Przygotowuję się do przyjęcia na świat mojej córeczki. Czytam wiele artykułów dot. zdrowia niemowląt oraz akcesoriów, które są do tego niezbędne. Ostatnio natrafiłam na różnego rodzaju aspiratory do nosa dla dzieci, poprzez które udrożnia się nosek dziecka. Oprócz ‘zwykłych’ aspiratorów (którymi wyciąga się wydzielinę z nosa dziecka za pomocą ust), spotkałam się z aspiratorami, które podłącza się do odkurzacza. Jaki aspirator będzie najlepszy dla dzidziusia ? Czy zwykła gruszka nie wystarczy ?
Uważam Ze aspirator do nosa to bardzo fajny produkt.Sama go używam kiedyś używalo się gruszek a teraz już nie .Ten do odkurzacza jest dla starszych dzieci nie posiadam go Ale w najbliższym czasie zakupie. Moja córcia jak miała katar to naprawdę dokładnie oczyszczalam jej nosek.Polecam
Ja mam zwykłą małą gruszkę. Moja mała Oleńka nie ma za wiele kataru ale nie chwalę tej gruszki. Zastanawiam się nad zakupem aspiratora. Chyba kupie z firmy Frida. Podobno jest bardzo dobry i nie ma problemu z dokupieniem filtrów wymiennych.
ja mam aspirator i jak dlamnie rewelacja. Na początku używała zwyklej gruszki, ale trwało to o wiele dłużej niżaspiratorem. Wogólemoja mała jest jakaś inna bo nie placze przy czyszczeniu noska, tylko się smieje Znosiła dzielnie nawet tą starą pocziwą gruszkę, ale zmieniliśmy na aspiratorek i nie męczę jej tak długo
ja miałam gruszke ale przy mocniejszym katarze niestety w ogóle sie nie sprawdziła, zauważyłam, że synkowi mimo częstego robienia tego zabiegu nie rpzynosi mu to ulgi. Kupilismy aspirator frida i jest rewelacyjny. dwa pociągniecia i wszystko pieknie wychodzi:)
Osobiście wolę aspirator od gruszki, dlatego, że aspirator potrafię rozebrać na części pierwsze i wysterylizować, a gruszki już nie. Tak na dobrą sprawę nie wiem, czy jest jakiś sposób, żeby dokładnie umyć i wysterylizować gruszkę od środka. Ja mam z canpola bodajże i początkowo nie potrafiłam go używać, ale teraz już to sprawnie idzie. Moja córka co chwilę ma katar i już się przyzwyczaiła do tego, że jej ten katarek ściągam
Muszę kupić aspirator. Na pewno bedzie lepszy niż gruszka. Jest też taki podpinany do odkurzacza. Nazywa sie katarek, Ma któraś z was taki? Jak on działa? Na samą myśl, że bede musiała wyciągać odkurzacz za każdym razem jak chce go użyc to mnie jakos odrzuca.
ja mam gruszke i poczatkowo bylam zadowlona ale teraz widze, ze jednak nie sprawdza sie do konca…synek czesto chrapie, ma sapke…pewnie przez zatkany nosek, ktorego gruszka do konca nie potrafimy udroznic…
sprobuje zaopatrzyc sie w aspirator, moze pomoze…
Mój synek niestety często ma katarek i używamy aspiratora firmy Frida. Uważam, że sprawdza się w małym jak i w dużym katarku. Na początku bardzo się denerwował gdy przykładałam mu aspirator do noska ale teraz nawet nie reaguję że znów go czymś męczę mam wrażenie że nawet mu się to spodobało…ale chyba tylko dlatego że faktycznie przynosi mu to ulgę
Szczesliwa mama Jakuba zazdroszcze! moj synus jak tylko przykladam mu gruszke do noska albo chce przemyc nosek sola fizjologiczna tak sie wierci, ze trudno Mu w ogole cos zdziałać. Zwykle tata zagaduje bądź przytrzymuje małego a ja w tym czasie oczyszczam nosek…
Dobry wieczór.
Gratuluję Pani przewidywania i odpowiedzialności. Przygotowuje się Pani do przyjęcia w domu swojego maluszka i nie chce być Pani niczym zaskoczona. Tak powinny robić wszystkie, przyszłe mamy.
Zgodnie z fizjologią delikatnych dróg oddechowych dziecka należy pamiętać o jak najdelikatniejszym ich traktowaniu. Najlepszy będzie aspirator, którego siłę ssania możemy sami regulować np. ustami. Działanie innych jest trochę poza naszą kontrolą. Odciągamy wydzielinę tylko wtedy, jeżeli zalega w przewodach nosowych i jest jej dużo, oraz po podaniu do noska soli fizjologicznej przy toalecie dróg oddechowych. Należy pamiętać aby nie nadużywać tej czynności.
Pozdrawiam
Czyli najpierw zaaplikowac sól fizjologiczną? A może być woda morska ? Odczekać chwile i dopiero odciągnąć ?
Ja zakupiłam aspirator do noska. Na początku nie wiedziałam, czy dobrze wybrałam, ale jak tylko użyłam go pierwszy raz to już wiedziałam, ze dokonałam właściwego wyboru. Teraz synek już nie jest tak chętny i wierci się przeokropnie, ale i tak czyszczenie noska przy pomocy aspiratora idzie nam sprawnie i szybko. Łatwo można rozebrać go na części pierwsze żeby umyć. Synek nigdy nie miał zatkanego noska, bo zawsze wszystko z niego wyciągamy. Polecam.
Ja polecam aspirator do odkurzacza super się sprawdza. Ja właśnie tak robiłam najpierw sól fizjologiczna lub woda morska a potem aspiratorem i wszystko wylatywało
Ja bym się bała taki aspirator jutro przez odkurzacz odkurzacz jest duża siła i nie chciałabym tym synkowi odciagac.Ja mam zwykły aspirator,najpierw robię woda morską a później mu odciagam aspiratorem.
W stu procentach aspiratorek u nas gruszka okazała się jedna wielka porażka
Moja córa do aspiratora już się przyzwyczaiła i z większym spokojem przyjmuje moje zabiegi czyszczenia noska, także nie ma tak źle
U mnie lipa straszna z tym aspiratorem bo dzieci się tak kręcą i wiercą a do tego płaczą, że nie dość iz ciężko coś odciągnąć to tak płaczą, że zaraz kataru w nosie tyle samo psikam tylko wodą morską a teraz kupię inhalator i postaram się ich inhalować w razie potrzeby. Gruszka, odeszła do lamusa a aspirator do odkurzacza jest w pełni bezpieczny. Niektórzy mają odruch wymiotny niestety przy odciąganiu aspiratorem więc taki do odkurzacza to zbawienie
Tak. Dużo dobrych opinie o tym do odkurzacza słyszałam. W aptece kosztuje około 50 zł. Myślę że można zainwestować bo długo będzie służył. Jedyna wada to trzeba tachac odkurzacz. U mnie akurat po schodach o to może być uciążliwe.
w moim przypadku aspirator to bomba ale mój M np nie odciągnie małej z noska nim bo po prostu sie tego brzydzi