac noworodka. Mamy dwie opcje. Albo malujemy bezbarwną hybrydą albo rezygnujemy z mani kilka miesięcy przed porodem aby płytka odrosla

Krótkie nie pomalowane paznokcie jeśli się o nie zadba również wyglądają dobrze ... chociaż do porodu można się wstrzymać z zelami czy hybrydami, korona nie spadnie z głowy. Później to przy dziecku trzeba być bardzo ostrożnym i sterylnym a to najlepiej uzyskać przy krótkich paznokciach. 

Ja akurat cały czas mam na sobie paznokcie żelowe ale w maju już je ściągam żeby właśnie płytkę też przygotować do porodu i pielęgnacji niemowlaka :) 

Kontrolajakosci to prawda krotkie zadbane też ładnie wyglądają i przy dziecku wygodniej