Apteczka Noworodka

evelin fermatiker lepiej o wiele wiele bardziej smakuje niż czysty słód jeczmienny bo o słód tu chodzi. i słód działa mlekopednie czyli dobry jest na zwiększenie laktacji czy to fermatiker czy kawa zbożowa która zawiera słod jeczmienny czyli np caro z nestle czy po prostu kupiony w sklepie ze zdrową żywnością słód jeczmienny w sloiczku czy syropie.

Ja teraz sobie zacznę pić herbatkę z liści malin, może coś mi pomoże na koniec ciąży :slight_smile: no i później też można, bo liść maliny i na laktację podobno działa fajnie

Liść maliny to rzeczywiście super na koniec ciąży

Polecam ci również ananasa w każdej postaci. Ma podobne działanie jak herbatka z liści malin.

I olej z wiesiołka.
Jeśli chodzi o Femaltiker to polecam. Smak, powiedziałabym ‘ciekawy’, nawet smaczny. Najważniejsze, że działa.

tylko z tym wiesiolkiem po ciąży uważajcie bo wspomaga płodność dzięki temu koleżanka szybko po porodzie zaszła znów w ciążę.

Wiesiołek nawet już mam kupiony :wink: A co do zajścia w ciążę po porodzie to nie wyobrażam sobie nie zabezpieczać się bo wieje jest przypadków że po miesiącu kobieta znów w ciąży

Ananasa też lubię :slight_smile: a z wiesiołka chyba zrezygnuję, druga ciąża mi się kiedyś marzy, ale nie od razu :slight_smile:

Co do kolejnej ciąży, pamiętajmy, że to, że jak się karmi piersią to nie można zajść w ciążę jest tylko mitem. Więc jak się zabezpieczysz to wiesiołek mile widziany :slight_smile:

No pewnie i powiem wam że przy pigułkach też można zajść w ciążę w sensie tych tabelach jednoskładnikowuch koleżanka tak zaszła w ciążę jak już się je bierze to trzeba o stałej porze żeby ryzyko było minimalne.
A co do karmienia to istnieje coś takiego jak laktacyjny brak miesiączki ale to że jej nie ma nie oznacza że owulacji nie ma. różnie to może być u mnie przez 9 miesięcy po porodzie miesiączki nie było ale znam osoby które pomimo braku miesiączki po porodzie z powodu laktacji zaszły w 2 ciaze więc wszytsko jest możliwe :slight_smile:

Aisa, bo owulacja zawsze jest przed miesiączką. Wiec cykl był już płodny, a okres się nie pojawił, bo doszło do zapłodnienia.

Tez znam dziewczyny, które karmiły, miesiączki nie miały, a w ciąże ku zaskoczeniu zaszły. Z pigułkami też trzeba zwracać uwagę na alkohol, przeziębienie, ew. zatrucie pokarmowe i wymioty, ponieważ wtedy tabletka nie działa.

Alicja wiem że owulacja może poprzedzac miesiączkę czyli pierw ruszy się wszytsko a później dopiero miesiączka a często jest tak ze wlansie później nie ma miesiączki bo w ciąży kobieta jest o czym nie wie bo myśli że dalej nie ma miesiączki przez laktacje.

Przeraża mnie że niektóre kobiety naprawdę wierzą że przy kp nie można zająć w ciążę…
Też znam osobę która zaszła w ciążę stosując tabletki :wink: zastanawiam się tylko ile jej winy w tym (np. Pominięta dawka lub łączenie choćby z dziurawcem)

Evelin, poniewaz wudaje sie to mniej realistyczne, ale mam bliska kolezanke co jej mama jest na tym przykładzie i ma brata w tym samym wieku tylki jak dobrze pamietam ona z stycznia a on z grudnia;), takze trzeba uwazac;-)

Mój narzeczony się urodził 3 tyg wcześniej, tzn. grudniu, a miał być ze stycznia, jego brat jest z grudnia następnego roku, także gdyby nie wcześniejszy poród, to też by byli z jednego roku :slight_smile:

Evelin, bo przy regularnym częstym karmieniu dziecka szanse na zajście w ciążę są naprawdę bardzo małe. Choć wiadomo zawsze jakieś są; ).

Wydaje mi się że mimo wszystko są duże bo wkoło mam wiele takich przypadków :stuck_out_tongue_winking_eye: jeśli byłoby mi to bez różnicy i nie przerażałaby mnie tak mała różnica wieku to bym może i ryzykowała :stuck_out_tongue:

A ja właśnie mam taki plan :slight_smile: Chciałabym zajść w drugą ciążę w ciągu roku po urodzeniu córeczki :slight_smile: No i chciałabym ją karmić piersią :slight_smile: Wiadomo, że pierwsze 3-4 miesiące po porodzie naturalnym nie jest zalecane zachodzenie w ciążę, ale potem… :slight_smile:

dziewczyny wszystko zależy od organizmu jakby to ująć ciąża to mega obciążenie dla organizmu nagle zmiany hormonów wszystkiego witaminy i składniki odżywcze szybko znikają i można powiedzieć że po porodzie organizm jest osłabiony bo nie ma wszystkiego co potrzeba bo hormony latają jak chcą itd no i organizm musi się zregenerować po tych 9 miesiącach obciążenia ciągłych zmian itd no i ta regeneracja u każdej kobiety trwa w innym czasie wszystko zależy jak szybko organizm wróci do swojej formy tzn nabierze wszystkich potrzebnych składników odpoczniesz hormony się ustabilizuja itd niekiedy kobieta już po 1 miesiącu dochodzi do siebie a nawet wczensiej dzięki czemu organizm daje znać jajnikom że można zacząć pracę i ze w razie co organizm jest gotowy na kolejną ciążę i wtedy dochodzi do owulacji a później do okresu choć nie zawsze jest tak ze jest owulacja przed na początku różnie to bywa nie do końca to jest wyjaśnione jeszcze no ale gdy już kobieta miesiączkuje tzn ze organizm jesy juz gotowy na następny wysiłek tzn ciążę i wtedy jest soe już płodnym i można zajść w ciążę i nie ważne czy się karmi tak jak pisza często iyd czy mniej bo powiem wam że ja karmilam i dalej karmie często nie ma większych przerw a okres już mam i płodna jestem a wcześniej jak młody miał 3 miesiące były przerwy 8 h w karmieniu bo ładnie mi spał a miesiączki nie było i w ciążę nie zaszlam więc nie do końca jest określone jak karmienie wpływa wiadomo że ma tu znaczenie ale największe znaczenie ma tu organizm i jego regeneracja. bo kobieta zaczyna miesiaczkowac dopiero jak już organizm jesy gotowy by znów przyjąć takie obciążenie jakim jest ciąża.