Codzienna czkawka po karmieniu piersia?

no to jest prawda bo czasami jak moja ma chlodniejsze raczki to tez potrafi sie pojawic czkawka .

Jak za długo w mokrym pampersie będzie to też może czkawki dostać, ale to prędzej siedzące dziecko :slight_smile:

u nas czkawka pojawia się po odbiciu, co często dodatkowo powoduje ulewanie :confused: na szczęście córka ładnie przybiera na wadze

U nas tez maly miql czesto czkawke. Uspokajal sie podczas picia a po mu sie ulalo i znowu czkawka wracala. Teraz zdarza sie rzadko, np. jak sie smieje.

Czkawki to normalna rzecz. Wyrośnie z tego. Maleństwo łyka powietrze i ono wychodząc może powodować czkawki. U nas średnio po każdym karmieniu była czkawka. Po 3 miesiącach trochę się uspokoiło :wink:

Nasz maluch też ma często czkawki- pojawiają się też po jedzeniu. Jest to naturalna rzecz i z wiekiem dziecka pewnie ilość czkawek w ciągu dnia będzie się zmniejszać :slight_smile: Jeszcze będąc w brzuszku maluchy mają czkawki i jest to normalne bo wtedy ćwiczą sobie mięśnie przepony :slight_smile: Myślę, że nie ma się czym przejmować :slight_smile:

Moja córka ma bardzo często czkawke Właśnie po karmieniu piersią. Zje , odbije się jej i zaczyna się czkawka. Nic na to nie pomaga. Wiadomo nie przystawie jej do piersi bo dopiero co zjadła , wiec czekam cierpliwie jak sama przejdzie.

Jak najbardziej normalne :wink:

Na taką czkawkę radze podać znowu pierś i powinno przejść :slight_smile:

No ale jak dziecko co dopiero odstawiłam od piersi to ona już nie chce jej złapać. Myślę , że czapka to normalny fizjologiczny przejściowy stan i trzeba poczekać aż się skończy sama.

Tak, często zadarza sie taka sytuacja, gdy dziecko np za szybko je. To tak jak my czasem za szybko się napchamy i też dostajemy czkawkę i dziecko ma dokładnie tak samo. Także to normalna sytuacja :wink:

Czkawka u niemowląt pojawia się wtedy, gdy dziecko zbyt łapczywie (szybko) je, gdy jest mu zimno.

U mojej córki czkawka też gdy właśnie zbyt łapczywie jadła pojawiała się. Dlatego jak czułam, że za dużo mleka w piersi to wpierw troszkę, niewiele odciągałam, potem strumień przepływu był wolniejszy i córka mogła już spokojnie ssać pierś.

Początkowo nieuświadomiona mama obawiała się o ta czkawkę, która zdarzała się kilka razy w ciągu dnia…teraz jest to rzadkie i sporadyczne zjawisko na które działa niezawodnie pojenie małej. Choć gdy pierwszy raz się z nią spotkałam…wychodziłam z założenia, że może to być uciążliwe dla małej…i szukałam magicznych sposób na to by jej zapobiec, jak się okazuje takowych nie ma…sama musi przejść.

Moja maluda tez ma czkawke, szczegolnie jak juz zaczela gaworzyc, otwiera ta buzke ciagle, smieje sie i lyka powietrze no i potem mamy czkawke, na poczatku panikowalam, herbatke dawalam, bo w koncu ile razy moze sie czkac, a teraz juz po prostu czekamy az przejdzie i nic sie nie dzieje :slight_smile:

Moja córcia też miała czkawkę, ale położna mnie uspokoiła, że to normalny odruch u tak małych dzieci i z czasem jak dziecko rośnie, a układ dojrzewa sama przejdzie. Bałam się, że może taka czkawka przeszkadza dziecku lub jest dla niej męcząca, ale znowu moja położna mnie uspokoiła, że dziecku ta czkawka nie przeszkadza. I faktycznie mała mimo czkawki była spokojna, a czkawka sama ustąpiła.

Moja córka jak była noworodkiem to miała czkawke po każdym posiłku. Teraz jak ma już prawie 5 miesięcy czkawka występuje rzadziej. Raz dziennie a są i takie dni ze nie ma w ogóle czkawki. Trzeba to porostu przeczekać. Jak w czasie jedzenia na łapie się duzo powietrza to tak ma. Z czasem dziecko lepiej je wolniej , bardziej świadomie i czkawki są mniejsze i rzadziej.

To fakt, że czkawka bardziej przeszkadza mamie niż dziecku. Moja córka potrafiła spać i czkać jednocześnie przez pierwsze dwa miesiące życia:)

Czkawka to normalne dziecko w momencie ssania piersi łyka powietrze, czkawka działa w ten sam sposób jak noszenie dziecka żeby mu się odbiło :slight_smile:

U dziecka to normalne ja swojego bobasa karmie piersia i raz ma czkawke raz nie ma.
Nie ma co się obawiać jak jest zimno dla dziecka to wiadomo ze dostanie czkawki a jak jest cieplo to nie.

Ja nie zauważyłam takiej synergii , że jak zimno to Czkawka. U nas jak nawet jest bardzo ciepło to czasami mam czkawke. Tak już się przyzwyczaiłam do tego zjawiska ze mi nie przeszkadza.