Ewcia tak kupiłam ten do odkurzacza i naprawde super rzecz tak ładnie czyści i szybko ze zanim Antoś się jordnie ze coś robię to już po bólu w końcu nie ma krzyku
choć pewnie jak będzie starszy i będzie kumal o co chodzi to pewnie będzie dym
U mnie gruszka się nie sprawdziła. Za to “katarek” do odkurzacza jak najbardziej. Mój synek jak mial2 tygodnie raz zwymiotował aż poszło mu noskiem i zaczął się dusić. Dzięki katarkowi od razu nosek mu udroznilam.
Niestety nadchodzi teraz pora katarow a katar może się przeobrazic w jakaś infekcje więc warto go usuwać systematycznie u dziecka
Akone zgadza się, z katarem trzeba walczyć od samego początku, bo może się przeobrazić w coś poważniejszego ;/
I ja się pod tym podpisuje katar trzeba zwalczać od podszewki i nie czekać aż się rozwinie.
Każdy ma.swoje opinie ja znam pare osob co uzywalo aspiratora do odkurzacza ale dziecko bylo tak przerazone ze potem jak mama chciala odkurzyc to dziecko zaczelo plakac o uciekać bo myslal ze mama idzie odciągnąć katar…ja mimo nie wiem czy ciagnie mocno czy slabo…wole zrobic to sama przeciesz to leci do pojemnika a nie do mnie he. I robie to czasem mocno czasem delikatnie…w zaleznosci jak denerwoje się synek…tak zeby nie plakal i mowie , tlumacze ze jak bedzie za mocno to zeby wolal… I dogadujemy.sie i jak juz mial 2,5latka to raz sam.przyniosl mi zebym mu odciagnela i pokazala czy duzo.katarku mial…i jest ok;)
Dzieci mogą się bać odkurzacza nawet gdy nie mają nim odciąganego katarku, nie ma reguły. Pamiętam jak mój mały kuzyn bał się sokowirówki, jak słyszał jej dźwięk to od razu płakał, dopiero po jakimś czasie mu to przeszło.
Najlepiej jak każda mama sama wypróbuje co najbardziej odpowiada jej i maleństwu, bo opcji jest kilka, każdemu będzie sprawdzało się co innego
Marta może nie starszaki są bardzo mądre, szybko załapie, że mu to pomaga i sam będzie chciał chodzić na katarek, zobaczysz
Moja córa nie znosiła inhalacji, a teraz? sama sobie trzyma maseczkę
Zrobiłam kolejne podejście do Fridy u mojego trzylatka i wiecie co powiedział “to jest gorsze, niż myślałem” i za nic w świecie nie idzie mu odciągnąć tych smarków.
Magros mam nadzieje ze nie póki co jak odciagam to się śmieje
Ewcia2 myślę że takie gadanie że dziecko panicznie boi się odkurzania, bo boi się odciągania nosa. Tu chodzi też o podejście rodzica do tego odciągania.A jak niektórzy robią to za bardzo nerwowo i wkładają dość mocno to potem dziecko się boi.A samego odciągania pewnie nie.
Przy takim odciąganiu trzeba być stanowczym i unieruchomić głowę malca na ten szybki proces odciągania.Innego wyjścia nie ma…A zostawienie go z zalegającym katarem to też nie jest dobre.Raz dwa bakterie pójdą do gardła i uszu…A potem już może być gorzej ze zwykłego kataru może być zapalenie uszu a co gorsza angina…
Im mniejsze dziecko tym gorzej wytłumaczyć że trzeba to zrobić.Płacz,wyginanie się i ucieczka…a po czasie dziecko zaczyna rozumieć że to przynosi ulgę.
Dzisiaj znowu syn budził mnie przed 4 rano żeby mu odciągnąć bo koza mu przeszkadzała…ja na półśpiąco mu odciągałam.Nie pamiętam czy było w zbiorniczku coś czy nie.Powiedział po odciąganiu że lepiej i poszedł spać.
margos u nas tak samo maseczkę trzyma sam ale bajka musi być bo inaczej inhalacji robić nie będzie
Ulka85 Frida jest beznadziejna.Ma małą siłę ssącą pomimo mocnego zasysania z naszych ust…Szkoda się męczyć.Im gęstszy katar tym bardziej katarek się sprawdza.
A ja tam uważam że Frida jest jak do tej pory ok może zmienię zdanie jak pojawi się u nas pierwszy poważny katar.
Marta jak Mały podrośnie i będzie wiedział, że odciąganie kataru sprawi mu ulgę to sam będzie przynosił katarek i będzie chciał żeby mu ulżyć,
Darka masz rację, im gęstszy katar tym gorzej odciągnąć katar swoją siłą ssącą, odkurzacz jest w tym niezastąpiony
Ja wolałabym się w tej kwestii poradzić specjalisty.
Darka, to u nas oglądanie książeczek musi być Fajny ten Twój synuś, taki mądry:)
Ula, a Twój trzylatek nie jest w stanie nic a nic wydmuchać sobie nosek? My odciągamy córce głównie po nocy jak ma katar, no i jak już bardzo się leje, a tak całkiem nieźle sobie radzi i wydmuchuje.
Magros mój dmucha pod bieżącą wodę, ale w chusteczkę już nie umie porządnie smarknąć. Wtedy bardziej wciąga do środka niż wydmuchuje.
Wznawiam temat bo mam problem. który z tej listy http://dobrerankingi.pl/dziecko/aspiratory-elektryczne-ranking/ mam wybrać?
Lena.Em szczerze mowiac ja mam zwykly aspirator do odkurzacza - Katarek plus. Dalam za niego nie cale 50zl. Bylo warto.
Nie wiem czy bym wydala wiecej na taki aspirator niz 70zl.
Darka17772 chyba masz racje nie wiem czy jest sens przepłacać, jak można taniej a efekt chyba ten sam
Lena.Em najlepiej miec dobry ale nie za drogi. A wiadomo po czasie i tak czlowiek wymienia (albo cos peklo, brzydkie jest czy cos) to nie da kolejny raz 100zl. Na aptece gemini mozna w dobrej cenie kupic ten aspirator Katarek i juz