Tzn octenisept to może bardziej dla mnie a dla dziecka octedin mini z lepszym składem. Octenisept fajny jest do dezynfekcji np przewijaka i innych rzeczy ale wiadomo nie ma co też przesadzać z tą sterylnoscia. Przewijak jednak otrzymałam od koleżanki używany więc jakiś ho tam będę musiała wyczyścić
Ja czytałam o negatywach stosowania zasypek i nie kupiłam do wyprawki. Nie wiem na ile w tym prawdy, ale często piszą o ich prawdopodobnych rakotwórczych właściwościach. Chociaż sklady zasypek byly zmieniane chyba kilkukrotnie, ale do tej pory są różne zdania na ten temat. No i druga sprawa często poruszana to możliwość wdychania przez dziecko tych malych cząsteczek, ktore mogą podrażniać drogi oddechowe i pluca.
My też w ogóle nie stosowaliscy zasypek. . Mąkę ziemniaczana przy pierwszym synku na samym początku a przy drugim jedynie kremy jak się coś dzieje bo ma mniej problematyczna skórę
Wlasnie mysle ze juz jak cos to i maka ziemiaczana zda egzamin lepiej niz niejedna zasypka
W sumie Evelin faktycznie do odkażania to jest niezla opcja;) my uzywalismy podkladow jednorazowych wiec nawet o tym nie.pomyślałam by w tym kierunku isc ze stosowaniem go hehe
Dziewczyny co do apteczki to warto sobie wydrukować podręcznik pierwszej pomocy. Wiadomo, ze każdy powinien się zaznajomić z tym jak sie zachowac w poszczególnych przypadkach, bo wypadki się niestety zdarzają, ale w sytuacji stresujacej można zapomnieć co i jak. Dlatego warto sobie wydrukować taką przypominajkę i zostawić w łatwo dostępnym miejscu. Jak postępować w przypadku np zakrztuszenia malucha, albo jak przeprowadza się resuscytację. Oby nigdy się nie przydała, ale moim zdaniem to niezbędna rzecz.
warto unikać kosmetyków które mają parabeny w składzie. A co do octsniseptu są podzielone zdania jeśli chodzi o używanie go przy noworodku.
Też ewentualnie będę stosować mąkę ziemniaczaną ale mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby
Ja też używałam kartoflanki. Świetnie się sprawdza.
Zasypka się nie sprawdzała u nas, rolowała się w pachwinach więc odstawiłam w cholerę. Octenisept tylko raz dziennie do pępka i dla mnie na bliznę po cc. Krem natłuszczający np z Emotopik. Maść majerankowa na katar. Sudocrem profilaktycznie na odparzenia. Paracetamol Hasco przeciwbolowo w razie W i Viburcol na uspokojenie gdy nic innego nie pomoże. Krem na niepogodę też się może przydać, choć radzę kupić małe opakowanie na początku. My kupiliśmy większe i niestety zmarnuje się bo mała ma na niego uczulenie. Płynn emololiencyjny do kąpieli. Jakiś szampon na ciemieniuchę. I oczywiście witaminę D.
Też kupiłam pedicetamol, ale troche się naszukałam online. Zamówiłam na gemini, dzisiaj przyszedł. Czopków nie kupuję bo nie wiem czy będę potrzebne, jeśli tak to w aptece stacjonarnej.
Kilka dni temu w trójkę z mamą wybieraliśmy kolor pościeli. Może to śmiesznie zabrzmi, ale nie jest to wcale takie łatwe :). Kompletując wyprawkę korzystałam z filmików instruktażowych dot. higieny i wg tego wrzucałam po kolei do koszyka.
Mama ale to dobry sposob pozniej juz wiadomo.metoda prob i błędów wybieramy dla siebie najwygodniejsze rozwiązania
Właśnie ja przy 1 dziecku tez Octeni stosowalam i dla siebie i dla dziecka ale teraz podobno sie od tego odchodzi pepek normalnie sucha higiena wiec jak sie zamoczy tylko osuszac a po cc tylko mycie szarym mydlem albo tym w plynie Bialy Jelen i osuszanie i tym razem ja do tego sie zamierzam stosowac.
Pepek strasznie nam sie babral dlugo mimo tego sprayu i odpowiedniej higieny a rana po cc tez nie byla super a w ostatecznosci zostala bliznowcem:p tak wiec ja sie sklaniam do odstawienia go, zwlaszcza ze juz w szkole dla rodzicow mowila nam polozna przeszlo 2lata temu ze z jej obserwacji wynika ze stosowanie wszelkich specyfikow wydluza odpadanie kikuta i chyba faktycznie mozw to racja. Zobaczymy jak bedzie teraz
Evelin wiesz tak jeszcze pomyslalam ze do odkazania mozna zakupic taki spray specjalnu Nuk robi na pewno bo kupilismy i przemywalismy czasem zabawki i stosowalismy do nocnika po umyciu jeszcze tym psikalismy zeby odkazic.
Agn, to będziesz Rodzynką wsrod chwoich chłopaków
Musze jeszcze ten Paracetamol kupic, bo nie mam nic takiego. Zasypki żadnej nie mam, bo nie słyszałam o nich pochlebnych opinii.
agnieszko, zamiast posypki lepiej sprawdzi się Bepanthen. Co do octe, kiedyś używało się fioletu, który bardzo wysusza. Teraz pediatrzy zalecają octenisept.
Ja kupiłam ten Octenisept i teraz się zastanawiam po co czytam, ze na kikut faktycznie najlepiej woda z mydłem i dokładne osuszanie, nic więcej. Także już sama nie wiem.
Evelin owszem, można nim przecierać pewne rzeczy w ramach odkazenia, ale chyba jednak troszkę za drogi preparat, zeby go używać do wiekszych powierzchni
Nuk dostępny w Rossmannie jest ok i wiele innych tańszych płynów np. Lovela.
Octenisept a także Linoseptic sklada się z dichlorowodorku oktenidyny, alkoholu fenoksyetylowego oraz substancji pomocniczych octanu dimetyloamoniowego, kwasu amidopropylokokosowego, glukonianu sodu, wodorotlenku sodu, glicerolu i jeszcze paru innych dodatków.
Ale podsumowując Octenisept pod względem jego składu to w zastosowaniu na rany bywa często słabym preparatem np na tężca bo nie zabija jego przetrwalników
Zawarta w nim Oktenidyna ogranicza powstawanie tzw ziarniny i tym samym znacznie wydłuża i utrudnia gojenie się ran.
Fenoksyetanol - ten główny jego związek jest bardzo rakotwórczy . Powoduje ciężkie uszkodzenia płodów oraz ich wady rozwojowe. Jeśli przedostanie się do płuc, wywołuje uszkodzenie nabłonków, ataki duszności, nieżyty i kichanie albo kaszel. Wchłania się w skórę i przy kilkakrotnym stosowaniu działa tam mutagennie, gametotoksycznie (w tym uszkadza komórki płciowe), uszkadza układ nerwowy, uszkadza wzrok oraz uszkadza płód na każdym etapie jego rozwoju. Fenoksyetanol przenika również do mleka matki działając neurotoksycznie na noworodka. Wyhamowuje układ immunologiczny organizmu. Często stosowany na skórę może spowodować upośledzenie odporności miejscowej na zakażenia. W razie zażycia wywołuje uszkodzenie i martwicę nerek, uszkodzenie serca, wątroby i układu nerwowego.
Z tych właśnie powodów Octenisept a takze Linoseptic został już całkowicie zakazany w kilku krajach na świecie. U nas pewnie nie prędko zabronią używania i polecania tej trucizny. Tyle w wielkim skrócie na temat octaniseptu . Wszystko o tych substancjach jest ogólnie dostępne w Internecie i dość dokładnie opisane, więc można poszukać sobie i poczytać.
Jak ja rodziłam to jeszcze octenisept się używało. Teraz się od octeniseptu odchodzi.
Aisa masz rację dlatego dla maluszków obecnie polecany jest octedin mini, ponieważ w jego składzie nie znajdziemy Fenoksyetanolu, który tak jak napisałaś ma złą sławę
Mama_Gratki, w Bepanthen sié juz tez zaopatrzyłam.
Kurcze Dziewczyny, ja kupiłam Octenisept, ale po tym co przeczytałam jestem przerażona. Czyli co? Przemywac pępuszek przegotowaną wodą z mydlem dla dzieci?
widzicie, trzeba jednak samemu poczytać, poszperać. Co kilka lat zmienia się “szkoła”, kiedyś fiolet był na topie, teraz jeszcze octenisept. Za kilka lat dowiemy się, że jednak inny środek jest najlepszy. Co prawda mam już octe, ale nie jestem do niego przekonana tym bardziej, że może wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku.
Agata dlatego też nie mam żadnego produktu z listy która wymieniłas