U mnie dzisiaj 24/26/26/27/27 :D też chciałam na koniec spróbować 28cm ale źle chyba pompki znowu policzyłam i podobnie jak u Ciebie, musiałam mocno przytrzymywać balonik bo bałam się że wyskoczy z pełnym impetem , w sumie raz tak nawet dzisiaj się stało z zaskoczenia i zabolało z leksza więc później mocno przytrzymywalam żeby nie było powtórki :D u nas z kolei podczas ćwiczeń mała jest cały czas aktywna. Kopie mnie i się wierci jak nie wiem hehe
Byłam dzisiaj u gin, zero rozwarcia, na ktg żadnych skurczy, a nasza gwiazda ma 3400g ❤️
Bang! I 28cm pykło ? ale coraz ciężej się robi :D najchętniej wgl nie wypychalabym tego balonika bo strach przed bólem jest już coraz większyymam wrażenie ? dzisiaj 25/26/26/27/28 teraz plan jest taki żeby do końca tygodnia ładnie podtrzymać wynik (może trochę zwiększyć)
Podtrzymać wynik bądź minimalnie zwiększyć a od przyszłego tygodnia zawalczyć o 30cm i więcej ech mam nadzieję że będzie dobrze i te ćwiczenia naprawdę wyjdą nam na dobre ?
U mnie dzisiaj brak postępu :( Coś pompka mi chyba nawala, bo wczoraj, żeby wypchnąć 28 cm wystarczyło napompować 13 razy, a dziś 15. Myślałam, że wypycham 29 cm, a tu rozczarowanie :p Dobre wieści są takie, że dużo łatwiej poszło to 28 cm niż wczoraj :)
Blueberry, dobry, racjonalny plan. Będę robić podobnie. Choć mam dziwne przeczucie, że nie doczekam do terminu. Na szczęście minimum obie już osiągnęłyśmy :) Twój pulpecik to wcale nie pulpecik :D Choć kto wie, co tam okaże się przy porodzie ;)
Nat-O właśnie słyszałam że z tą wagą to różnie bywa , że często waga z USG jest przekłamana, oby różnica była na naszą korzyść :D co do pompek to różnica w ilości między nami też jest znacząca . Ja zawsze raz naduszam żeby włożyć balonik i tego nie liczę, potem żeby uzyskać 28cm nadusilam 9x ale tak konkretnie tą pompkę :) i staram się tak samo za każdym razem aczkolwiek też się zdarzają nieraz zonki �
Witajcie Kobietki! Urodziłam 9.09.19 Juleczkę o wadze 3920g i główce 34/35 cm. Obserwuje to forum od początku ciąży i ogromnie dodawało mi otuchy. Ćwiczycie i jeszcze raz ćwiczycie! Pijcie maliny 1l dziennie ! Przed porodem udało mi się osiągnąć aż 32 cm ! Dużo nawilżania i codzienna praca nad sobą. Leżę teraz w szpitalu ze zdrowym kroczem bez nacięć i szwów, cieszę się moją księżniczką. Warto!!!
Justi ! Gratulacje ogromne!! Jak ja Ci zazdroszczę że już tulisz swoje wielkie szczęście w ramionach ❤️ jesteś kolejnym przykładem , że warto ćwiczyć z balonikiem ! Ekstra wiadomości z rana ! Niech malutka rośnie zdrowo! Trzymajcie się �
Wczoraj nie ćwiczyłam bo znowu nie miałam kompletnie czasu a dziś to się stała jakąś masakra.. pierwsze wypchnięcie na tzw. rozruch 25cm i krew się polała ciurkiem :/ nie mam pojęcia dlaczego :/ doczekałam chwilę aż przestała lecieć i zrobiłam drugie podejście balonik napompowalam do 26 cm, trzymałam 10min tak jak zawsze w połowie i przy wypychaniu kolejna masakra :/ znowu krew ciurkiem �
Blueberry nawet jak osiągałaś już większe wymiary to podczas ćwiczeń zawsze zaczynaj od wypychania małych obwodów, w ten sposób unikniesz krwawień. Będzie to forma rozgrzewki przed osiągnięciem kolejnych, większych rozmiarów.
Hej Blueberry! Mam ostatnio urwanie głowy z moim starszakiem, który przechodzi chyba jakiś bunt, z buntem na spanie dzienne włącznie. Przez to nie mam ani chwili myśleć o aniballu, a co dopiero o forum :(
Justi, fantastyczne wieści! Bardzo ciekawa jestem szczegółów Twojego porodu - czy rozpoczął się sam, czy skurcze rozwierające były efektywne - liście malin miały w tym pomóc, czy wiesiołek dał radę, sprawiając, że szyjka nie stawiała oporu? I ile trwała faza wypierania? Wiem, że masz teraz urwanie głowy, ale może uda Ci się znaleźć odrobinę czasu w szaleństwie macierzyństwa :)
Ania, a może Ty również jesteś już po? Daj znać, jak wszystko poszło.
Blueberry, widzę, że mamy kryzysy w dokładnie tych samych dniach :) wczoraj też odpuściłam ćwiczenia, bo byłam tak wyczerpana dniem bez odpoczynku z małym, że nie miałam sumienia katować się jeszcze na koniec dnia. Wracam do ćwiczeń dziś wieczorem.
Kurcze, kiepsko z tym krwawieniem... chyba faktycznie za dużo pompujesz na tą pierwszą rozruchowa próbę.... moje pierwsze wypieranie balona zawsze odbywa się na max 21 cm. I zawsze odczuwam opór mięśni, który po tej niewielkiej obwodowo próbie mija. Jak dochodzę do 26 cm, czuje już dyskomfort, ale dzięki wcześniejszym wypieraniom ok. dwóch mniejszych (21 cm i ok 23 - 24 cm) obwodów jest to znośne przeżycie. Jakbym od razu zaczęła od 26 cm to piszczałabym cienko jak mysz :p Krew też by się pewnie polała. Zrób sobie może przerwę do niedzieli minimum. A potem zawsze dodawaj malutki obwodzik na początek. Przed każdym treningiem wskazana jest nieforsująca rozgrzewka. Dawaj znać co i jak.
W sumie od jakiegoś czasu zaczynałam ćwiczenia od 24/25cm i było wszystko dobrze, nie wiem co się dzisiaj zadziało, widocznie ten jeden dzień przerwy dużo zmienił :/ a przynajmniej tak się wydaje teraz :/ w weekend przerwa, zacznę znów od poniedziałku i zobaczymy.. przerazilam się jak zobaczyłam tą krew.. wtedy jak coś się działo to było jej niewiele, a dziś to normalnie ciurkiem leciała :/ więc musiałam konkretnie się obetrzeć albo delikatnie pęknąć . Podlamalam się trochę bo już tak dobrze szło a tu wychodzi na to że znów kilka kroków do tyłu się cofam :/ no trudno.. znów mój błąd, choć myślałam że już wszystko si i dobrze wszystko idzie a tu dziś zonk :/ przyjmuje to na klatę, do terminu jeszcze trochę, ponoć mała się jeszcze na świat nie pcha więc może będzie czas na ćwiczenia jeszcze :)
Pierwsza i podstawowa sprawa - z niczym nie jesteś do tyłu! Wypracowane 28 cm nigdzie nie znika, tkanki już poczuły, że mogą się tak naciągnąć, pamiętaj, że podczas porodu działają hormony, które rozluźniają wszystko w okolicach krocza :) Kilka dni przerwy zwykle dobrze robi, nawet jak dobrze idzie. W końcu rozciągamy nie tylko skórę krocza, ale głównie mięśnie dna miednicy. One też potrzebują regeneracji. A jeszcze jak cały czas robisz masaż krocza to już w ogóle jest bajka. Pamiętaj, żże ja w pierwszej ciąży przestałam ćwiczyć 1.5 tygodnia przed porodem, z czego 30 cm osiągnęłam 2 tygodnie przed porodem. A poród był świetny. Nie tylko balon się na to złożył. Nie wywieraj na siebie zbyt dużej presji. Bierz pod uwagę różne scenariusze porodu, z nacięciem, ale też cięciem cesarskim w razie kłopotów. Ja idąc na swój poród byłam świetnie przygotowana, ale wiedząc jak duże jest dziecko, kazałam mężowi spakować dodatkową koszulkę dla niego, żeby mógł kangurowac małego, jeśli trafię na stół operacyjny. Miał też kanapki dla siebie na wypadek kilkunastogodzinnego porodu xD Z tym, że mnie natną przy takim pulpecie byłam nawet pogodzona. Jedyna satysfakcja, jaką miałam przed porodem to to, że zrobiłam wszystko, by świetnie się przygotować, więc nie mogę mieć do siebie pretensji, a reszta już nie zależy ode mnie. Świetny poród przy takim nastawieniu (gotowa na absolutnie wszystko) to jak gwiazdka z nieba :)
Rozpisałam się, że hoho, ale myślę, że to nastawienie jest bardzo ważne i trzeba zaakceptować to, że w trakcie samego porodu wszystko może się wydarzyć.
Dziś po przerwie ćwiczeniowej jest sukces - dotarłam do 29 cm! Marzę o tym, by skończyć już te ćwiczenia, bo moja pupa dłużej tego nie zniesie xD wcześniejsze próby mierzyły następująco: 21/23/25/28cm.
Blueberry regeneruj się, masuj kroczę i nie martw się czasem - pierworódki zwykle przenoszą ciążę ;D Ale w weekend uważaj, jest pełnia- ponoć lubią wtedy odchodzić wody :D Tak że nie myj okien, ani nie prasuj ;) Leż i pachnij:D
Dzięki Nat-O za wszystkie rady ?? ja jestem nastawiona pozytywnie, wiem że mam zadanie do wykonania i zdaje sobie sprawę że wszystko się może zdarzyćzięki Nat-O za wszystkie rady ?? ja jestem nastawiona pozytywnie, wiem że mam zadanie do wykonania i zdaje sobie sprawę że wszystko się może zdarzyćie będę się zapierać przecież rękami i nogami jeśli mi powiedzą że konieczne jest CC, bo dobro dziecka i moje jest najważniejsze więc wiadomo :) ale ja niestety należę do takich osób które mimo wszystko jak coś robią to chcialyby byc dobrze przygotowane i ta ambicja mnie przerosła i skończyło się jak się skończyło wczoraj . Masz rację 28cm to nie mało biorąc pod uwagę że inne kobiety nie ćwiczą wgl a my robimy jeszcze dodatkowo inne rzeczy :) będzie dobrze mam nadzieję ?
Coś ostatnio dodawanie komentarzy płata mi tu figle :P nie wiem czemu hehe chciałam dodać jeszcze , że narazie nie mam stresa, pojawi się pewnie jak zaczną się konkretne skurcze i wejdę na porodówkę :D teraz weekendowa regeneracja i zobaczymy jak to będzie :) wczoraj czułam się jakby mnie walec drogowy przejechał więc mam nadzieję że dziś będzie trochę więcej sił żeby choć wyjść na jakieś spacer :)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Nat-O jeszcze trochę i będziemy tulić nasze małe wielkie szczęścia :))
Hej :) Nat-0 jeszcze jesteśmy w dwupaku :p Malutkiej się nie spieszy na świat, no ale jeśli do 17 nic się nie wydarzy to mój lekarz prowadzący kazał się położyć na oddział zapewne poród będzie już wywołany.. W 37 i 5 dniu na usg ważyła 3560 mam nadzieję, że dużo nie urosła od tego czasu...
Blueberry ja zaczynałam ćwiczenia za każdym razem od obwodu 17,18 i mimo wszystko krwawienie się pojawiało... Musiałam zrezygnować, bo ta krew też mnie trochę przestraszyła ale Twój wynik i tak jest super �
Aniu, Nat-O a tak wgl to jak się czujecie na tej ostatniej prostej?? Bo moja mała jest tak aktywna ze nieraz nie daje funkcjonować normalnie ;) od kilku dni tak mnie boli krocze i pachwiny że ledwo chodzę :/ do tego jeszcze ten ból jakby główką rozpierała mi tam wszystko na dole, nie wiem czy tak pęcherz uciska czy to jest to wstawianie w kanał rodny ale w każdym razie mega nieprzyjemne uczucie aż mnie prostuje :/ plecy też mam do wymiany, chciałabym żeby już była z nami bo ostatnio się czuję już tak wymiętolona że koniec świata :D
Jutro wracam do ćwiczeń, mam nadzieję że obędzie się bez krwawienia :) dużo siły dziewczyny na tej ostatniej prostej!! :)
Hej. Witam wszystkich. Od dłuższego czasu przeglądam to forum, ale że zaczęłam od samego początku zajęło mi trochę dotarcie na start :D
Na kiedy macie terminy obecne ćwiczące? :D
Ja mam na 30.09.
Dzisiaj udało mi się osiągnąć 30,8 cm bez krwi!! Co jest o tyle wielkim osiągnięciem, bo przez ostatni tydzień ćwiczeń krwawilam codziennie i to tak solidniej niż kilka kropel albo ślad na baloniku lub chusteczce. Jednak nic mnie nie bolało a krwawienie miało bardzo szybko więc ignorowałam temat. Jeszcze wczoraj było krwawo a dzisiaj już nic. Jestem w szoku ale i zadowolonHej. Witam wszystkich. Od dłuższego czasu przeglądam to forum, ale że zaczęłam od samego początku zajęło mi trochę dotarcie na start :D
Na kiedy macie terminy obecne ćwiczące? :D
Ja mam na 30.09.
Dzisiaj udało mi się osiągnąć 30,8 cm bez krwi!! Co jest o tyle wielkim osiągnięciem, bo przez ostatni tydzień ćwiczeń krwawilam codziennie i to tak solidniej niż kilka kropel albo ślad na baloniku lub chusteczce. Jednak nic mnie nie bolało a krwawienie miało bardzo szybko więc ignorowałam temat. Jeszcze wczoraj było krwawo a dzisiaj już nic. Jestem w szoku ale i zadowolona bardzo.
Czytanie tego forum dostarczyło mi ogromnych ilości motywacji i nadziei na dobry poród więc postanowiłam się przywitać.
Tak że: cześć :D
Blueberyy też mam już serdecznie dość i niemal modlę się o koniec :p a bardzo.
Czytanie tego forum dostarczyło mi ogromnych ilości motywacji i nadziei na dobry poród więc postanowiłam się przywitać.
Tak że: cześć :D
Blueberyy też mam już serdecznie dość i niemal modlę się o koniec :p
Forum dla rodziców - sprawdź dlaczego warto się na nim udzielać
Forum dla rodziców to miejsce, w którym rodzice dzielą się swoim
doświadczeniem. Wejdź na polskie forum rodziców, poszukaj informacji
ważnych dla Ciebie i odpowiadaj na pytania zadawane przez innych. Forum
rodziców to kompendium wiedzy i miejsce, w którym można poplotkować.
Znajdziesz to radu związane z ciążą i porodem oraz wychowaniem,
pielęgnacją i dietą. Jesteś rodzicem malucha? Forum rodziców to miejsce
dla Ciebie. Na Forum dla rodziców w zakładce małe dziecko znajdziesz cenne
informację i wskazówki. To miejsce, w którym możesz publikować i dzielić
się wiedzą oraz zadawać pytania i korzystać z umieszczonych wcześniej
porad innych rodziców. Forum dla rodziców Canpol babies to bezpieczna
strefa, w której każde opublikowane pytanie dotyczące rodzicielstwa jest
na miejscu.
Forum dla mam - dlaczego warto dołączyć do społeczności mam Canpol babies
i wymieniać się poradami
Forum dla mam to miejsce, gdzie możesz porozmawiać z innymi mamami na
tematy związane z macierzyństwem. Rejestrując się na forum dla mam, możesz
uczestniczyć w rozmowach i dyskusjach, zadawać pytania bardziej
doświadczonym mamom i samej radzić bazując na własnej wiedzy. Fora dla mam
to miejsca, gdzie spotykają się również kobiety, które planują ciąże.
Forum dla przyszłych mam, skupia kobiety, które same nie mają
doświadczenia, ale chcą się dowiedzieć jak najwięcej na temat
rodzicielstwa. Dzięki obecności na forum dla przyszłych mam zdobywają
wiadomości z pierwszej ręki od kobiet, które same właśnie zaszły w ciąże
lub urodziły. Na Forum mam Canpol babies możesz wybrać interesująca Cię
kategorię, śledzić konwersację, włączyć się do rozmowy w każdym momencie i
zadawać pytania na ważne dla Ciebie tematy. Spodziewasz się dziecka,
odwiedź kategorię ciąża i poród, karmisz piersią, wyszukaj interesująca
Cię sekcje. Forum mam to miejsce dla rodziców maluchów i starszych dzieci,
którzy szukają rad na temat pielęgnacji, rozwoju i wychowania, chcą
podzielić się sprawdzonymi przepisami lub metodami na wprowadzenie nowości
do menu dziecka, pisząc w zakładce dieta lub po prostu porozmawiać
odwiedzając strefę ploteczki. Rodzicielstwo to temat, który Cię
interesuje? Fora dla mam skupiają osoby o podobnych zainteresowaniach.
Zajrzyj do nas, zdobywaj informację i wymieniaj się poglądami. Na Forum
dla mam możesz dzielić się wiedzą i wygrywać nagrody. Najbardziej aktywne
i pomocne mamy mają szansę na udział w comiesięcznych testach produktów
Canpol babies.