Beta HCG

Trzymaj Się;)

Trzymaj się! 

Martyna mi też na początku poronienia beta urosła ale potem JUŻ malala

Martyna 😘🥰

Nati tylko, że mi cały czas rośnie. Wczoraj dostałam zastrzyk za 4 i 7 dni muszę ponownie betę zrobić. 

Martyna Trzymaj się faktycznie jakaś dziwna ta sytuacja dużo emocji dla ciebie na pewno już jesteś psychicznie wykończona ale dasz radę Staraj się nie stresować bo nic ci to nie pomoże nie czytać nic w internetach bo jak widać każdy przypadek jest inny co by się nie stało po prostu się trzymaj wszystko będzie dobrze Jeśli nie teraz to kolejnym razem na pewno się uda tak jak dziewczyny piszą niedługo zawitasz tutaj z dobrą nowiną

Martyna ja nie wiem ja jest  ta beta bo robilam ja raz w życiu, ale jak doatałam krwotoku a potem poszłam do gina juz po okresie to powiedział zwbym zrobila badanie bety jak chce wiedziec na 100% czy to było poronienie wiec moze sie jeszcze utrzymywać w krwi ale tak jak mówię ja raz w życiu to badanie robilam. 

Trzymaj się kochana. Ściskam Cię mocno . 

Zapytaj kiedy zrobią Ci USG. Pozamaciczną ciążę określają na podstawie USG. 

Martyna to właśnie dlaczego nie zrobią ci usg ja miałam robione co tydzień przez 2 tygodnie żeby wykluczyć ciaze pozamaciczna

Trzymaj się, na pewno będzie dobrze i jakiś lekarz w końcu powie co Ci jest. Współczuję tego kłucia ale czasami warto przecierpieć kilka chwila aby za chwile było dobrze 

Martyna może niech ginekolog powtórzy USG skoro wtedy nie było widać niech teraz zobaczy 

O kurde..   Faktycznie niech zrobią usg I może się wyjaśni wszystko 

U mnie przy tej becie też nie było nic widać ... lekarka mnie straszyla ciążą pozamaciczną albo bochemiczną ... poszłam tydzień pozniej do kogos innego i juz było wszystko widoczne :) Takze trzymaj się kochana

Najważniejsze że wszystko w porządku 

Ja miałam wynik 200 i usg dopiero w 7 tygodniu i pokazały się 2 pecherzyki

Ja nigdy nie robiłam bety. ZAWSZE po 2 testach pozytywnych Lekarz odrazu potwierdzal 

Ja bardzo dużo zrobilam testów ciazowych czy beta HCG i teraz z perspektywy czasu lepiej poczekac zrobić kilka roznych testów, później badanie z krwi po 48h kolejne żeby zobaczyć przyrost i jak beta po wyżej 1000 to do lekarza nie wcześniej bo może nic nie widać na USG i tylko nie potrzebny stres, który w ciąży nie jest wskazany w ogóle 

Zelaszcza jak jrts to wyczekiwana ciaza to stres i napi~cie z pewnoscią ni epomoze. Masz rscje. Lepiej poczekac 

Pati - to tak jak ja! :) Zawsze byłam przewrażliwiona i robiłam tych testów na potęgę. W aptece kupowałam podwójne opakowania, tak liczyłam na ciążę :) 

 

Z perspektywy czasu również doradzam spokojne podejście do tematu: jeden test domowy, jeśli wyjdzie pozytywny to betaHCG z krwi (robiona prywatnie), wizyta u lekarza najlepiej około 6-7 tc, aby mógł sprawdzić na USG czy coś się dzieje i pojawia. 

 

Przy pierwszej ciąży właśnie robiłam tak jak wyżej i całe oczekiwanie było na spokojnie. Do lekarza trafiłam w 4-5 tc. Akurat robiłam test przed wizytą i okazało się, że są dwie kreski. Przypadek :) Lekarz zlecił betę, wizytę za miesiąc i USG :)

W drugiej ciąży robiłam kilka(naście) testów, pozytywny okazał się dopiero wtedy gdy mój organizm dawał mi znaki. To było miesiąc przed powrotem do pracy, więc wizytę u lekarza umówiłam na drugi dzień (akurat był tak termin). Na USG jeszcze nic nie było widać, ale macica była już lekko powiększona. Okazało się, że to znów 4-5 tc, więc kilka tygodni jeszcze oczekiwania w niepewności, ale już bez badań z krwii, a jedynie USG w 8 tc.

W trzeciej ciąży znów organizm zaczął sam dawać znaki, więc wystarczył jeden test. Byłam w takim szoku, że od razu pojechałam do labolatorium aby zrobić betę i umówiłam się na wizytę do lekarza. W USG i badaniu ginekologicznym nic nie wyszło, ale beta była już podwyższona, więc było trochę radości, ale i bardzo dużo stresu, bo jednak USG puste. Betę robiłam prywatnie 3 razy co 2 dni, aby zobaczyć czy rośnie i czy prawidłowo się zmienia wynik. Potem zatrucie ciążowe i wizyta w szpitalu - na szczęście ciążę potwierdzili, wyprostowali mój stan i puścili do domu z zaleceniami. Ciążę udało się utrzymać i już 36 tc nam minął :) 

 

Podsumowując? Spokój, spokój i jeszcze raz spokój :) Warto zrobić test domowy. Jeśli wychodzi negatywny, to najwyżej za tydzień powtórzyć. Jak pozytywny, to warto iść na betę, a potem ją powtórzyć po 2-3 dniach. Do lekarza można iść od razu na wizytę, ale ciążę potwierdzi raczej nie wcześniej niż w 6-7 tc, bo na USG wcześniej może nic nie zobaczyć. Po wynikach bety będzie można mniej więcej określić, który to tydzień :)