Antykoncepcja po urodzeniu dziecka

Kinga,dlatego jak chodzi o zastrzyki,to warto najpierw tą samą substancję wypróbować w tabletkach-jest taka op[cja,bo ja o tym myślałam,ale znowu nie przemawia do mnie to,żeby w ogóle nie mieć miesiączki
Spiralę miała moja mama… i … zaszła w ciążę i ją poroniła,więc mam w ogóle awersję!!!
Ja używałam plastrów,bo nie obciążają organizmu…nie przynajmniej tak,jak tabletki… hormon uwalnia sie stopniowo i nie trzeba codziennie szprycować się doustnie tą dawką…
Ale przyznam szczerze,że póki co prezerwatywy mi wcale nie przeszkadzają :slight_smile:
Zosiu,nie chcę tabletek,bo brałam je też z powodu bolesnych miesiączek i jak je odstawiłam,nie pytaj,co się porobiło z moją cerą!!! buzię miałam całą we wrzodach…przez to do dziś zostały okropne blizny… Żałuję,ze wtedy posłuchałam sie głupiej lekarki,do której swego czasu chodziłam…

MAdziu dlatego spiralę powinien zakładać zaufany, doświadczony lekarz. Ja tez wiele słyszała że spitala była źle założona, że bolało itp…ale myślę że to kwestia doświadczenia lekarza. Mój lekarz w tym temacie ma bardzo dobre opinie więc mu ufam.
A plastry nie są drogie?? I czy to prawda że ponoć jak ktoś jest grubszej tuszy to te plastry są mniej skuteczne bo mają “większą warstwę” do przebycia?
Ja też ogólnie do tabletek zawsze anty byłam nastawiona.

Spiralę zakładał dobry lekarz…
A o plastrach nie słyszałam czegoś takiego… tym bardziej,ze przykleja sie je na ramię,przedramię ewentualnie…wiec bez problemu na pewno sie wchłonie…ale może się mylę…

No ja tam też ze względu na namacalny przypadek zajścia w ciąże tuż po jej założeniu, nie wierzę. To zresztą dla mnie jest coś okropnego… Brrr; /

Ja zastrzyki rozważałam ale chciałam mieć szybko kolejne dziecko, więc to odpadało i tak w sumie po analizie wszystkich rodzajów antykoncepcji by znów móc zajść szybko w ciąże pozostały prezerwatywy, więc w końcem końców nie zostało nic; )

Co do plastrów to kosztują one ok. 40-50 zł za pudełko na miesiąc czyli 3 plastry.

Ja tu mam przekichane, bo nie ma tabletek, które można brać przy karmieniu (wierzą, że jak się karmi to się nie zachodzi - dlatego pewnie tyle tu dzieci rok po roku; D) ale jak będzie trzeba to będę je ściągać z Polski. Za antykoncepcje później (implant hormonalny, zastrzyk, tabletki, plastry) będę płacić tylko 2e od opakowania; )

o kurcze to normalnie taniocha 2 e.

Ja osobiście nie znam przypadku żeby spirala zaszkodziła poza przypadkami złego założenia w sensie że bolała czy coś …za to każdy kto sobie założył sobie ją chwali.

dziewczyny ale jest jeszcze opcja, że to facet przejmie inicjatywę jeżeli chodzi o zabezpieczenie dlaczego to zawsze my mamy o to dbać i cierpieć ma nasze ciało ?. Metoda daje 100% gwarancji, zero hormonów, zero nieprzyjemności związanych z wkładką i już do końca nie trzeba się przejmować :smiley:

leila och leila; D masz rację z jednej strony ale z drugiej jest to zaufanie…; )
Poza tym bałabym się jakiś komplikacji i że już np. nigdy nie miałby wzwodu - a to też się zdarza…

nie doświadczyliśmy czegoś takiego jak brak wzwodu :DDD

a no właśnie leila…bo Twój mąż podjął się wazektomi prawda? :stuck_out_tongue: I jak ??

wszystko ok:) bolało go ale przestało i póki co nie ma skutków ubocznych :stuck_out_tongue:

To teraz nic tylko korzystać; D

dokładnie :slight_smile: tzn przez 3 miechy jeszcze trzeba się inaczej zabezpieczać ale jak w badaniu wyjdzie, że jest czysto to hulaj duszo :)jaki spokój psychiczny :slight_smile: bezcenne …

O Leila zazdroszcze:) Tez bym tak chciala bez strachu. A u nas poki co wciaz gumki i chyba na ta spirale sie nie zdecyduje…

no właśnie leila ten taki spokój i poczucie że nie masz czego się bać tego zazdroszczę i to chcę osiągnąć :wink:

A powiedźcie mi co sądzicie na temat antykoncepcji w postaci krążka dopochwowego?..bo ostatnio moja lekarka mi to zaproponowała…

Krążek jest hmm dosyć kłopotliwy. Musisz go założyć przed stosunkiem i wyciągnąć kilka godzin po.
Zakładanie może być kłopotliwe no i jeśli źle to zrobisz to wiadomo…

Madziu z tą spralą to musiało być jakiś czas temu. Owszem te stare to tak średnio, ale ta Mirena to jest fajna sprawa.

Tak ja tez zastanawiam się na Mireną , super komentarze na jej temat czytałam i słyszałam od 2 koleżanek które są bardzo zadowolone z tej metody. Teraz biore tabletki ale chciałabym jednak chyba raczej założyć wkładke szkoda tylko że tyle ona kosztuje choć jak podzieli się to przez lata i miesięce nie wychodzi drogo

Ale Mirena to jest ta hormonalna prawda?? Kurcze na nią to mnie nie stać. Za zwykłą mój lekarz z założeniem chce 300 zł i jest ona ponoć na 10 lat ale zaleca zmieniać ją co 3 lata i fakt jakby policzyć kupowanie przez te 3 lata gumki to spirala zwraca się już dużo wcześniej.

kurcze no własnie ale to jednak 570 zł…a mi ledwo udaje się uzbierać 300 zł

Ta wkładka jest na 5 lat.
Także po głębszej kalkulacji nie wychodzi tak źle…