A dla mnie odkrycie po ciąży inka mleczna ... no jest tal pyszna że chyba szybko się na zwykłą kawę nie przestawię:D
Piłam inkę ♥
Zresztą nadal kupuję ;D
Rozsądne ilości kofeiny w ciąży nie powinny być szkodliwe. Najważniejszy jest jednak umiar. W tym przypadku optymalna dzienna dawka kofeiny wynosi 200 mg. Tak więc kawa rozpuszczalna w ciąży , tak jak każdy inny napój tego typu jest dozwolona.
Można nie pić kawy wcale ale też nie wydaje mi się że należy panikować i odstawiać kawę do zera.
Ja piję kawę, nie codziennie ale zdarza się. Z tym, że jest to kawa rozpuszczalna i na pół z mlekiem.
Nie chodzi o to, że kofeiną czy teina są szkodliwe tylko mają działanie pobudzające zarówno na matkę jak i dziecko, jeśli pijemy kawę w ciąży to niewielkie ilości kofeiny również dostarczane są dziecku, na niektóre dzieci może to nie mieć dużego wpływu a inne dziecko nawet taka minimalna dawka może pobudzić. Osoby pijące kawę z pewnością mogą zauważyć wzmożoną aktywność dziecka w brzuszku po wypiciu kawy :)
Ja ostatnio piłam inkę czekoladową i bardzo polecam, chyba najlepsza z tych smakowych inek :)
Po wypiciu dużej ilości coli córka karmiona piersią nie mogła zasnąć niespokokna bardzo. Przh synku z 2 razy zdarzyło mi się wypić sporo Coli i bez echa
czyli wychodzi na to, że nie ma reguły? każde dziecko inne. no chyba, że ilość przy córce jaką spożywałaś była dużo wikększa niż przy synku.
tak zdecydowanie każde dziecko jest inne i na każde dziecko dany produkt działa inaczej. To ze jedna zareaguje w dany sposób nie znaczy ze inne bedzie reagowało tak samo ale trzeba miec na uwadze, że może się sytuacja powtórzyć :)
Bezkofeinowa najłatwiej 😅
może inka albo zbożowa ?
Ja kakao piłam
Ja karmiąc piersią jak wypiłam kawę to już w ogóle miałam hardcore także kawę musiałam odstawić
Ja piłam kawę choć miałam przez pewien czas różne teorie i po południu nie piłam. Ale szybko do tego wróciłam.
Tylko ja piję rozpuszczalna mega słaba, taka z jednej płaskiej łyżeczki
Ewcia chyba do tej kawy predzej czy pózniej sie wraca;) słabej oszukanej rozpuszczalnej ale jednak sie pojawia;)
Ja normalnie piłam kawę, w sumie też inkę piłam, kakao bo miałam ochotę na słodkie :)
Ja w pierwszej bardzo rzadko piłam , natomiast teraz bez kawy czuje się o wiele gorzej więc ją po prostu piję , jedną dziennie i słabą z mlekiem
Ja nie piłam kawy i jakoś za nią nie przepadam, chyba, że jest z ekspresu i to więcej mleka niż kawy chociaż po ciąży czasami zrobiłam sobie inkę:p
Ja to kawę wielbię :D mogłabym pić ciągle, ale potem zbyt bardzo jestem pobudzona, więc dwie maks 3 jak nocka ciężka :)
Maziulek ja właśnie byłam u kuzynki i zrobiła mi o 16 kawę z ekpresu z pianką, no pyszna była, ale ja pól nocy nie mogłam spac;/
Namoe nie działa ale ja sobie robię taka mega cienką lurę, jak to mówią wszyscy :D czasem można się pomylić czy to mocniejsza herbata czy licha kawa. Mi po prostu smakuje :D a taka z ekspresu, choć robię z 1 ziarenka (tej mocy) to jest dla mnie za mocna.