Tak jedni badaja delikatnie drudzy tak ze boli…
Ja jak poszlam w 9 tyg z plamieniami na IP to babka mnie tym wziernikiem badala ze bolalo masakrycznie a jak zwrocilam jej uwage to powiedziala mi ze mnie boli bo jeszcze nie rodzilam i jestem tam ciasna… Czy to ma cos wspolnego? Watpie bo jakos moj jak mnie bada to nie boli hm.
Ja byłam badana ginekologicznie podczas każdej wizyty. Wchodziłam do gabinetu pokazywałam wyniki badań mówiłam czy coś się dzieje, zadawałam pytania i następnie pani doktor mierzyła mi ciśnienie. Później siadałam na fotel i badanie ginekologiczne, później przechodziłam do pomieszczenia obok i miałam robione USG.
Badanie ginekologiczne jeśli jest przeprowadzone delikatnie to nie powinno powodować rozwarcia. A jeśli ktoś bada “na siłe” wtedy już może być różnie. Moja ginekolog badała delikatnie i do samego końca wizyt (ostatnią miałam w 38 tygodniu) nie pojawiło się rozwarcie nie no rozwarcie było na jak to powiedziała opuszek palców.
Po 30 tc jak często miałyście wizyty z badaniami ginekologicznymi?
Ja przy pierwszej jak i przy drugiej ciąży byłam badana tylko na początku dla potwierdzenia ciąży a później ani razu nie miałam badania ginekologicznego dopiero w szpitalu na porodówce.
Monika ja chodziłam do ginekologa raz w miesiącu. Ostatnią wizytę miałam po 3 tygodniach a później miałam przyjechać w wyznaczonym terminie do szpitala na KTG. Moja kuzynka natomiast pod koniec chodziła co 2 tygodnie. Chodziłyśmy do tego samego ginekologa. Tylko że ona skarżyła się na stawianie macicy i ból w podbrzusza a mi nic się nie działo . Wszystko zależy od tego jak przebiega ciąża.
Ja również podczas każdej wizyty byłam badana ginekologicznie i nie wyobrażam sobie, zeby mogło być inaczej… zmieniłabym lekarza na pewno, jeśli nie robiłby tego przynajmniej raz w miesiącu na wizytach.
Dzięki temu wiedziałam, że już w połowie ciąży dzieje się coś niepokojącego i szyjka się skraca, przez co można było zapobiec bardzo wczesnemu porodowi. Nie chcę wiedzieć co by było, gdybym o tym nie widziała i lekarz by to “przeoczył”, bo mimo podtrzymywania mechanicznego szyjki pessarem poród zaczął się w 37tc. Bez niego nie wiem co by było…
Badanie przeprowadzone w prawidłowy sposób nie powinno dać żadnej odpowiedzi szyjki macicy!
Dziwi mnie to, że można w ogóle nie badać pacjentki w ten sposób.
Ja po 30tc miałam wizyty co max 2tyg ze względu na stawiania się macicy i skróconą szyjkę.
Agn_kaw to prawda, dzięki badaniu ginekologicznemu można szybko sprawdzić, czy czasami coś się nie dzieje z naszą szyjką. I fakt jest faktem, że nie wszyscy lekarze badają ciężarną co wizytę. Ja badana ginekologicznie regularnie byłam od III trymestru
Ja jestem co miesiac badana i nie wyobrazam sobie inaczej… Dzieki temu wiem ze mam krotka szyjke.
No właśnie lekarz, który bada ginekologicznie wie na bieżąco czy nic się nie dzieje z szyjką. A to bardzo istotna wiedza.
Pamela krótka szyjka tzn ile?
No szyjka macicy …ma 27mm ale sie nie skraca więc poprostu taki moj urok.
Ja mam szyjke 4cm i mówiła że jest dobrze także mam nadzieje ze to prawidłowe
Dziewczyny tak “książkowo” skrócona szyjka to ta poniżej 2,5cm
Wiadomo, że lekarz jednak każdą pacjentkę traktuje indywidualnie, więc często i przy wyższych wartościach mówią o skracaniu, jeśli wcześniej miała ona więcej, Bo gdy bada na bieżąco, to wie gdy coś się zmieni, nawet jeśli wartości są większe. Mi lekarka mówiła już o skracaniu, gdy ta miała poniżej 3cm a w szpitalu jedna z położnych powiedziała, że to jeszcze nie jest krótka szyjka, gdy pojechałam zmierzyć na usg
Monika.P. 4cm to super szyjka
magiczny powiem Ci, że dopiero tutaj przeczytałam, że są lekarze którzy potrafią nie badać przez pół ciąży… szok…chyba żyje w wyidealizowanym świecie hehe
ja będąc w ciąży na każdej wizycie u ginekologa byłam badana zarówno ginekologicznie jak i usg
Monia tak 4 cm to super i prawidlowa szyjka. Moj lekarz mowi ze wlasnie te 2,5cm to jest sygnal do dzialania… Wiec narazie ja mam tylko luteine i magnez przepisany. W czwartek na wuzyte ide to zobaczymy…
A czy branie tabletek dopochwowych może mieć też znacznie na długośc szyjki?
Nie raczej nie…
Ja biore luteine dopochwowo na te twardnienia.
Monika.P, raczej nie. Teraz mam na infekcje leki a z szyjką ok, dużo lepiej niż w pierwszej ciąży, gdzie poniżej 2,5 cm była w okolicach 20 tygodnia.
agn_kaw moja pani ginekolog właśnie taka była, choć moja szyjka nie chciała się skracać nawet, jak już byłam grubo po terminie… Ale w II trymestrze już sprawdzała cały czas, także jakby się coś działo, to by wiedziała. A we wcześniejszych trymestrach miałam badanie około raz na dwie wizyty
Monia tabletki dopochwowe nie mają wpływu na skracanie się szyjki.