Co po szczepieniu?

Weronisia też podawałam ibum właśnie. 

 

I też nie dawałam profilaktycznie tylko dopiero jak syn miał powyżej 38 stopni i był wymęczony (zawsze się nam na noc zdarzało, więc słychać było, że mu ciężko się oddycha).

No moim zdaniem to bez sensu faszerowac dziecko bo może będzie miało gorączkę

Słyszałam że niektórzy nawet przed szczepieniem na zaś podają co dla mnie jest absurdem 

No niektórzy tak nawet zalecają . Mi też po.jednym szczepieniu nie wiem pp którym powiedziano,że profilaktycznie mogę coś podać bo zazwyczaj jest temp. po nim

Ja nie podałam właśnie, bo w sumie jak by się coś mialo dziać to skąd bym miała wiedzieć? Skoro od razu po powrocie do domu kazała podać leki 

Nic się i tak nie działo oprócz tego że była marudna 

Właśnie, dorosła osoba przecież też nie bierze apapu profilaktycznie, tylko jak coś boli. To dziecku tym bardziej się nie powinno podawać.

Kaero dokładnie ☺ co to za wymysł 

Dla mnie przed szczepieniem albo od razu po szczepieniu na zaś profilaktycznie podawać lek to bez sensu. Jak coś się dzieje jest gorączka powyżej 38 i rośnie to zbijamy. Jak widzimy że dziecko jest marudne, boli, nie da się uspokoić można podać lek. No i okłady jak zaczerwienione miejsce szczepienia. Tyle .

Tak zgodzę się z Tb w 100%. Akurat u nas aż tak źle nie bylo ;) 

Aneczka na tez mówili by podać jak dziecko będzie nie spokojne ,innym razem ze podać na zapas...ale ja bardzo zadowolony biorę przeciwbolowe i stwierdziłam że dopuki nie będzie konieczności to nie podam.Oklady jedynie z altacetu od razu 

Na pewno bym nie podała gdyby nie bylo gorączki.. Nie rozumiem czemu tak powiedIala. Moze z gory zalozyla ze bedzie goraczka. Moja corka tylko raz miala 38 po szczepieniu poza tym pozostale razy to byla tylko ospała wiec to nie jest powiedzuame ze bedzie foraczka zawsze 

Weronisia okłady to my robimy z wody i sody 

Nam też kazano te okłady z sody robić.

To nam tez mówiły w przychodni o nich 

Chyba wszystkim mówią o tym bo to najbardziej popularne i skuteczne

Szczerze to ani razu nie robiłam bo nic się nie działo a wy? 

Martyna u nas było zaczerwienione to przykładałam waciki 

Różne przychodnie, różne opinie. Nam powiedzieli że jeśli będzie się coś działo to podać przeciwgorączkowe. Podobnie było po tym jak ja miałam szczepienie, powiedzieli żeby brać jeśli będzie się coś działo, nie zapobiegawczo a koleżance żeby brała co 3 h na wszelki wypadek.

Ja takiego okładu nie robiłam ale też zalecały. U syna nie było jakiś poważnych obrzęków w miejscu ukłucia. Raczej był marudny i nocami miał ponad 38 stopni ale to też nie przy każdej szczepionce (przy tych początkowych nie, przy kolejnych dawkach się zaczęło). 

okłady z altacetu maja zapobiegać puchnięcia miejca wkłucia...raz nie zrobiłam i córcia miała duzy gruby okrągły slad...juz teraz nie pamietam ale to po jakiej konkretnej szczeponce...bo na 3 wkłucia tylko jedno miałam smarować