Blizna po cesarce-co zrobić?

Jest maść Cepan- w składzie posiada extrakt z cebuli, stad moze byc nieprzyjemny zapach.

Ponoć skuteczna.

Nawilżanie i natłuszczanie również powinno pomóc.

Ja po cesarce ranę psikałam octeniseptem a później smarowałam olejkiem bio-oil i blizna już jest mniej widoczna i ładniejsza,naprawdę miałam brzydka i bardzo czerwoną bliznę.Wiadomo że blizna nigdy nie zniknie ale jest mniej widoczna,przynajmniej już nie jest taka czerwona.

Moja córka stosowała Cepan na inną bliznę i u nas ta maść niestety nie zdała egzaminu.

Moja koleżanka również używała masc Cepan i z tego co wiem to jest z niej zadowolona

Ja na bliznę po cesarskim cięciu nie stosowałam żadnych kremów Moja zaufana ginekolog powiedziała , że rana sama zblednie po pewnym czasie dziś jestem ponad 7 miesięcy po porodzie i jest coraz mniej widoczna ładnie zagojona.

To też potem zależy od tego jak tą ranę zszyją.
Ogólnie taka rana przy cc powinna być równo przecięta i potem równo zszyta. Wtedy jeśli nie wynikną inne komplikacje to rana zblednie i będzie mało widoczna.
A jeśli taką maść stosujemy na ranę szarpaną ( tak jak miała moja córka ) to niestety, ale cudów nie będzie.

Blizny po cieciu cesarskim nie zawsze goją się ładnie, mogą powstawać blizny przerostowe ( grube , twarde, wypukłe). Niestety nie mamy wpływu na to jak będzie wyglądała. Wszystko zależy od jakości kolagenu w naszym organizmie. Niestety aby blizna po cieciu cesarskim dobrze się goiła trzeba o nią odpowiednio dbać : odpowiednio myć, nie drażnić ubraniem. Na szybkie bliznowacenie godne polecenia są kremy na bazie wyciągu z cebuli morskiej- Cepan, oraz masy perłowej, preparaty silikonowe w żelu -Contratubex.

Polecam żel Contracttubex :slight_smile:

Ja akurat rodziłam naturalnie, ale po wycinaniu wyrostka robaczkowego walczyłam z brzydką blizną i wtedy używałam Contractubex. Bardzo zachwalany jest też bio oil - używałam, ale na rozstępy, znacznie je rozjaśnił, więc myślę, że pomógłby też przy bliźnie.

Jeśli rana po cięciu cesarskim jest czerwona należy ją najpierw wygoić i dopiero wtedy można zacząć stosować specyfiki na blizny. Należy przemywać ją Octeniseptem i przede wszystkim natłuszczać Bapanthenem czy Alantanem. To powinno załagodzić zaczerwienienie. W przypadku jeśli z rany sączy się wydzielina należy skonsultować się z lekarzem i rozważyć zastosowanie maści z antybiotykiem.

Dodam, że wietrzenie jest priorytetem w gojeniu się rany po cięciu cesarskim.

polecam bio-oil na blizny, na prawdę działa cuda

mi lekarz przepisał maść lecz nie stosowałam jej i blizna jest już prawie 3 lata po i mało widoczna

Problemem mogą być także wrastające włosy łonowe w dobrze nie zagojoną bliznę po cieciu cesarskim. Należy w delikatny sposób wykonać depilację jej okolic.

Bardzo pomocne są plastry Sutricon :slight_smile: tanie nie są ale jednak skuteczne :slight_smile:

Miałam kiedys Cepana nie btłam zadowolona i juz nic więcej nie stosowałam. Mi na szczęście ładnie się zagoiła, cesarkę miałam już po ponad 2,5roku temu, ale po niej zupełnie nic nie nie działo. psiukałam ją często octeniseptem

ja też wcześniej tylko octenisept bardzo dużo i nie smarowałam niczym :slight_smile: 8 miesięcy po cc miałam już białą bliznę :slight_smile:

U mnie idealnie sprawdził się contratubeks, który można stosować nawet kilka miesięcy po zagojeniu rany, ma żelową konsystencję o przyjemnym zapachu. Słyszałam też o jakiś skutecznych plastrach, aczkolwiek nie stosowałam.

Moja szwagierka po cc kupiła silikonowe plastry bo też jej ktoś polecił z Sutricon i używała to chyba do 3mc zmieniając co 24h może nie do końca dzień w dzień ale efekt był taki że ta blizna dość szybko była mniej widoczna, jaśniejsza i chyba gładka :slight_smile:
Dużo mam też stosuje maści z wyciągu z cebuli morskiej bo podobno działają :-/

Mi zawsze wspominano, że na blizny najlepsze są te maści, których używają osoby, które zrobiły sobie tatuaże.